Swego czasu opisałem Koreę Północną wraz z metodami dostania się do tego państwa. Wśród krajów, które odwiedziło niewielu ludzi, jest też Bhutan. Być może zdarzyło Ci się słyszeć tę nazwę, ale czy coś więcej? Jeśli nie, to dobrze trafiłeś. Uchylę nieco drzwi do tego mało znanego królestwa w Azji.
Bhutan – informacje ogólne
Mentalną (przynajmniej na razie) podróż do Bhutanu trzeba zacząć od tego, czym w ogóle jest ten kraj, bo to raczej nieoczywiste. Państwo nazywające siebie Królestwem Smoka leży w Himalajach, pomiędzy Indiami i Chinami.
Klimat
Państwo w całości złożone jest ze szczytów i dolin. Większość terytorium kraju leży na poziomie wyższym niż Rysy. Klimat w wysoko położonych miejscach jest surowy. Mroźne zimy i chłodne lata to codzienność w tamtych stronach. Dla odmiany w dolinach, szczególnie na południu kraju, jest bardzo ciepło i wilgotno, wręcz tropikalnie.
Ustrój
Przez wieki Bhutanem rządzili lamowie. Do dziś buddyjscy mnisi i ich przywódcy cieszą się wielkim szacunkiem wśród miejscowej społeczności. Na początku XX wieku przedstawiciele zakonów wybrali pierwszego króla. Państwo do dziś jest monarchią, choć obecnie ma ustrój konstytucyjny. Innymi słowy, Bhutan doczekał się parlamentu i stanowiska premiera.
Mieszkańcy
Królestwo Smoka zamieszkuje nieco ponad 2 mln ludzi. Ze względu na różne pochodzenie (nepalskie, tybetańskie, hinduskie) Bhutańczycy mówią różnymi językami. Dla mnie i dla Ciebie najważniejszy jest fakt ustanowienia angielskiego mową oficjalną. Dzięki temu przynajmniej gdzieniegdzie można dogadać się z mieszkańcami tego państwa.
Miasta
Z ogólnych informacji, które warto znać, są jeszcze te dotyczące miast. Jeśli dostaniesz się do Bhutanu, najpierw zobaczysz Thimphu. Stolica kraju to jedyne duże miasto. Jego populacja to około 100 tys. mieszkańców. Pozostałe ośrodki są domami dla 10-20 tys. osób.
Co zaskoczy Cię w Bhutanie?
Nim przejdę do opisów atrakcji turystycznych tego niewielkiego kraju (38 394 km², czyli nieco większego niż województwo mazowieckie), podam Ci garść ciekawostek. Dzięki nim pewne kwestie nie będą dla Ciebie zaskoczeniem.
Ruch drogowy
W Thimphu nie ujrzysz świateł drogowych. Stolica Bhutanu jest jedyną na świecie, w której ich nie ma. Ruchem pojazdów kierują wyłącznie policjanci. Takiej organizacji ruchu życzą sobie mieszkańcy, którzy wolą zaufać ludziom, a nie urządzeniom.
Dbałość o środowisko naturalne
Jeśli leży Ci na sercu dobro przyrody, zachwycą Cię bhutańskie sklepy. Od 1999 roku w kraju obowiązuje zakaz korzystania z plastiku. Właśnie dlatego nie ma tam produktów opakowanych w ten nieekologiczny surowiec. Bhutan jest w ogóle liderem w dziedzinie ekologii. To jedyne państwo na świecie, które ma ujemny ślad węglowy.
Troska o dziedzictwo kulturowe
Niewiele jest narodów, które tak bardzo, jak Bhutańczycy dbają o zachowanie swoich tradycji. Gdy dotrzesz w ten rejon Himalajów, z pewnością zobaczysz wiele osób noszących narodowe stroje. Damska kira i męskie gho to ubiory, które niekiedy są wręcz wymagane, m.in. w trakcie obchodów świąt państwowych i religijnych.
Nastawienie na szczęście obywateli
Bhutan może wydać Ci się zacofany. W rzeczywistości jego mieszkańcy i ludzie, którzy nimi rządzą, starają się o łączenie tradycji z nowoczesnymi rozwiązaniami dotyczącymi organizacji państwa. Edukacja i służba zdrowia są darmowe, co ma na celu zapewnienie szczęścia obywatelom.
Oczywiście z dostępem do tych dóbr bywa różnie, zwłaszcza na wsiach. Niemniej Bhutan nie jest krajem feudalnym, w którym niczym przed wiekami kształceniem nielicznej młodzieży zajmują się tylko buddyjscy mnisi.
Największe atrakcje turystyczne Bhutanu
Bhutan wyróżniają przede wszystkim buddyjskie klasztory i przyroda. Co najlepsze, tubylcy nauczyli się perfekcyjnie łączyć oba dobra narodowe. Oprócz tego warte uwagi są tradycyjne festiwale.
Taktsang, czyli Tygrysie Gniazdo
Tygrysie Gniazdo jest najstarszym klasztorem buddyjskim w Bhutanie. Jego początki sięgają VIII wieku. Wtedy na tym terenie pojawił się Guru Rinpocze. Od czasów tego człowieka należy liczyć historię tego kraju. Budynek stoi na klifie, który wznosi się na wysokość 900 m nad miastem Paro. Do Taktsang nie da się dojechać. Trzeba tam dojść, co zajmuje około 3 godzin.
Punakha Dzong i Trongsa Dzong
Dzong to miejscowe określenie budynku, który jednocześnie pełni funkcje domu dla mnichów i twierdzy. Pierwsze człony nazw tych atrakcji turystycznych biorą się od miast, w których są zlokalizowane. Oba klasztory uchodzą za modelowe budowle tego typu. Urokowi dodają im widoczne dookoła nich góry, a w przypadku pierwszego z nich również położenie między dwoma rzekami.
Tshechu, czyli tradycyjne festiwale
W każdym miesiącu Bhutańczycy mają przynajmniej jedną okazję do świętowania. W różnych regionach państwa odbywają się wydarzenia upamiętniające wydarzenia historyczne lub kultywujące tradycje religijne.
Przykładem obchodów rocznicy jest Punakha Drubchen. We wspomnianym wyżej klasztorze w marcu można zobaczyć rekonstrukcję bitwy z wojskami tybetańskimi. Jeżeli chcesz ujrzeć święto ogólnonarodowe, w listopadzie odbywa się Lhabab Duchen, czyli upamiętnienie powrotu Buddy z nieba.
Pamiętaj, że w Bhutanie używa się kalendarza księżycowego. Z tego względu sprawdź wcześniej, kiedy według gregoriańskiej rachuby czasu odbywa się dane wydarzenie. Dla przykładu w 2025 roku Punakha Drubchen i Lhabab Duchen przypadły odpowiednio na 6-8 marca oraz 11 listopada.
Przyroda
Przy omawianiu atrakcji turystycznych Bhutanu nie mógłbym pominąć natury. Strzeliste góry, głębokie doliny, wijące się między szczytami rzeki a przede wszystkim dziewicze krajobrazy. Co jeszcze mam Ci powiedzieć? Te widoki po prostu trzeba zobaczyć!
Jak dostać się do Bhutanu?
Bhutan to państwo, którego nie zwiedzisz na własną rękę. W pierwszej kolejności będziesz potrzebował jednego z kilku legalnie działających tam biur podróży. Takie firmy oferują swoje usługi m.in. na portalach:
- TourRadar;
- Travelside.
Licencje na oprowadzanie turystów ma wprawdzie tylko kilka przedsiębiorstw, ale ich propozycje są bardzo zróżnicowane. Możesz skorzystać z usług:
- Druk Asia – biura podróży państwowych linii lotniczych Drukair;
- Bhutan Travel Bureau – firmy z doświadczeniem sięgającym początku lat 90. poprzedniego stulecia;
- Yak Holidays International – podmiotu o bogatej ofercie, którą możesz dostosować do swoich potrzeb;
- Heavenly Bhutan Travels – kolejnego przedsiębiorstwa oferującego wiele rodzajów aktywności takich jak agroturystyka, eskapady w Himalaje i uczestnictwo w festiwalach ludowych;
- Little Bhutan – jeszcze jednego licencjonowanego organizatora różnorodnych wycieczek po Królestwie Smoka.
Przed podpisaniem umowy dokładnie sprawdź zakres usług każdego z biur podróży. Najlepiej, gdyby jego przedstawiciele zapewnili Ci wszystkie udogodnienia, w tym wyrobienie wizy i zarezerwowanie lotów. W Twoim przypadku byłaby to najpewniej trasa z przesiadką, a więc z Warszawy lub któregoś miast w zachodniej Europie do Indii bądź Nepalu, a stamtąd do Bhutanu.
Koszt wycieczki do Bhutanu
Lot z Europy do Azji będzie Cię kosztował przynajmniej 4 tys. złotych w obie strony. Do tej kwoty dodaj jeszcze co najmniej 1,5 złotych za bilet z Indii albo Nepalu do Bhutanu i z powrotem. Jeśli chcesz czegoś więcej niż miejsca w klasie ekonomicznej i możliwości przewiezienia bagażu podręcznego, oczywiście wydasz więcej.
Oprócz tego będziesz potrzebował pieniędzy na wydatki. Co ważne, w Bhutanie obowiązuje prawo zobowiązujące cudzoziemców do posiadania minimum 100 dolarów amerykańskich na każdy dzień pobytu. Pomnóż sobie tę kwotę przez liczbę dni, które spędzisz w tym kraju (zazwyczaj biura podróży oferują wycieczki trwające do 12 dni), a dowiesz się, ile przyjdzie Ci wydać na taką eskapadę.
Planujesz nieoczywiste wakacje? Wybierz Bhutan!
Egzotyka niejedno znaczy. Bez wątpienia do wycieczek, które można za takie uznać, należy podróż do Bhutanu. Jeżeli zatem szukasz nietypowego kierunku na wakacje, wiesz już, jaki kraj warto rozważyć jako cel. Gdziekolwiek pojedziesz albo polecisz, życzę Ci szerokiej drogi. Przy okazji zachęcam do śledzenia moich kolejnych wpisów na temat mało znanych państw. Obiecuję, że takowe będą pojawiać się na blogu!
