wiek ziemi

Zastanawiałeś się kiedyś, ile lat ma Ziemia? Czy zdajesz sobie sprawę, że nasze życie w stosunku do tego, jak długo istnieje planeta, jest jak nic nieznacząca kropka? Postanowiłem nieco zainteresować się tym tematem i dowiedzieć się nie tylko tego, ile lat ma Ziemia, ale też tego, jak w ogóle możemy to określać. Skąd można wiedzieć, kiedy powstała materia ziemska we wszechświecie, kiedy do powstania człowieka było wtedy jeszcze tak daleko? Zapraszam do rozważań!

Ziemia – historia

Historia Ziemi rozpoczyna się bardzo, bardzo dawno temu. Ciekaw jesteś, jak dawno? Tę informację zostawię na później. Chodzi jednak nie o tysiące, nie o setki, a nawet nie o miliony lat. Nasza staruszka ma już miliardy wiosen! O tym, jak to wszystko się zaczęło, jest całe mnóstwo historii. Jedni wierzą w boską ingerencję, inni ufają tylko zaawansowanym badaniom naukowym. W co by nie wierzyć – około 14 miliardów lat temu doszło do Wielkiego Wybuchu, wskutek którego powstał wszechświat. Ziemia nie uformowała się jednak od razu.

W wyniku późniejszych eksplozji zagęściła się pewna materia, która następnie zaczęła produkować potężną energię. Było to Słońce. W kolejnej fazie rozwoju wszechświata wokół niego zaczęły pojawiać się kolejne zbitki materii. Łączyły się ze sobą, dzięki czemu wiele z nich osiągnęło naprawdę ogromne rozmiary. Tak powstały właśnie planety wokół Słońca, a w tym Ziemia, na której żyjemy.

Dokładne procesy powstania naszego globu i początki życia na nim wciąż kryją całe mnóstwo sekretów, nawet przed największymi naukowcami. Z tego powodu nie będę tutaj udawał specjalisty i tłumaczył dokładnych zawiłości wszechświata. Można to podsumować tak, że tak naprawdę wszystko narodziło się z chaosu, pyłu, różnego rodzaju cząstek, pierwiastków… Był jeden wielki misz-masz, a powstało wszystko to, co otacza nas dookoła. A kiedy do tego doszło?

Skąd wiadomo, ile lat ma Ziemia?

Teorii na temat wieku Ziemi na przestrzeni setek lat było sporo. W XVII wieku określaniem daty narodzin naszej planety zajęli się księża. Wyznaczali terminy z dokładnością co do dnia, a nawet godziny. Założenia te szybko obalili naukowcy, którzy jednak wciąż podkreślali, że ich dane są orientacyjne i podawali jedynie zakresy. Pojawiały się informacje, że Ziemia ma kilkadziesiąt tysięcy lat, później wiek zaczęto liczyć w milionach. Bardzo wielu badaczy dorzucało swoje trzy grosze do teorii na temat wieku planety.

Przełom nastąpił pod koniec XIX wieku za sprawą trzech naukowców – Becquerela, Rutherforda i Botwooda. To właśnie im zawdzięczamy odkrycie radioaktywności, która przyczyniła się do dokładniejszego określenia wieku Ziemi. Badania skał pozwoliły oszacować, jak dawno doszło w nich do rozkładu radioaktywnych pierwiastków, a co za tym idzie – jak dawno powstała dana skała. Pierwiastki radioaktywne z biegiem lat tracą bowiem swoje właściwości, więc im mniej ich mają, tym dłuższy jest ich żywot. Procesy te są bardzo skomplikowane, ale dzięki nim wiemy dziś, że Ziemia ma około 4,5 miliarda lat.

Przyszłość naszej planety

Wszyscy wiemy, że Ziemia cały czas ulega przemianom. Samo to, że powstała z niczego, jest niesamowite. Warto zastanowić się także nad wszelkimi zmianami, jakie zaszły na niej w przeciągu tych miliardów lat. Ileż ewolucji gatunkowych czy zmian krajobrazu miało już miejsce. Kształtowanie się kontynentów, topnienia lodowców, dinozaury… to wszystko nie mieści się w głowie! Ale wszyscy wiemy też, że Ziemia cały czas się zmienia. Ona nigdy się nie zatrzymała. Zmiany, które obserwujemy teraz na planecie, zachodzą w szybkim tempie ze względu na działalność człowieka.

Temperatura na Ziemi cały czas się podnosi. Najprawdopodobniej za około miliard lat nie będzie tu wystarczająco dużo tlenu do oddychania. Będzie się tak działo, ponieważ Słońce znacznie zwiększy ilość produkowanej energii i swoją objętość. Na Ziemi będzie tak gorąco, że wyparują całkowicie oceany. Za około 3 miliardy lat tutejsza temperatura znacznie przekroczy setkę. Nie będzie szansy na żadne życie na naszej planecie. Niewykluczone, że Słońce wręcz „pochłonie” Ziemię.

Takie zmiany są bardzo odległe, ale to, co dzieje się aktualnie na Ziemi, wskazuje na to, że ludzkie życie zakończy się tu znacznie, znacznie szybciej. Szczególnie jeśli nie zrobimy nic z postępującym kryzysem klimatycznym. Ludzi na planecie jest zbyt wielu, a efekt cieplarniany postępuje zbyt szybko. Niektórzy badacze twierdzą, że do 2100 roku wyginie 80% populacji. Trudno to sobie wyobrazić, czyż nie? Muszę przyznać, że nieco mnie ta wizja przeraża.

Ziemia przetrwała miliardy lat. A przynajmniej na dziś taki jest stan naszej wiedzy. Być może w wyniku kolejnych ewolucji nauki okaże się, że jesteśmy w stanie jeszcze dokładniej określić wiek wszechświata i naszej planety. Jednak jeśli brać pod uwagę aktualny stan badań – kres życia na Ziemi jest bliżej niż dalej. Wszystko nieuchronnie zmierza ku końcowi, ale wciąż wiele możemy zrobić poprzez angażowanie się w sprawy związane z klimatem i przedłużyć chociaż nasze życie jako ludzkości.

16 / 100

Dodaj komentarz