Ibiza – poznaj prawdziwe oblicze imprezowej wyspy

Spis treści

rajskie wakacje

Ibiza to jedno z najbardziej rozrywkowych miejsc na świecie. To raj dla hedonistów, balangowiczów i młodzieży. Roztańczone dyskoteki z szukającymi swojej królewny królami parkietów, spektakularne zachody słońca, które podziwiać można prosto z plaży i tętniące życiem miasteczka. Imprezy w klubach nocnych trwają tu do białego rana, a czasami dłużej. Czy pobyt w takim miejscu nada się dla osób, które swoje najlepsze lata imprezowania mają już za sobą? Jak najbardziej tak!

 

Ibiza w Hiszpanii – imprezowa wyspa, ale czy tylko?

Klimat Morza Śródziemnego tworzy idealne warunki, aby imprezować do białego rana i nie przejmować tym, co nadejdzie następnego dnia. Tym bardziej że bawić się jest gdzie. Na Ibizie znajdują się światowej klasy kluby, o których usłyszysz, nawet zaczytując się w księdze rekordów Guinnessa. Jest to miejsce na Ziemi, którego odwiedzenie miało szansę wywołać u Ciebie najboleśniejszego kaca, z jakim przyszło Ci się kiedykolwiek zmierzyć. A przynajmniej takim miejscem było. W 2022 roku władze Balearów wprowadziły pewne restrykcje dotyczące nadużywania alkoholu, celem zmiany wizerunku miasta.

„W Ibizie trzeba pić i tańczyć” – wiele osób, które wyspę widziały tylko w filmach i przez internet, nie wie, że nie mają racji. Choć kojarzy się głównie z młodzieńczymi szaleństwami – nic bardziej mylnego! Ibiza to miejsce… pełne przeciwieństw. Przemierzając jej tereny nocą, a potem za dnia, mógłbyś odebrać wrażenie, że zwiedzasz dwa różne miasta. Dopiero z dala od tłumów można dostrzec jej piękno – powiedziałbym, że ukryte, choć widać je gołym okiem. Po prostu niektórzy nie zdają się zwracać na nie uwagi. Nie przemawia do nich, bo nie mieści się w gronie powodów, przez które wybrali Ibizę na miejsce swojego letniego wypoczynku.

Można powiedzieć, że na nowo Ibizę odkryli w latach sześćdziesiątych hipisi. Wyspa ta, otoczona przez dwie inne, była dla nich rajem na ziemi; miejscem, w którym chcieli zacząć życie pełne wolności i spokoju ducha. Z dala od hałasów, zgiełku, za to blisko natury i wszystkich jej uroków. Niewątpliwie musieli oni już wtedy wpaść na trop ukrytej prawdy, bo magia i dusza tych terenów przyciąga do dzisiaj!

Atrakcje turystyczne – co warto zobaczyć?

Zacząłem opowiadać o tym, że Ibizie warto dać szansę, więc teraz wypadałoby opowiedzieć Ci, co jest tego powodem. Mianowicie – to jak wygląda i to, co oferuje zwiedzającemu! Rajska wyspa Balearów kryje wiele tajemnic. Dzikie plaże będziesz musiał znaleźć niestety sam, ale chcąc pomóc Ci w znalezieniu najlepszych i najbardziej znanych atrakcji, sporządziłem listę miejsc.

Formentera

Spędzając swoje wakacje na Ibizie, nie można zapomnieć o pobliskiej Formenterze – najmniej zniszczonej przez cywilizację wyspy należącej do archipelagu Balearów. Odwiedzić można ją za pomocą łódki, dystans pomiędzy portami tych dwóch miejsc wynosi tylko 11 kilometrów.

To miejsce dla osób potrzebujących wyciszenia, chcących obcować z naturą. Nie uświadczysz tu imprez, klubów nocnych i hałasu, a jedynie krystalicznie czystą wodę (odznaczoną certyfikatem Błękitnej Flagi za jej kolor) i długie plaże, uznawane za jedne z najpiękniejszych w okolicy. To doskonałe warunki dla osób uprawiających scuba diving i dla fanów innych aktywności wodnych. Jeżeli jednak pływanie to nie Twoja bajka – wyspa ta skrywa wiele kilometrów malowniczych tras rowerowych.

Gdy najdzie Cię ochota na zobaczenie zabytków, powinieneś poszukać latarni morskiej La Mola. Tak, poszukać – możesz zrobić sobie z tego wyzwanie i założyć, że nie będziesz pytać mieszkańców, gdzie możesz ją znaleźć. Nic nie stoi na przeszkodzie dodać do wyzwania dodatkowy czynnik, taki jak przejście się plażą Platja de Migjorn, której długość wynosi 5 kilometrów. Przed podjęciem się takiej próby muszę przestrzec Cię tylko przed jednym – piaszczyste brzegi to ulubione miejsce licznych nudystów. Warto o tym pamiętać, jeżeli nagość wywołuje u Ciebie dyskomfort.

Park Narodowy Ses Salines

Parque Natural de Ses Salines d’Eivissa i Formentera – w 2002 roku te tereny Ibizy stały się częścią Parku Narodowego. Powodem tego była chęć ochrony wyjątkowego środowiska naturalnego – flora i fauna tej niewielkiej wyspy zrobi na Tobie wrażenie, nawet jeżeli zazwyczaj nie rozczulasz się pięknem natury. Zobaczyć tu można wiele gatunków ptactwa, skalną roślinność endemiczną; tereny rolne, na których uprawia się m.in. oliwki, cytrusy, winną latorośl i migdały. Trawa morska, którą tu znajdziesz, zwana posydonią, porasta tylko i wyłącznie obszary Morza Śródziemnego.

Rezerwat przyrody Ses Salines zawdzięcza swą nazwę jednak jeszcze czemuś innemu – naturalnym polom solnym. Obecność pierwszych salin na Ibizie datuje się na 654 rok p.n.e. i zostały one założone przez Fenicjan. W ciągu następnych lat zmieniały swych właścicieli na Rzymian, Kartagińczyków i Arabów, by w końcu, w XIII wieku zostać przejęte przez hiszpańskich władców, a w XVI wieku stać się własnością wyspy. Pola te funkcjonują do dzisiaj, więc jeżeli kiedykolwiek ciekawiło Cię, czym różni się sól kamienna od soli morskiej i chciałbyś zobaczyć proces jej produkcji (a jest naprawdę ciekawy) – jest to jedna z najlepszych propozycji na spędzenie dnia.

Cap de Cavalleria

Kolejną wysepką, którą odwiedzisz bezproblemowo, będąc już na Ibizie, jest Minorka, druga co do wielkości wyspa archipelagu Balearów. Powinieneś zobaczyć ją w całości, ale jeżeli brakuje Ci czasu – swoją wizytę możesz ograniczyć do samego przylądka Cap de Cavalleria, będącego wysuniętym najbardziej na północ punktem. To również najwyższy klif, jego krawędź opada stromo z 90 metrów wprost w przepiękne morze – w trakcie wizyty będziesz mógł powalczyć ze swoim lękiem wysokości.

Cova de Can Marca

Cova de Can Marca to jaskinia, którą znajdziesz na północy Ibizy – położona 20 km od Eivissy i 25 km od Sant Antonio. Dawniej służyła przemytnikom do załatwiania swoich nielegalnych spraw, a w latach osiemdziesiątych stała się jedną z głównych atrakcji wyspy. Zwiedzając ją, zobaczysz liczne, naturalnie uformowane stalagmity i stalaktyty oraz ciekawe zbiorniki wodne. Na skalistych ścianach do dzisiaj widać oznaczenia wejść i wyjść, zrobione markerami przez przestępców kilkadziesiąt lat temu.

Dotrzeć do niej najłatwiej będzie Ci samochodem, ale w sezonie (nawet w samej jego końcówce, na przykład w październiku), będziesz mógł skorzystać z autobusu specjalnej linii. Jeżeli Ibizę chcesz odwiedzić poza sezonem, będziesz musiał liczyć się z utrudnionym dojazdem, ale zwiedzenie grot nadal będzie możliwe – atrakcja ta jest całoroczna.

Uważam, że jedynym minusem Cova de Can Marca jest fakt, że woda, którą znajdziesz w zbiornikach, została dodana tam w sposób nienaturalny – przepiękny zielony kolor zawdzięcza podświetleniom. Nie musisz bać się, że zabłądzisz – 40-minutowym zwiedzaniem kierują przewodnicy, przy okazji opowiadając o historii tego miejsca – zarówno od strony geologicznej, jak i od strony użytkowej. Jest to jedna z tańszych atrakcji. Kosz to 10.50€ dla dorosłych, a dla dzieci 6.50€

Sant Josep de sa Talaia

Wieś i gmina będąca świadectwem prawdziwej, lokalnej Ibizy. Jej nazwa pochodzi od Sant Josep – największej góry wyspy. Zobaczysz tu tradycyjne, białe domy i zapoznasz się z dziedzictwem historycznym: licznymi średniowiecznymi kościołami, stanowiskami archeologicznymi, a nawet wieżami obronnymi z minionych lat. Może uda Ci się nawet potańczyć – to z tego miejsca pochodzi taniec ludowy ball pagés. Jeżeli nie jesteś mistrzem parkietu, zawsze pozostaje patrzenie na specjalistów.

Café del Mar

Café del Mar, czyli bar zachodzącego słońca. Nie znam chyba lepszego miejsca, w którym napijesz się kawy. Obecnie jest to sieć, ale Ty powinieneś odwiedzić oryginalną, pierwotną miejscówkę, która usytuowana jest w San Antonio. Krąży plotka, że ludzie nie przychodzą tu wcale się napić, ale po to, żeby nacieszyć swe oczy przepięknym widokiem skąpanego w słońcu miasta i wydaje mi się, że może być prawdziwa.

Wakacje na Ibizie – koszt

Czy wakacje na rajskiej, hiszpańskiej wyspie należą do jednych z najdroższych? Obawiam się, że niestety tak – uśredniony koszt noclegu to około 160€. Żywność i podstawowe produkty spożywcze są w sprzedaży również w wyższych cenach niż te w Polsce. Nie ma co się dziwić – walutą obowiązującą na terenie Ibizy jest euro.

Wejściówki do klubów nocnych potrafią kosztować ponad 300 złotych! Z drugiej strony, nie jest to aż tak drogo, biorąc pod uwagę, że nie są to kluby byle jakie. Amnesia, Privilege, Space, Ibiza Rocks – większość z nich może poszczycić się certyfikatem rekordów Guinnessa. Gwiazdy, które w nich grają to topowi artyści z całego świata, a takiego line-upu nie powstydziłyby się nawet największe festiwale muzyczne.

Sprawdziłem dla Ciebie liczne oferty, abyś mógł szacunkowo dowiedzieć się, jaki typ noclegu mieści się w Twoim budżecie:

  • hostel – 50-70€
  • jednogwiazdkowy hotel – 80-100€
  • 2-gwiazdkowy hotel – 90-110€
  • 3-gwiazdkowy hotel – 110-130€
  • 4-gwiazdkowy hotel – 180-200€
  • 5-gwiazdkowy hotel – +500€

W przeliczeniu na polską walutę wychodzi, że za sam hostel trzeba zapłacić 230-330 złotych. Niewątpliwie Ibiza nie będzie dobrym miejscem na spędzenie letnich wakacji dla studentów, którzy na co dzień – oprócz samej nauki – tylko dorabiają do codziennych potrzeb. Natomiast jeżeli masz już swoją rodzinę, dobrze zarabiasz, a wyjazd nie nadszarpnie Twojego budżetu domowego – powiem Ci, że warto i nie pożałujesz.

12 / 100

SZUKAJ W SERWISIE

Szukaj

najnowsze wpisy