wakacje na seszelach

Kto choć raz nie marzył o Seszelach, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ten istny raj, który przyciąga turystów z całego świata, kojarzy się przede wszystkim z milionami monet, które trzeba na niego przeznaczyć. Ale czy drogie, luksusowe wakacje w kurorcie to jedyna opcja, by trafić na najczęściej fotografowane plaże na Ziemi? Podpowiem Ci, co warto zobaczyć na Seszelach, gdzie one dokładnie są i ja możesz tanio zorganizować swoją podróż życia. Zapraszam!

Seszele – gdzie to jest?

Gdzie są Seszele? Chciałoby się powiedzieć, że w raju, ale wtedy nie każdy wiedziałby, w którą stronę wyruszyć. W takim razie, aby trochę przybliżyć Ci położenie jednego z najpiękniejszych miejsc na Ziemi, powiem, że Seszele położone są na Oceanie Indyjskim. To maleńkie perły na wschód od Kenii czy Tanzanii. Znajdują się na globie nieco wyżej niż Madagaskar i nieco bardziej w lewo od Malediwów. Krótko mówiąc, są na tyle daleko, że o lotach bezpośrednich z Polski możesz zapomnieć.

Najpierw trzeba udać się do np. Dubaju czy Dohy. Całe Seszele składają się z 115 wysp, które częściowo są wyspami koralowymi, a częściowo wulkanicznymi. Największa ze wszystkich to Mahé i to właśnie tam znajduje się lotnisko. Na Seszelach panuje klimat równikowy.

Seszele – co warto o nich wiedzieć? Kilka wskazówek

Historia tego miejsca jest dość burzliwa i warto zdawać sobie z niej sprawę, jeśli wybieramy się do miejsca, które dziś uznawane jest za raj. Przez wiele lat Seszele były niestety czymś zupełnie przeciwnym, czyli miejscem niewolnictwa. Dopiero pod koniec XX wieku, a dokładniej w latach 70. państwo zyskało niepodległość i wtedy zaczął tworzyć się raj, który znamy i możemy podziwiać dziś, zupełnie nieprzypominający czasów kolonialnych. Dziś gospodarka Seszeli to przede wszystkim turystyka.

Miliony odwiedzających je podróżnych zostawia tam swoje miliony monet, bo wyjazd nie należy do najtańszych. Stolicą państwa jest Victoria, która jest jednocześnie największym miastem na całych Seszelach. Do języków urzędowych należą francuski, angielski i kreolski, więc z łatwością dogadasz się z lokalsami po angielsku. Jeśli chodzi i czas, mimo ogromnej odległości od Polski różnica wynosi jedynie 2 godziny, bo strefy czasowe zmieniają się wraz z długością geograficzną. Kiedy u nas jest 12:00, na Seszelach wybija 14:00.

Ze wszystkich wysp jedynie nieco ponad 30 jest zamieszkałych. Aby dostać się na Seszele, potrzebujesz paszportu, a w dzisiejszych czasach warto sprawdzić także dodatkowe wymagania związane z covidem. Kiedy piszę ten tekst, osoby niezaszczepione muszą zrobić test, a każdy przyjezdny musi wypełnić formularz lokalizacyjny. Nie wiem, kiedy to czytasz, ale być może nie ma już żadnych obostrzeń, a być może zmagamy się już z inną pandemią i zasady są jeszcze inne (oby nie!). Seszele to przede wszystkim wyjątkowa, egzotyczna roślinność, bajkowe plaże i zwierzęta, które w Polsce podziwiać możemy co najwyżej w zoo.

Ponadto jest to idealne miejsce do podziwiania raf koralowych, które być może są tam najpiękniejsze na świecie. Nie wiem, bo nie byłem wszędzie. Z pewnością robią ogromne wrażenie i stanowią jedną z największych atrakcji całego regionu. Jeśli nie jesteś zwolennikiem nurkowania, dostępne są również rejsy specjalnymi, prześwitującymi łodziami, dostosowanymi do podziwiania podwodnych cudów natury.

Na Seszelach jest mnóstwo parków narodowych, a wypoczynek można sobie urozmaicać np. rejsami pomiędzy kolejnymi wyspami i odwiedzaniem coraz to piękniejszych rezerwatów. Najpopularniejsze wyspy to wspomniana już Mahé, a także Praslin, La Digue czy Silhouette. Na każdej z nich spotkasz takie okazy fauny i flory, o których nawet Ci się nie śniło. Moim zdaniem najciekawszy z nich to rekin wielorybi, który może mieć nawet kilkanaście metrów długości. Niesamowite! Poza ogromną rybą Seszele słyną także z największego kokosa na całym świecie. Rośnie on na palmach Coco de Mer i ma… ciekawy kształt.

Poza tym przed wyjazdem warto zdawać sobie sprawę z tego, że Seszele są drogie i za każde wyjście na obiad czy kolację do restauracji trzeba będzie dość słono zapłacić. Można natomiast skorzystać z jedzenia na wynos z niewielkich budek, które jest znacznie tańsze. Jeśli planujesz podróżować pomiędzy wyspami (co na Seszelach jest bardzo wskazane), koniecznie zaplanuj trasę wcześniej, sprawdź ceny biletów w sieci i bookuj promy lub samoloty minimum 2 dni wcześniej online. To tańsze rozwiązanie niż kupowanie biletów na miejscu.

Atrakcje Seszeli – co zobaczyć?

Zapewne zastanawiasz się, co warto zobaczyć na Seszelach… No cóż, trzeba przyznać, że nie leci się tam dla zabytków czy muzeów, lecz dla najpiękniejszych plaż na świecie. Tropikalny klimat i bogactwo fauny i flory czynią każdą z piaszczystych plaż odrębnym cudem natury. Na Seszelach nie ma nieatrakcyjnych pasów brzegowych. Każda plaża charakteryzuje się bajecznie błękitną wodą, którą wielu kojarzy jedynie z tapet Windowsa i pocztówek.

8 / 100

Dodaj komentarz