Nikt się nie spodziewał, że koronawirus rodem z chińskiego Wuhan stanie się powodem, dla którego życie społeczno-ekonomiczne na na całym świecie praktycznie stanie w miejscu. Jak już dobrze wiesz i wiedzą to miliardy ludzi na wszystkich kontynentach, pandemia koronawirusa zmieniła oblicze świata o 180 stopni. Trudno przystosować się do nowej rzeczywistości i z pewnością tobie też zajęło trochę czasu, zanim przyzwyczaiłeś się do myśli, że zwykłe wyjście do restauracji z ukochaną, na które kiedyś mogłeś sobie pozwolić w każdej chwili teraz jest rozpatrywane w kategoriach cudu, czegoś zakazanego, jakby wiesz, wręcz abstrakcji.
Powszechna izolacja to z jednej strony szansa na wkroczenie w zupełnie nowy etap związku, ale i zagrożenie dla Waszej równowagi psychicznej. Pielęgnowanie miłości w czasie pandemii to wbrew pozorom bardzo trudna sztuka, która pozwoli Wam przetrwać ten niezwykle trudny czas i wyjść z niego obronną ręką.
Zamknięci w czterech ścianach…
Od wprowadzenia pierwszych restrykcji w związku z rozprzestrzeniającą się zarazą minęły już dobre dwa miesiące, jednak wszystkim nam wciąż trudno pogodzić się z myślą, że na pewne rozrywki trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Nikt tak naprawdę nie wie jak będzie wyglądać życie po pandemii, jednak można przypuszczać, że nic już nie będzie takie jak przed „erą koronawirusa”. Nie masz na to wpływu i po prostu nie pozostaje Ci nic innego niż przyjąć wszystko na klatę jak prawdziwy mężczyzna.
Na początku pewnie wydawało Ci się, że przebywanie z Twoją towarzyszką życia niemal przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu będzie czymś nowym i odświeżającym dla Waszego związku i będziecie mogli wreszcie nieśpiesznie nadrobić czas, jaki w zwykłych okolicznościach przeznaczylibyście na „odbębnienie” masy różnych obowiązków dnia codziennego, które zazwyczaj nie mogą poczekać. Jak sam widzisz, tempo życia w czasie pandemii zwolniło do granic możliwości, a okres samoizolacji stanowi coś w rodzaju próby dla milionów związków. Może brzmi to nieco dziwnie, ale śmiemy przypuszczać, że przez konieczność przebywania ze sobą non stop w czterech ścianach stało się przyczyną nasilania się problemów damsko-męskich, które nie były aż tak widoczne przy prowadzeniu „zwykłego” trybu życia.
Tajemnice wychodzą na jaw
Nie ma na świecie człowieka, który nie skrywałby jakiegoś sekretu. Oczywiście tajemnica tajemnicy nierówna, no bo jak tu porównać ukrywanie słabości do słodyczy z ukrywaniem nałogu papierosowego albo nawet zdrady? Społeczna kwarantanna to czas, w którym wiele spraw po raz pierwszy zobaczyło światło dziennie, co paradoksalnie może pomóc Ci scalić związek, ale równie dobrze może spowodować, że będziesz musiał szukać sobie nowego mieszkania i nowego życia bez Twojej ukochanej.
Na dwoje babka wróżyła, jednak brak możliwości ucieczki przed codziennymi problemami często sprawia, że będziesz musiał stanąć z nimi twarzą w twarz. Jest to niezwykle trudne, wymaga odwagi i umiejętności przyznania się do błędu – z tym ostatnim coraz trudniej we współczesnym społeczeństwie, ale jako prawdziwy facet powinieneś z godnością przyjąć swoją porażkę i pracować nad tym, żeby nie popełnić podobnych błędów w przyszłości. Oszacowanie skali Twoich przewinień czy przewinień Twojej lubej pozostawiamy Twojej ocenie – każdy z nas jest inny i każdy wykazuje się nieco inną tolerancją. Grunt to nie dać się ponieść emocjom.
Kiedy w sypialni tylko śpicie…
Z pewnością podobne myśli naszły miliony facetów na całej kuli ziemskiej. No bo ileż można wysłuchiwać pretensji o porozrzucane ciuchy czy niewyniesione śmieci? Wbrew pozorom powszechna kwarantanna weryfikuje nie tylko życie codzienne, ale i łóżkowe. Jeżeli wciąż słyszysz komentarze, że seks nie jest najważniejszy w związku to owszem, może i nie jest najważniejszy, ale powinien zajmować wysokie miejsce na liście Waszych priorytetów. Nie chodzi tylko i wyłącznie o zaspokojenie żądzy i potrzeb fizycznych, ale przede wszystkim o poczucie bliskości emocjonalnej. Związki bez seksu istnieją, ale czy są szczęśliwe i udane? Kwarantanna niestety w jeszcze większym stopniu podkreśla rysy na pożyciu seksualnym, bo przecież spędzacie ze sobą niemal każdą chwilę.
Wbrew pozorom samoizolacja może być lekarstwem na „posuchę” w sypialni – możecie odkryć siebie na nowo, nawet jeśli macie za sobą ładnych kilkanaście lat wspólnego życia. Trudno utrzymać gorącą temperaturę w związku, jeśli już zapomniałeś, jak to jest czuć ten przyjemny dreszczyk emocji przed randką, kiedy nie do końca wiedziałeś, czy będzie ona miała swój finał w łóżku. Kwarantanna to świetny moment na rozmowę o Waszych potrzebach i fantazjach, o których wcześniej wstydziliście się głośno mówić. Nasilająca się frustracja z powodu nudnego seksu to często gwóźdź do trumny związków, które od dawna wiszą na włosku, jednak szczera rozmowa bardzo często odmienia obraz całej sytuacji. Czasem trudno poruszać tak delikatne tematy, jednak bez tego trudno marzyć o udanym związku bez wzajemnego obrzucania się błotem, lub jeszcze gorzej – obojętności.
Unikać kłótni…
… po prostu się nie da. Konflikty w nazwijmy to „normalnym” życiu są zjawiskiem całkowicie naturalnym, tym bardziej wzrasta prawdopodobieństwo ich występowania, gdy jesteście zdani sami na siebie. Z jednej strony kłótnie są oznaką tego, że cały czas Wam na sobie zależy, jednak wojny o byle głupoty to już nie do końca dobry omen. Musisz się pogodzić z tym, że teraz Twój każdy najmniejszy nawet grzech może spotkać się z nadzwyczajnie ostrą reakcją Twojej partnerki, ale to raczej wynika z poczucia irytacji i bezradności, które w czasie pandemii koronawirusa towarzyszą chyba każdemu.
Jak zapewne zdążyłeś się już przekonać, sztuka kompromisu to bardzo ważny element związku, nad którym wciąż należy ciężko pracować. Żeby czasem pójść na ustępstwo, trzeba przełknąć swoją dumę i ulec ukochanej, która przecież (nie)zawsze ma rację. Tak czy inaczej, warto rozmawiać. Szczerze i bez ogródek. Choć kobiety czasem wymagają od facetów umiejętności nadprzyrodzonych takich jak telepatia, to coraz częściej rozumieją, że gatunek męski czytać w myślach się jeszcze nie nauczył. Rozmowa od serca o wszystkim – rozpoczynając o bzdetach, kończąc na tematach, które Was najbardziej bolą, czasem potrafi diametralnie zmienić oblicze związku i uratować go przed zagładą. Na kwarantannie trudno cokolwiek przed sobą ukrywać, zresztą pewnie znacie się „jak łyse konie” i doskonale wiecie, kiedy drugie nie do końca podziela Waszych poglądów.
Odkryj w sobie romantyka
Pielęgnowanie uczucia to bardzo ciężka praca, której efekty przynoszą wiele radości. Nawet jeśli wydaje Ci się, że Twoja ukochana doskonale zdaje sobie sprawę z miłości jaką ją darzysz, powinieneś jej nieustannie przypominać, że jest dla Ciebie cenniejsza niż złoto. Nie każdy w swoim życiu ma to szczęście, żeby spędzić ze swoją drugą połówką całe życie, dlatego tym bardziej powinieneś docenić, że masz obok siebie tak wspaniałą osobę. Nawet jeśli nie uważasz się za romantyka i z trudem przychodzi Ci wypowiedzenie zwyczajnego „kocham Cię”, powinieneś zrobić wszystko, że Twoja kobieta wciąż widziała w Tobie tego świetnego gościa, w którym kiedyś się zakochała.
O romantyzm coraz trudniej, zwłaszcza gdy na Waszych barkach spoczywają tak przyziemne sprawy jak zakupy, spłata kredytu czy rozwój kariery zawodowej, ale nawet jeden czuły gest, jeden komplement, drobny upominek mogą sprawić, że Twoja partnerka będzie czuć się doceniona, atrakcyjna i co najważniejsze – kochana. Nie zaszkodzi, jeśli wrócisz do korzeni Waszej znajomości – przypomnij sobie np. Wasz pierwszy wspólny posiłek, zabaw się w Roberta Makłowicza i przygotuj jej kolację, kiedy zmęczona po home officie nie będzie nawet podejrzewała, że taki z Ciebie wspaniały romantyk.
Własna przestrzeń potrzebna od zaraz
Nie jest też tak, że jeżeli spędzacie wspólnie kwarantannę, to każdą wolną chwilę musicie spędzać we własnym towarzystwie. Każdy człowiek potrzebuje odrobinę własnej, prywatnej przestrzeni, nawet jeśli miałby to być tylko kącik, w którym bez wyrzutów sumienia mógłbyś „odpalić” najnowszą Fifę na konsoli. Co za dużo to niezdrowo, a w czasie powszechnej izolacji zachowanie zdrowia psychicznego to priorytet. Twoja ukochana z pewnością też chciałaby sobie obejrzeć odcinek serialu, którego Ty nie znosisz, lub zrobić nowe paznokcie, kiedy salony kosmetyczne wciąż pozostają zamknięte. To, że jesteście razem nie oznacza, że musicie być nierozłączni. Chwila spokoju i wyciszenia potrafi zdziałać prawdziwe cuda.
