Masz ochotę na odrobinę białego szaleństwa? Kochasz sporty ekstremalne i czuć adrenalinę? Przygotowałem dla Ciebie listę punktów idealnych m.in. do uprawiania narciarstwa wyczynowego i snowboardu. Sprawdź, które góry zachwycą nie tylko Ciebie, ale również Twoich bliskich. Zobacz, gdzie koniecznie musisz udać się w te lub następne ferie zimowe.
Zimowe sporty ekstremalne – tego po prostu musisz spróbować
Jeżeli lubisz się ruszać, a także czuć, że żyjesz, to koniecznie powinieneś spróbować kilku sportów ekstremalnych – o ile nie zdarzyło Ci się zrobić tego dotychczas. Szczególnie ciekawe są popularne dyscypliny stricte zimowe, wymagające niskich temperatur i śniegu na zewnątrz. Stanowią one niezłą zabawę zwłaszcza dla osób uzależnionych od adrenaliny; snowboard i narciarstwo wyczynowe potrafią znacznie zwiększyć tętno.
Zamiast siedzieć pod ciepłym kocem, trzymając w rękach gorącą czekoladę, w te – lub następne – ferie zimowe zastanów się nad tym, aby udać się na stok i przeżyć sezon pełen przygód oraz niezapomnianych doświadczeń. Brzmi to dobrze? Pewnie, że tak. Zobaczysz, że stworzysz w ten sposób wiele ciekawych wspomnień. Zyskasz też pewnie kilka siniaków, ale to akurat nieistotne.
Od siebie polecam:
- narciarstwo ekstremalne – zwłaszcza freeride, czyli jazdę poza szlakiem, po świeżym puchu i z dala od tłumów;
- snowboarding – ze względu na możliwość poruszania się po railach oraz halfpipe’ach;
- heli-skiing – bo zeskakiwanie z helikoptera wprost na stok nie znudzi się nigdy;
- ice climbing – czyli zimowy wariant wspinaczki (ze sprzętem lub bez).
Oczywiście, spróbować możesz też spróbować innych sportów, m.in. łyżwiarstwa (zwłaszcza gry w hockey), ekstremalnego saneczkarstwa, a także nurkowania w przeręblach. Jeżeli zdecydujesz się na to ostatnie, to koniecznie musisz pamiętać o tym, aby powiadomić o tym bliskich. Będą oni mogli wówczas udzielić Ci pomocy w przypadku, w którym okaże się ona niezbędna; z pływaniem w wodzie o temperaturze 0°C nie ma żartów.
Chamonix (Francja) – mekka narciarzy i snowboardzistów
Zastanawiasz się nad tym, gdzie udać się na ferie, żeby pobawić się w śniegu? Listę punktów polecanych przeze mnie otwiera Chamonix, tuż u stóp Mont Blanc. To prawdziwa mekka dla miłośników narciarstwa i snowboardingu. Ten francuski kurort należy do grupy dobrze znanych wszystkim obiektów sportów zimowych nie bez powodu. Mianowicie, zapewnia niesamowicie dużo zabawy każdemu chętnemu.
Po pierwsze, w Chamonix wyszukasz niesamowite tereny do freeride’u. Po drugie, zobaczysz na żywo Vallée Blanche. To 20-kilometrowa trasa, która prowadzi przez lodowiec i zapewnia przy tym niesamowite widoki. Zaznaczę tylko, że jeżeli będziesz zainteresowany samodzielnym przemierzeniem tego szlaku, to polecam skorzystać z usług przewodnika. Bez niego łatwo się zgubić (a nie ma sensu ryzykować własnym zdrowiem lub życiem w imię niczego).
Po dniu spędzonym na uprawianiu sportu, będąc w Chamonix, koniecznie musisz spróbować tzw. après-ski, czyli aktywności „po nartach”. Wyobraź sobie wypić gorącą czekoladę tuż przy stoku, po kilku godzinach wysiłku fizycznego, patrząc na innych turystów i napawając się widokiem zachodzącego słońca. Uwierz mi na słowo, że czegoś takiego nie zapomnisz nigdy.
A czy wspomniałem o tym, że Chamonix ma bogatą historię związaną z alpinizmem i sportami zimowymi? To właśnie tam odbyły się pierwsze zimowe igrzyska w 1924 roku. Spacerując po miasteczku, zdecydowanie poczujesz ducha przeszłości i zobaczysz także liczne pamiątki oraz muzea poświęcone sportowcom, którym udało się zapisać na kartach historii.
Whistler (Kanada) – spełnienie marzeń fanatyków skoków na desce
Oprócz Chamonix polecam też Whistler w Kanadzie. To ogromny ośrodek narciarski, znany przede wszystkim z niesamowitych warunków i stoków. Obfite opady śniegu i doskonale przygotowane trasy – to właśnie tego możesz się tam spodziewać.
Whistler zapewnia wiele różnorodnych parków, wprost idealnych dla średnio-zaawansowanych snowboardzistów. Każdy powinien znaleźć tu przeszkody dopasowane do własnych zdolności (obecne tam są nawet takie odpowiednie dla zupełnych amatorów). Raile, boxy, half-pipe’y to tylko początek tego, co tam na Ciebie czeka.
Serce kurortu to tętniące życiem Whistler Village, pełne sklepów, kawiarni i centrów rozrywki. To świetna przestrzeń do zrobienia dużych zakupów i skompletowania topowego sprzętu zimowego, także znalezienia doświadczonych instruktorów, którzy z chęcią nauczą Cię czegoś nowego, o ile będzie Cię na to stać finansowo.
Aspen (USA) – luksus i ekstremalne wyzwania
Na sam koniec koniecznie muszę wspomnieć o Aspen, położone w sercu Gór Skalistych w stanie Kolorado. To synonim luksusu i ekstremalnych sportów zimowych. Miasto tak kultowe, że słyszeli o nim prawie wszyscy, głównie ze względu na jego obecność w pop-kulturze.
Czego musisz dowiedzieć się o Aspen? Doskonałe warunku śniegowe, które zadowolą nawet wymagających entuzjastów sportów zimowych, a do tego cztery główne ośrodki narciarskie:
- Aspen Mountain;
- Aspen Highlands;
- Buttermilk;
- Snowmass.
Wszystkie z nich zapewniają odrobinę inne trasy i tereny (a niektóre z nich są wprost idealne do jazdy poza szlakiem).
Aspen Mountain, czyli tzw. Ajax, dostarcza zainteresowanym stromych zjazdów i technicznych tras, będących wyzwaniem nawet dla doświadczonych atletów. Na próżno szukać tu szlaków dla początkujących, co czyni ten ośrodek wprost idealnym dla osób poszukujących adrenaliny i ekstremalnych wrażeń.
W Aspen Highland trzeba odwiedzić Highland Bowl. To strome i dziewicze tereny przyciągające uwagę zawodowych freeriderów z całego świata. Jeden z obecnych tam zjazdów jest powszechnie uznawany za bardzo trudny do poprawnego zjechania, aczkolwiek zapewnia spektakularne widoki dla tych, którym uda się wykonać to zadanie.
Buttermilk i Snowmass oferują jedne z lepszych parków śnieżnych w USA. To właśnie na tych terenach organizuje się Winter X Games, czyli wielkie wydarzenie dla miłośników halfpipe’ów i slopestyle. Jeżeli chcesz pośmigać na snowboardzie, trochę poskakać i pochwalić się własnym stylem, to musisz udać się właśnie tam.
Zimowe sporty ekstremalne w Polsce – czy to możliwe?
To żaden sekret, żeby móc pozwolić sobie na odwiedzenie Chamonix, Whistler lub Aspen, trzeba dysponować ogromnym budżetem. Nie każdego stać na to, żeby urządzić sobie urlop lub ferie na drugim końcu świata. Dlatego przygotowałem dla Ciebie dobrą wiadomość. Mianowicie, jeżeli zaliczasz się do osób początkujących i marzysz o tym, żeby spróbować kilku sportów zimowych po raz pierwszy w swoim życiu, to na pewno będziesz mieć możliwość zrobienia tego tu, w Polsce, bez konieczności planowania podróży stulecia na inne kontynenty.
Moim zdaniem, do uprawiania sportu nadają się:
- Tatry;
- Szczyrk;
- Bieszczady;
- Karkonosze.
Co ciekawe, Karkonosze dostarczają warunków do uprawiania dosyć nietypowego sportu zimowego, czyli ice climbingu. Koniecznie powinieneś spróbować tego chociaż raz w życiu, o ile nie boisz się wysokości, a właściwie upadków.
A Ty, masz jakieś ciekawe destynacje, którymi chciałbyś podzielić się ze mną i z innymi czytelnikami? Koniecznie zostaw po sobie komentarz!