sport na urlopie

Wakacje i odpoczynek to raczej nie czas, który kojarzy się z treningiem, czy siłownią. Przerwa od codziennych obowiązków to doskonały moment na to, aby uciec od otaczających nas problemów i oddać się małym grzeszkom, które nie tylko podniosą cukier we krwi, ale też mogą dodać paru kilogramów. Jeśli pracujesz nad sylwetką przez resztę roku, wakacje mogą być momentem, który skutecznie zniweczy Twój wysiłek. Nie jeden z nas zna sytuacje, kiedy po udanym wypoczynku, podtrzymanie formy już nie jest takie łatwe. Dzisiaj podpowiadam, jak uniknąć tej sytuacji i utrzymać motywacje i formę na wakacjach.

Nastawienie to podstawa dobrego treningu

Od wielu lat panuje bardzo popularny trend o nazwie hot summer body. Wiele osób, szczególnie wraz z początkiem roku rozpoczyna walkę z własnymi nawykami i postanawia schudnąć lub wyrzeźbić swoje ciało do lata. Okazuje się, że perspektywa zaprezentowania się w pełnej krasie na rozgrzanej słońcem plaży jest jednym z głównych napędów do dbania o swoje ciało. Niestety jest to błędna taktyka. Wiele osób porzuca budowanie nowej rutyny, już w połowie sezonu karnawałowego. Dlaczego? Ponieważ budowanie nawyków wymaga nie tylko chwilowego zastrzyku motywacji, ale też odpowiedniego nastawienia.

Jeśli budujesz swoją formę jedynie przez kilka miesięcy w roku po to, aby na wakacjach porzucić swoją sportową rutynę i cieszyć się efektami swojej pracy to łatwo będzie Ci z niej zrezygnować. Właśnie dlatego warto podejść do zagadnienia budowania formy od strony zmiany stylu życia. Dyscyplina i regularność pozwolą Ci osiągnąć o wiele lepsze wyniki i dodatkowo będą powodem do ogromnej satysfakcji.

Ponadto wycieńczające treningi i nagła zmiana trybu życia szkodzi Twojemu ciału. Poddawanie się intensywnemu wysiłkowi w parze ze źle dobraną dietą i głodówkami w dalszej perspektywie przyniosą więcej szkody niż pożytku. Nie wspominając o tym, że po tym, jak uda Ci się wyrzeźbić wymarzony sześciopak przy tak zaplanowanych treningach nie uciekniesz od efektu jojo. Nabranie brzuszka wbrew pozorom zajmie o wiele mniej czasu niż jego pozbycie się. Dlatego, zamiast wrzucać sobie na luz na wakacjach i rezygnować z intensywnego wysiłku, dopasuj swoją sportową rutynę do swojego trybu życia i potrzeb Twojego ciała. W przyszłości podziękuje Ci za to bardziej niż za wycieńczające rutyny, diety i głodówki narzucone tylko po to, żeby móc pochwalić się rzeźbą na wakacjach. Niech sport stanie się Twoją codziennością.

Dlaczego warto ćwiczyć przez cały rok?

O zaletach sportu wiemy już od wieków. Starożytni Grecy doskonale wiedzieli, że w zdrowym ciele zdrowy duch – dlatego o regularny wysiłek i aktywność sportową trzeba dbać przez cały rok. Dlaczego? Sport pomaga organizmowi w wytwarzaniu hormonów szczęścia takich jak dopamina, która podnosi Twój nastrój oraz umiejętności poznawcze. Dodatkowo usprawnia dotlenienie organizmu, które jest niezwykle ważne w prawidłowym funkcjonowaniu wszystkich procesów w naszym ciele.

Do kolejnych zalet regularnego trenowania jest bez wątpienia zmniejszenia ryzyka wielu chorób. Nawet 30-minutowy spacer, obniża poziom hormonu stresu – kortyzolu w Twoim organizmie. Kortyzol w nadmiarze przyczynia się do chorób serca, naczyń i nadwagi. Warto przeznaczyć te 15 lub 30 minut dziennie na sport nawet po to, aby móc lepiej kontrolować swoją wagę. Dzięki niemu poprawia się nie tylko przemiana materii, ale także jakość snu. Sen w dzisiejszych czasach jest niezwykle niedocenianym czynnikiem, który ma drastyczny wpływ na nasze zdrowie zarówno psychiczne, jak i fizyczne.

Zła jakość lub jego niedostatek organizm musi sobie rekompensować. Stąd, jeśli źle sypiasz, nie bądź zdziwiony, że masz ciągłą ochotę na jakąś słodką przekąskę. Aby utrzymać potrzebny poziom energii, Twoje ciało będzie szukało innych sposobów na jej pozyskanie. Przez to zapotrzebowanie na energię może mieć znamienny wpływ na Twoją wagę.

Warto przy zaletach wspomnieć o tym, jak ruch wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Przebywanie na powietrzu w czasie joggingu lub innych form aktywności na powietrzu w otoczeniu natury, wycisza i poprawia humor. Ruch pomaga zrzucić napięcie i stres dnia codziennego oraz zmniejsza ryzyko depresji. Dlatego nie warto z niego rezygnować – zwłaszcza w trakcie urlopu.

Jak dbać o ciało na wyjeździe?

Trzymanie się rygorystycznego planu na urlopie jest szczególnie trudne. Różnego rodzaju atrakcje jak zwiedzanie muzeów, opalanie się na plaży czy spędzanie wolnego czasu na słodkim leniuchowaniu może skutecznie zaprzepaścić wyuczone nawyki. Dlatego należy pamiętać o tym, że ruch to nie tylko podnoszenie hantli czy przebiegnięcie kilkunastu kilometrów dziennie.

Istnieje wiele innych form, dbania o swoje ciało, które pomogą Ci naładować baterię, zrelaksować się i pozwolą zachować określoną wagę. Przed planowaniem jakiejkolwiek aktywności sprawdź, jakie możliwości oferuje okolica.

Plaża czy przydomowy ogród to doskonałe miejsce na wykonanie sesji jogi lub kilku pompek dziennie. Nie wspominając już o sytuacji, kiedy w pobliżu znajduje się basen. Zamiast spędzać czas jedynie na leżeniu przy nim z drinkiem, rozważ poranne pływanie. Kilka kółek korzystnie wpłynie na działanie mięśni i całego organizmu. Jeśli wokół miejsca noclegu, masz odpowiednie trasy, to nie rezygnuj z biegania. Kilka minut truchtu również będzie mieć zbawienny wpływ na Twoje ciało.

Wieczorami możesz zadbać o swoje zdrowie z pomocą długich spacerów. Wakacyjne panoramy pełne pięknych widoków, morze i towarzystwo ukochanej osoby przy boku – czy to nie idealna forma pozbycia się zbędnych kalorii?

Na wakacjach nie możesz też zapomnieć o odpowiedniej diecie. Bogatej w witaminy i minerały. Jeśli jedziesz za granicę, to wykorzystaj tę szansę i udaj się na miejscowy targ lub do sklepu, żeby spróbować licznych warzyw i owoców, łatwo dostępnych zwłaszcza w sezonie letnim. Unikaj też nadmiernych ilości alkoholu. Często, zwłaszcza my faceci uznajemy wypoczynek za idealny czas na przesadzanie z naszymi ulubionymi trunkami.

Jeśli jesteś w miejscu, gdzie są dostępne doskonałe wina, przerzuć się na ten napój, zamiast raczyć się piwem. Wino doskonale działa na trawienie, jednak jak wszystko w nadmiarze może zaszkodzić. Bez wątpienia jednak nie powoduje efektu piwnego brzuszka. W codziennym nawadnianiu zdecydowanie postaw na pierwszym miejscu wodę. Jej brak może powodować nie tylko złudne poczucie głodu, ale też w wysokich temperaturach doprowadzić do odwodnienia.

Organizacja urlopu tak, aby nie nabrać niepotrzebnych kilogramów, wydaje się nie lada sztuką. Jest to, jednak łatwiejsze niż myślisz, więc zaplanuj swój odpoczynek aktywnie.

5 / 100

Dodaj komentarz