Złota polska jesień jest chyba już tematem mitów i legend. Nie licząc kilku ostatnich sezonów, rok w rok raczej nie rozpieszcza pięknie skrzącymi promieniami słońca rozświetlającego kolorowe alejki liści. Co daje w zamian? Coraz krótsze dni i ciężki plecak, który dźwiga parasol i sweter na wypadek nagłego spadku temperatury i tony deszczu. Mówią, że jesteś tym, co jesz – no i wiele w tym prawdy. Sprawdziłem, co warto wprowadzić do jesiennej diety, żeby nie dać się szaro-burej aurze, która sprzyja nastrojowi jaki kreuje Cugowski w jednej ze swoich piosenek – jak to szło: „znowu w życiu mi nie wyszło…”.
Dieta na jesień, czyli walcz z brakiem słońca
W sezonie jesienno-zimowym słońca jest jak na lekarstwo. Mgły, przymrozki, chłód…- nie muszę chyba wymieniać kolejnych czynników, które niczym puzzle tworzą często układankę pt. chandra. Pamiętaj, że jednak nic straconego i możesz wesprzeć swój organizm w walce z jesienną depresją. Nic tak nie wpłynie na dobry humor, jak dawka solidnych witamin i minerałów, którymi możesz wzbogacić swoją jesienną dietę.
Odżywianie jesienią – zachowaj bilans
Jednym z najważniejszych czynników jakie powinieneś wziąć pod uwagę komponując swoje jesienne menu, to bilans. Zdrowa dieta jesienna jest zbilansowana – pamiętaj o tym proszę, jeśli chcesz osiągnąć zamierzone efekty. To, co jemy, powiem za chwilę. Teraz jeszcze kilka słów o aktywności. Wiem, że wracasz z pracy zmęczony i jedyne o czym myślisz to pewnie (już nie wspomnę o napoju z pianką) relaks. Różnie odpoczywamy – jedni z nas czekają tylko aż dzieciaki w końcu zasną, kolejni siadają na fotelu i zaprzyjaźniają się z pilotem, a jeszcze inni lubią pogadać z partnerką. Bez względu na to, do której z wymienionych grup się zaliczasz, albo czy też wpisujesz się w jeszcze inną, obierz sobie za cel wprowadzenie do harmonogramu dnia jakiejś aktywności. Może być to bieganie, siłownia, spacer, chodzenie po schodach – cokolwiek, co sprawi, że wprawisz ciało w ruch. Samo dobre odżywianie jesienią nie pomoże – musisz je nieco wesprzeć właśnie ruchem. Pamiętaj – w zdrowym ciele, zdrowy duch – jakoś tak to szło.
Zdrowe odżywianie jesienią – o czym mowa?
Wspominałem już o tym, że dieta ma być zbilansowana. Sięgaj po potrawy zawierającą małą ilość białka, ale za to sporo węglowodanów złożonych oraz tłuszczów.
Omówmy to nieco. Serotonina, czyli hormon szczęścia, pewnie słyszałeś o nim często. Otóż nasz mózg wytwarza ją dopóty, dopóki dostarczamy mu węglowodanów. Tutaj jednak trzeba troszkę wyjaśnień. Wspomniane dzielimy na dwie grupy: proste i złożone. Pewnie często słyszałeś o tym, że sięgając po czekoladę, poprawisz sobie nastrój. Nie do końca jest to zgodne z prawdą. Słodycze dostarczą Twojemu organizmowi sacharozę (cukier prosty) i w mig podniosą poziom glukozy we krwi. Owszem, samopoczucie nieco się poprawi, ale tak szybko jak to nastąpiło, tak szybko odejdzie w las. Obniży się też stężenie glukozy co sprawi, że będziesz senny. Jak więc poprawić nastrój? Sięgając po gorzką czekoladę! Lepiej też poczujesz się po pełnoziarnistym makaronie niż po mlecznym batonie. Sięgaj po węglowodany złożone – te są bogate w witaminy, minerały i błonnik. Tutaj gospodarka energetyczna będzie usatysfakcjonowana – energia uwolni się stopniowo, a co za tym idzie – nie będziesz odczuwał nagłego spadku dostarczonego zapału.
Kolejny przystanek na mapie zdrowej diety na jesień stanowią ryby. Te z kolei dostarczą Ci kwasów tłuszczowych Omega-3. Mają one istotny wpływ na pracę mózgu między innymi w obszarach, które odgrywają znaczenie dla poprawy nastroju. Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburghu udowodnili, że osoby, u których stwierdzono wysoki poziom tych kwasów, mają niską podatność na depresję.
Nie lekceważ też witamin z grupy B. Szukaj ich na przykład w otrębach, roślinach strączkowych, chlebie razowym, żółtkach jak tudzież ziarnach zbóż czy też orzechach.
Zdrowe odżywianie jesienią, to także picie. Fajnie smakuje rozgrzewająca herbata z imbirem czy pomarańczą i goździkami. Jednak nie zapominaj o wodzie. Wiadomo, jedna szklanka wody nie wpłynie na to, że nagle zapomnisz o wszelkich troskach tego świata, ale jeśli nie będziesz o tego typu czynności zapominał każdego dnia, to zobaczysz, w dłuższej perspektywie na pewno poczujesz różnicę.
Na koniec kilka produktów, które warto dołączyć do swojej listy zakupów, a które na pewno staną się Twoimi sprzymierzeńcami na drodze do pokonania jesiennej chandry: jajka, owoce morza, buraki, goździki, kakao, jabłka, płatki owsiane, siemię lniane, banany, rodzynki, kasza jaglana, brązowy ryż, miód, kiełki zbóż, marchew, soczewica, seler, fasola, ziemniaki, zielone warzywa liściaste, cytrusy, awokado, chudy drób i podroby, kukurydza, morele, figi.
Jedz na zdrowie!