Osobowość obsesyjno-kompulsywna to jedno z wielu zaburzeń, które bardzo uprzykrza życie cierpiącej na nie osobie. Wszystko musi być perfekcyjne i wykonane ściśle według rygorystycznego harmonogramu, dlatego nie ma tu miejsca na spontaniczność i czerpanie radości z chwil. Jakie są cechy typowe dla tego zaburzenia? Już wyjaśniam.
Osobowość obsesyjno-kompulsywna – czym się charakteryzuje?
Osobowość obsesyjno-kompulsywna nazywana również anankastyczną to jeden z rodzajów zaburzeń osobowości. Osoby, które cierpią na to zaburzenie, są odbierane jako sztywne, wyjątkowo sumienne oraz do granic możliwości skrupulatne. Organizują swój czas z dbałością o każdy szczegół, a każde powierzone im zadanie starają się wykonać perfekcyjnie, dlatego bardzo często odnoszą sukcesy zawodowe.
Wydawać by się mogło, że osoba z takimi cechami charakteru to pracownik idealny i jak już wspomniałem, ponoć często tak jest. W końcu wszyscy przywykliśmy do nieustannej walki na rynku pracy, a takie cechy jak rzetelność, sumienność oraz pracowitość powszechnie utożsamia się ze świetlaną przyszłością. Osobowość obsesyjno-kompulsywna nie jest jednak określeniem na cechy charakteru pożądane przez niejednego pracodawcę, tylko zaburzeniem, które potrafi bardzo uprzykrzyć życie.
W parze z perfekcjonizmem i sumiennością idą więc nadmierne zamartwianie się, analizowanie każdej błahostki, skrajnie krytyczne spojrzenie na siebie i innych oraz emocjonalna niedostępność. Ci, którym przyszło cierpieć na to zaburzenie, mają trudności w wyrażaniu własnych uczuć, nie potrafią być spontaniczni, cieszyć się chwilą i pozwolić sobie na odrobinę luzu i lekkości. Jest to bardzo uciążliwe zarówno dla nich, jak i wszystkich bliskich, którzy spędzają z osobą anankastyczną czas.
Cechy typowe dla osób anankastycznych
Poniżej przedstawiam Ci cechy typowe dla osobowości obsesyjno-kompulsywnej. Ten temat na pewno Cię zaciekawi, jeśli interesujesz się psychologią i skomplikowaną ludzką naturą.
Na początku zaznaczę jednak, że nie jestem psychologiem i nie mam kompetencji, aby sugerować, kto jest osobą anankastyczną, a kto nie. Myślę też, że nie warto diagnozować się samemu na podstawie artykułów znalezionych w internecie – tym zajmują się specjaliści, którzy przez całe życie kształcą się, aby mieć do tego wystarczająca wiedzę.
Jeżeli podejrzewasz u siebie takie zaburzenie, po prostu wybierz się do psychologa. Ten temat już dawno (całe szczęście!) przestał być tabu, a konsultacja ze specjalistą nie jest żadnym powodem do wstydu.
Wyjątkowo sumienni perfekcjoniści
Jak już wspomniałem na wstępie, osoby z tym zaburzeniem są perfekcjonistami. Wszystkie zadania starają się więc zrealizować bezbłędnie, często podnosząc sobie poprzeczkę tak wysoko, że osiągnięcie zaplanowanego, idealnego rezultatu jest po prostu niemożliwe.
Tacy skrajni perfekcjoniści mogą poświęcać na wykonanie jakiejś czynności o wiele więcej czasu niż przeciętna osoba. Z tego powodu łatwo o niedotrzymywanie terminów, a samo dążenie do nieosiągalnego celu jest dla osób anankastycznych bardzo frustrujące, co odbija się negatywnie na jakości ich życia na co dzień.
Chłodni i mało wylewni
Osoby anankastyczne bywają chłodne oraz powściągliwe w wyrażaniu uczuć. Wcale nie oznacza to, że są niezdolne do odczuwania emocji. Są, ale niestety często skrupulatnie je ukrywają, aby nie zostać odebranym jako ktoś dziecinny albo słaby. Poza tym pokazanie silnych uczuć wiąże się z brakiem poczucia kontroli, która jest dla takich osób bardzo ważna.
Ludzie, którzy mają wszystko pod kontrolą
Wszystkie plany i harmonogramy, których osoby z obsesyjno-kompulsywnym zaburzeniem osobowości skrupulatnie się trzymają, mają na celu dać im poczucie kontroli. Nie ma tu więc miejsca na uzewnętrznianie emocji, spontaniczne wycieczki czy nagłe zmiany planów, do których trzeba się szybko dostosować. Wszystkie takie sytuacje powodują u nich lęk, a przecież to między innymi przed nim starają się chronić.
Naczelni krytycy samych siebie
Osoby dążą do niedoścignionej perfekcji, a więc często to, co robią, wydaje się im niewystarczające. Z tego powodu patrzą na siebie surowym okiem i codziennie starają się podporządkować wyznaczonym przez nich samych standardom. Dodatkowo regularnie analizują wydarzenia z przeszłości albo próbują przewidywać przyszłość. Sprawia to, że mają duże skłonności do zamartwiania się i ciężko im cieszyć się z tego, co jest tu i teraz.
Osobowość obsesyjno-kompulsywna a nerwica natręctw
Wiele osób myli obsesyjno-kompulsywne zaburzenie osobowości (określane w skrócie jako OCPD) z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi (OCD), nazywanymi również nerwicą natręctw. Mimo że nazwy obu przypadłości brzmią prawie identycznie, są to dwa różne zaburzenia, które nie zawsze muszą się łączyć. Czym jest OCD, czyli obsessive-compulsive disorder? Nerwica natręctw polega na wewnętrznym przymusie ciągłego wykonywania jakichś konkretnych czynności, które pomagają choremu rozładować napięcie i chwilowo poradzić sobie z odczuwanym przez niego lękiem. Zaburzenie wiąże się także z samoistnym pojawianiem się natrętnych myśli, nad którymi dana osoba nie ma kontroli.
Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne zostały przedstawione w polskim filmie z 2002 roku pod tytułem „Dzień świra”. Główny bohater produkcji – Adam Miauczyński, w którego rolę wciela się Marek Kondrat, musiał wykonywać na co dzień niezliczone rytuały, czyli kompulsje. Jeśli coś poszło nie tak, na przykład czynności podczas prozaicznego wykonywania kawy nie były idealnie symetryczne, bohater denerwował się i powtarzał je do skutku. Miauczyński pijąc wodę, zawsze brał siedem łyków, siedmiokrotnie mieszał herbatę, a na fotelu musiał siadać w konkretny sposób. Dla osoby, która nigdy nie miała styczności z OCD, takie rytuały mogą wydawać się bezsensowne i głupie. W rzeczywistości bardzo komplikują życie chorego i nie jest on w stanie tak po prostu przestać je wykonywać.
Obsesyjno-kompulsywne zaburzenie osobowości nie jest chorobą, tylko pewnymi wzorcami postępowania. Wcale nie oznacza to jednak, że jest nieszkodliwe. Wręcz przeciwnie – potrafi mocno rzutować na jakość życia osoby anankastycznej, dlatego powinno być diagnozowane oraz leczone.