Po sukcesie serialu Biały Lotos można zauważyć znacznie zwiększone zainteresowanie wakacjami na Sycylii. Miłośnicy Włoch od lat wiedzą, że jest to jedna z najcenniejszych pereł słonecznej Italii. Tamtejsze plaże, klimatyczna zabudowa i mnogość miejsc do zwiedzania sprawiają, że chce się tam powracać wielokrotnie. W dzisiejszym wpisie skupię się jedynie na moich ulubionych miejscach z zachodniej części wyspy. Zapraszam!
Trapani – ładne miasto i baza wypadowa
Jeśli lecisz na Sycylię, to w zachodniej części wyspy czekają na Ciebie lotniska w Trapani i Palermo. Pierwsze z miast leży u styku dwóch mórz – Tyrreńskiego i Śródziemnego. Położone jest tuż przy plaży, a do tego zachwyca klimatycznym starym miastem i dobrym połączeniem z innymi miejscowościami.
Można tam świetnie zjeść, a restauracje docenią przede wszystkim miłośnicy owoców morza. Warto udać się do tamtejszych salin i zobaczyć, jak wydobywa się sól. Miasto sprzyja długim spacerom i relaksowi na plaży. Ma do zaoferowania sporo zabytków, wśród których znajdują się m.in.:
- Katedra św. Wawrzyńca;
- Mura di Tramontana;
- Torre di Ligny;
- Fontana del Tritone.
Spore wrażenie robi duży port, który jest nie tylko idealnym miejscem na oglądanie zachodu słońca, ale również na rozpoczęcie innej wycieczki. To właśnie stamtąd startują promy na Egady, ale o nich opowiem Ci nieco później.
Erice – poczuj ducha średniowiecza!
Erice to niewielkie miasteczko położone na górze Eryks. Jest pełne brukowanych uliczek i średniowiecznych zabudowań, które przenoszą przyjezdnych kilka wieków wstecz. Najlepiej dostać się tam autobusem lub gondolą, ale ta druga opcja nie sprawdzi się u osób cierpiących na lęk wysokości. To prawdziwa jazda bez trzymanki, ponieważ kabina wznosi się kilkaset metrów nad ziemię.
Erice często spowite jest chmurami, co jeszcze bardziej podkreśla jego klimat. Miasteczko jest nie tylko atrakcją samą w sobie, ale i doskonałym punktem widokowym na Trapani. Z góry widać całe miasto, port i błękitne morze. Warto odwiedzić tam spektakularny zamek Castello di Venere. To idealne miejsce na jednodniowy wypad z Trapani.
San Vito Lo Capo – nieziemska plaża
Osoby, które uwielbiają bajkowe wybrzeża z jasną wodą i piaskiem, z pewnością zachwycą się miejscowością San Vito Lo Capo. Tamtejsza plaża często nazywana jest najpiękniejszą na całej Sycylii. Znajduje się pomiędzy dwoma rezerwatami przyrodniczymi, z których szczególnie polecam Ci Zingaro.
Miasteczko samo w sobie nie robi efektu wow, ale plaża wynagradza wszystko. Kolor tamtejszej wody jest nie do opisania, a zalet płynących z włoskiego słońca chyba nie muszę opisywać. To idealne miejsce do wypoczynku pod palmami, opalania się i zabaw z dzieciakami w piasku.
San Vito Lo Capo warto odwiedzić w kilku celach:
- typowe plażowanie i opalanie;
- spędzenie czasu z dziećmi;
- romantyczny wieczór z winem podczas zachodu słońca;
- poznanie klimatu zupełnie innego włoskiego miasta niż Trapani czy Erice.
Castellammare del Golfo – przepiękny port
Castellammare del Golfo leży niemal idealnie pomiędzy Trapani i Palermo, więc łatwo do niego dojechać niezależnie od tego, na które lotnisko przylecisz z Polski. Samo w sobie stanowi też dobrą bazę wypadową do innych miejscowości. Największym atutem miasteczka jest jego lokalizacja. Z przepięknego portu można spoglądać zarówno na wzniesienia, jak i morze.
To typowo pocztówkowe miejsce, ale w przeciwieństwie do wielu innych wcale nie traci uroku, gdy zobaczy się je na żywo. Wręcz przeciwnie! Klimatu miejscowości nadają kolorowe budynki, które fenomenalnie wyglądają na tle błękitnej wody, z której grzech nie skorzystać. Wrażenie robi też zamek i bliskość do Scopello.
Palermo – stolica wyspy
Palermo to stolica Sycylii, więc sporo turystów nie wyobraża sobie odwiedzenia wyspy bez zajrzenia do wypełnionego zabytkami miasta. Ogromne wrażenie robią Katakumby Kapucynów zlokalizowane pod klasztorem. Można tam obejrzeć tysiące zmumifikowanych ciał duchownych i nie tylko.
Jednym z popularniejszych miejsc jest Piazza Bellini, czyli tętniący życiem plac otoczony kilkoma ważnymi świątyniami. Warto udać się do Pałacu Normanów, w którym dawniej mieszkali królowie Sycylii. W poszukiwaniu pięknej fontanny i wielu lokalnych restauracji trzeba pójść na Piazza Pretoria.
Palermo słynie ze street foodu i genialnego jedzenia. Jeśli tam będziesz, to koniecznie musisz spróbować arancini. To niewielkie kulki smażone na głębokim tłuszczu, składające się z ryżu i różnych nadzień np. ragù. Jadła je nawet Portia w Białym Lotosie – serialu obowiązkowym do nadrobienia przed wyjazdem, mimo że sceny powstawały głównie we wschodniej części wyspy.
Egady – pora na rejs!
Egady to grupa wysp, które znajdują się na Morzu Śródziemnym, niedaleko od Trapani. Podróż szybkimi łodziami na większość z nich trwa niecałą godzinę. Są to:
- Favignana;
- Marettimo;
- Levanzo.
Na tym etapie mógłbym Ci po prostu napisać, abyś wygooglował choć jedno zdjęcie z każdej z nich, aby nie mieć żadnych wątpliwości, że chcesz tam popłynąć. Pozwól jednak, że nieco Ci o nich opowiem. To malownicze, niewielkie wysepki, które zachwycają takimi plażami, że można poczuć się jak na Malediwach.
Szczególnie Favignana słynie z krystalicznie czystej wody i pięknej plaży Cala Rossa. Jest na niej sporo jaskiń, a niektóre wycieczki oferują podpłynięcie do wybranych. Jeśli spędzasz tam nieco czasu, to warto wypożyczyć rower, aby zobaczyć jak najwięcej.
Na Levanzo znajduje się grota z malunkami ściennymi pochodzącymi sprzed kilku tysiącleci przed naszą erą. Marettimo zachwyca przede wszystkim roślinnością i lazurową wodą. Tam też znajduje się mnóstwo jaskiń, więc jest idealnym miejscem dla miłośników przyrody.
Sam rejs na wyspy jest atrakcją samą w sobie. Wiatr we włosach, wspaniałe widoki wokół, drink w ręce i tak można cieszyć się życiem. Jeśli lecisz w tym roku na Sycylię, koniecznie pamiętaj o tych małych perłach znajdujących się tak blisko Trapani. Miłego wypoczynku!