jak wybrac maszynke do strzyzenia wlosow

Pandemia koronawirusa spadła na świat jak grom z jasnego nieba, choć niektórzy fani teorii spiskowych wciąż obstają przy opiniach, że ta epidemia to nie taki całkowity przypadek. Pewnie nikt nie zdoła się dowiedzieć co tak naprawdę zaszło w Wuhan, jednak jednego możesz być pewien – świat już nie będzie wyglądał tak samo jak przedtem. Jeśli trudno było Ci się zaadaptować do nowej „koronawirusowej” rzeczywistości, to oczywiście nie jesteś sam. Ileż można siedzieć w domu i oglądać Netfliksa? Sama fakt społecznej izolacji, to w zasadzie pikuś w porównaniu z tym, co przechodzą lokalni przedsiębiorcy, w tym zakłady fryzjerskie i barber shopy. Wszystkie salony pozamykane na cztery spusty, na czym tracisz także Ty i miliony innych facetów w tym kraju. No bo jak tu się obciąć samemu i nie wyglądać jak chodzące nieszczęście?

Tylko spokój Cię uratuje

Na samym początku musisz zdać sobie sprawę z jednej bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie, że Twoje życie nie zależy przecież od idealnie przystrzyżonej fryzurki zgodnej z najnowszymi trendami. Nie tylko Tobie zamknięte salony fryzjerskie i barbershopy stoją jak ość w gardle, ale nic nie poradzisz na to, że polski rząd zwleka z ich ponownym otwarciem. Kiedyś jeszcze będzie pięknie i przede wszystkim normalnie, prawda? Fakt, nikt Ci tego nie może zagwarantować, ale nadzieja przecież umiera ostatnia.

Doskonale wiemy jak się czujesz za każdym razem, kiedy przeglądasz się w lustrze i „podziwiasz” swoją grzywę Mufasy z „Króla Lwa” (jeśli nie oglądałeś, to jakim cudem Twoje dzieciństwo mogło być spełnione i szczęśliwe?). Ale spokojnie, weź kilka głębokich oddechów i podejmij w końcu męską decyzję. „Ścinać, czy nie ścinać? Pytanie, które na pewno krąży po głowach milionów facetów w Polsce. Ba! Na całym świecie, bo przecież nie tylko nasz piękny kraj storpedowała pandemia koronawirusa.

Czas na nowy image?

Do tej pory nie wyobrażałeś sobie siebie w dłuższych włosach? Oczywiście nie mamy na myśli bujnych pukli do pasa, przez które ktoś w klubie nocnym mógłby Cię pomylić z atrakcyjną „sztuką”. A tak całkiem na serio to w ostatnim czasie naprawdę sporo samców alfa i tych bardziej wrażliwych typów faceta decyduje się na zmianę swojego wizerunku. Cóż, może to nie jest do końca dobrowolna decyzja z uwagi na zamknięte salony fryzjerskie, ale zawsze można sobie trochę podkoloryzować rzeczywistość. Jak to lubią mawiać kobiety, „nowy rok, nowa ja” – może z tym nowym rokiem już trochę późno, ale przecież za taką umowną granicę czasową można uznać początek lockdownu.

Dłuższe włosy to absolutny hit ostatnich miesięcy, który wbrew pozorom stwarza Ci wiele możliwości stylizacji. Możesz zdecydować się na całkowicie wygolone boki (co z użyciem maszynki do golenia załatwisz w kilka sekund) i nieco dłuższą górę, którą zresztą możesz dowolnie układać – byle nie w irokeza, który jakbyś nie próbował i tak będzie wyglądać tandetnie i kiczowato. Dłuższa czupryna świetnie wygląda przy kręconych włosach – jeśli więc rodzice wraz ze swoim materiałem genetycznym przekazali Ci tę jakże atrakcyjną cechę wyglądu koniecznie spróbuj choć na kilka tygodni poczuć się wolny jak ptak – zawsze możesz się ogolić prawie na łyso jeśli Ci na dłuższą metę kędziorki nie przypadną Ci do gustu.

pierwszych nie wpadnij na pomysł użycia nożyczek do papieru – sprawdzone i przetestowane – nie jest to optymalne narzędzie gwarantujące wysoki poziom satysfakcji. Łagodnie powiedziane, bo możesz zrobić sobie nimi krzywdę i nie chodzi wcale o autentyczną ranę na skórze. Dobrym pomysłem będzie peleryna ochronna, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa takową nie dysponujesz, więc wystarczy zwykły ręcznik bawełniany.

Oczywiście nie obejdzie się również bez lusterka, a nawet kilku jego egzemplarzy. Musisz przecież na bieżąco kontrolować stan swojej fryzury, a w zasadzie mieć rękę na pulsie i sprawdzać, czy czasem nie posuwasz się za daleko w swoich radykalnych działań. Mały recap: duże lustro i jedno mniejsze ręczne powinny zaspokoić Twoje potrzeby.

Maszynka bezprzewodowa to złoto!

Przed zakupem maszynki zorientuj się, w którym pomieszczeniu chcesz zaliczyć swój „pierwszy raz” jako fryzjer. Wybór najczęściej pada na łazienkę bo tam właśnie każdy normalny człowiek posiada stosunkowo duże lustro i gniazdko w jego bliskim sąsiedztwie. Nie każdy jednak może się pochwalić łazienką na miarę willi Hugh Hefnera i oświetleniem w stylu „na bogato”. Możesz wybrać każde inne miejsce, które zapewni Ci maksimum światła, najlepiej naturalnego, bo z tym sztucznym to czasem różnie bywa.

W takim przypadku maszynka bezprzewodowa okaże się towarem niezwykle pożądanym. Nawet jeśli Twoja łazienka całkowicie spełnia wymagania prowizorycznego salonu fryzjerskiego i możesz pozwolić sobie na sprzęt z tradycyjnym kablem to szybko się zorientujesz, że ten niepozorny kabelek może w ekspresowym czasie przyprawić Cię o białą gorączkę. Plączący się przewód wcale nie pomaga debiutującym barberom czy fryzjerom testujących swoje możliwości.

Masz już maszynkę? To do dzieła!

Nie pozostaje Ci nic innego jak przejść od słów do czynów. Wiadomo, że nie każdy rodzi się z dobrymi umiejętnościami manualnymi, ale naprawdę nie masz się czego obawiać. Nawet jeśli w trakcie domowego strzyżenia coś ewidentnie pójdzie nie po Twojej myśli to nie ma powodu do załamki – włosy nie ręka, szybko odrosną. Jednak lepiej poznać kilka lifehacków, które ułatwią Ci przełamanie kolejnych barier.

Na sam początek przydatny tip: przed ostrym cięciem odrobinę zmocz włosy – będzie Ci łatwiej operować maszynką. Nie wiesz, czy możesz pochwalić się „pewną ręką”? Zacznij strzyżenie od nasadek, które pozostawią Twoje włosy nieco dłuższymi – bufor bezpieczeństwa uratował już niejednego faceta chcącego zrobić z siebie mistrza maszynki.

I chyba najważniejsza zasada: żeby skutecznie skrócić swoje kosmyki, ząbki maszynki musisz skierować ku górze, w przeciwnym kierunku do wzrostu włosów. Natomiast jeśli chcesz uzyskać prostą linię cięcia, ząbki skieruj do dołu – wtedy idealnie wykończysz swoje dzieło sztuki. Problem z bokobrodami? Przytnij je za pomocą końcówki służącej jako trymer do brody – pójdzie zdecydowanie łatwiej i swobodniej.

Kobieta to skarb!

Samodzielne strzyżenie z pewnością traktujesz jako ostateczność kiedy nie ma Cię kto obciąć lub po prostu Twoja partnerka nie chce Ci pomóc (pewnie coś przeskrobałeś). Pamiętaj jednak, że nigdy nie wiesz, kiedy umiejętności fryzjerskie Twojej kobiety uratują Ci tyłek, dlatego codziennie traktuj ją jak królową. Wtedy zdecydowanie łatwiej pójdzie Ci jej urabianie i przekonanie, że chyba nie chce się pokazywać na mieście z jaskiniowcem. Cóż, kobiety często są pięknymi i inteligentnymi istotami o wielu talentach, a ten do strzyżenia włosów w czasie kwarantanny z pewnością Ci się przyda.

Dodaj komentarz