Marlon Brando – kiedy słyszysz to nazwisko, zapewne na myśl od razu przychodzi Ci jego rola w Ojcu Chrzestnym. Nie ma się czemu dziwić – to ponadczasowa produkcja, która niezaprzeczalnie należy do najbardziej kultowych tytułów wszech czasów. Aktor wcielający się w Don Vito Corleone stał się nie tylko ikoną kina i aktorstwa. Wpłynął on mocno na standardy gry innych artystów i wyznaczył własną ścieżkę tej sztuki. Jak tego dokonał? Zapraszam na lekcję kultury!
Marlon Brando – kilka słów o życiu aktora
Marlon Brando przyszedł na świat w kwietniu 1924 roku. Urodził się w stanie Nebraska w USA. W połowie lat 40. XX wieku brał udział w warsztatach aktorskich i to właśnie tam spotkał się z systemem Konstantina Stanisławskiego, który odbił mocne piętno na jego stylu grania. Debiutował na deskach Broadwayu w Nowym Jorku, a już kilka lat później (w 1950 roku) pierwszy raz pojawił się na wielkim ekranie. Jego debiutancka rola filmowa od razu była rolą główną. Zagrał Kena Wilozeka w Pokłosiu wojny.
Jego kariera rozpędziła się bardzo szybko, ponieważ aż do końca lat 90. nie było prawie roku, w którym nie zadebiutowałby jakiś film z aktorem. Swojego pierwszego Oscara Brando zdobył już w 1955 roku za rolę w Na nabrzeżach. Pierwszą nominację otrzymał za występ w swoim drugim filmie w karierze, czyli Tramwaj zwany pożądaniem. Trzeba przyznać, że po prostu od początku było wiadomo, że jest on wybitny.
W 1961 odbyła się premera filmu, który wyreżyserował Marlon Brando, czyli Dwa oblicza zemsty. Poza bogatą karierą aktorską mężczyzna prowadził także ciekawe życie ciekawe życie prywatne. Był biseksualny i wchodził w romanse z wieloma aktorami i aktorkami. Wśród jego partnerów znaleźli się m.in. Laurence Olivier, Vivien Leigh, Montgomery Clift czy Jackie Collins.
Marlon Brando i jego wpływ na aktorstwo
Marlon Brando w swojej pracy czerpał z zasad metody Konstantina Stanisławskiego. Mówi ona m.in. o tym, że aktor podczas wcielania się w postać powinien wykorzystywać swoje przeżycia i doświadczenia z przeszłości. Zaleca się także improwizowanie, co Brando szczególnie wziął sobie do serca. Był przeciwnikiem uczenia się swoich kwestii na pamięć. Przez to niektórzy twórcy nie chcieli z nim pracować, bo było to bardzo problematyczne. Sam przyznasz, że trudno chyba nagrać film z kimś, kto kompletnie nie zna swojej roli.
Marlon miał na to taki sposób, że rozwieszał swoje kwestie wszędzie dookoła na planie filmowym. Trudno zrozumieć, jak to robił, że mimo takich działań jego role wychodziły tak naturalnie i do dziś uznaje się je za absolutnie wybitne. Dzięki temu, że nie znał dobrze swoich kwestii, włączał do nich spontaniczne reakcje i improwizował. To nadawało lekkości i naturalności scenom z jego udziałem. Nie każdy jednak odnalazłby się w takiej roli. Aby tak grać, trzeba mieć dar.
Najważniejszą wartością dla aktora w graniu była szczerość i to, aby przekazywać realne emocje. Czerpał z własnych doświadczeń i z tego, co dyktowała mu chwila. Nie udawał, tylko całkowicie stawał się odgrywaną postacią. Niejednokrotnie przyznawał, że nie lubi aktorstwa. Nie znosił praw, jakie rządziły Hollywood. Przemysł był dla niego zbyt fałszywy. Na jego talent miały wpływ trudne doświadczenia, które zbierał od dzieciństwa, aż po ostatnie lata życia. Mierzył się m.in. z alkoholizmem matki czy śmiercią własnej córki.
Kilka najważniejszych tytułów z filmografii Brando
Marlon Brando zagrał w kilkudziesięciu filmach, nierzadko nagradzanych najważniejszymi nagrodami w branży. Oto kilka tytułów, które koniecznie musisz znać:
- Tramwaj zwany pożądaniem – zacznijmy od klasyka, czyli dramatu z 1951 roku. Produkcja otrzymała aż cztery Oscary. Opowiada o małżeństwie Kowalskich, którzy wiodą spokojne życie, aż do czasu, gdy odwiedza ich siostra kobiety. Brando wcielił się w mężczyznę prowadzącego konflikt ze swoją szwagierką;
- Na nabrzeżach – o tym filmie trzeba wspomnieć, ponieważ to właśnie za tę rolę Brando otrzymał pierwszego Oscara. Produkcja opowiada o byłym bokserze, który jako członek gangu przyczynił się do śmierci znajomego. Później połączyło go gorące uczucie z siostrą zmarłego;
- Bunt na Bounty – tytuł z 1962 roku opowiada o statku, który płynie na Tahiti. Kapitan nie szanuje swojej załogi i jest brutalny dla uczestników rejsu, więc w pewnym momencie ludzie zaczynają się buntować. To obraz, w którym można liczyć nie tylko na wartką akcję, ale też piękne widoki;
- Ostatnie tango w Paryżu – film, który otrzymał jeden z najbardziej charakterystycznych plakatów w historii. Stringi z wieży Eiffla kojarzy chyba każdy. To erotyczna produkcja, opowiadająca o parze, która spotkała się przypadkiem i połączyła intensywnym, fizycznym zbliżeniem;
- Ojciec chrzestny – czy tutaj muszę cokolwiek pisać? Z pewnością znasz ten film! Jako ciekawostkę dodam, że Brando odmówił przyjęcia przyznanego mu za ten obraz Oscara, ponieważ angażował się wtedy w walkę o prawa rdzennych Amerykanów. Na gali zamiast niego pojawiła się młoda przedstawicielka mniejszości i wyjaśniła, dlaczego aktor nie przyjmuje statuetki. Był to jego drugi i ostatni Oscar w karierze;
- Superman – w 1978 roku zadebiutowała produkcja o słynnym superbohaterze, w której wystąpił Brando. Aktor wcielił się w postać Jor-El. Wielu widzów uważa tę kultową wersję filmu o Kencie za najlepszą z wszystkich, jakie do tej pory powstały;
- Czas Apokalipsy – reżyserem dzieła z 1979 roku jest Francis Ford Coppola. Scenariusz powstał na podstawie Jądra ciemności, a akcja rozgrywa się podczas wojny w Wietnamie. Marlon Brando zagrał pułkownika Waltera Kurtza.
Marlon Brando to niekwestionowana ikona kina. Aktor był wzorem do naśladowania zarówno w latach swojej świetności, jak i dziś. Zmarł na początku lipca 2004 roku w LA. Zmagał się z nadwagą, cukrzycą i chorobami serca. Trzeba przyznać, że swoim nastawieniem zmienił podejście do zawodu aktora i nadał całej kinematografii więcej prawdy i naturalności.