tatuaze

Choć z upływem lat tatuaże przestają być tematem tabu, to wciąż krążą wokół nich utrwalone w społeczeństwie mity. Najpowszechniejszy stereotyp to chyba ten, że „jak wydziarany, to pewnie kryminalista”. Kwestią sporną pozostaje również aspekt oddawania krwi. Dowiedz się, czy przy posiadaniu tatuaży możesz zostać dawcą krwi i szpiku. Jeśli chcesz także poznać najpopularniejsze mity na temat tatuaży, do zapraszam do czytania!

Czy z tatuażem można oddawać krew?

Jestem przekonany, że to stereotypowe przeświadczenie, że tatuaże noszą jedynie osoby, które siedziały w więzieniu, jest już na skraju wymarcia. Obecnie tatuaże kojarzone są ze sposobem na wyrażenie własnej osobowości. Robimy je dla siebie, bo zwyczajnie nam się podobają, lub jako pamiątkę po najbliższych. Nadal jednak powszechny jest pogląd, który głosi, że osoby z tatuażami są (uwaga!) egoistyczne, ponieważ nie mogą oddawać krwi. Nic bardziej mylnego. Na szczęście jest to mit, który od dłuższego czas wiele osób (w tym i teraz ja) stara się obalić. Jak więc w praktyce wygląda sprawa z tatuażami i oddawaniem krwi?

Posiadanie tatuażu nie wyklucza z pozostania dawcą krwi. Jest tylko jeden warunek: nie można oddawać krwi w okresie 6 miesięcy po jego wykonaniu. Ta sama reguła dotyczy również piercingu czy makijażu permanentnego. Okres ten można jednak skrócić do 4 miesięcy pod warunkiem wykonania badania molekularnego i otrzymaniu negatywnego wyniku. Wszystko ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa osobom, do których krew ma trafić.

Podczas wykonywania takich zabiegów, jak tatuaż czy przekłuwanie części ciała, może dojść do zakażenia krwi niebezpiecznymi wirusami, na przykład HIV, HBV czy HCV (przenoszące wirusowe zapalenie wątroby typu B i C). Dlatego tak ważne jest, aby podawać prawdziwe informacje w ankiecie i podczas wywiadu lekarskiego. W końcu chcesz komuś pomóc, a nie zaszkodzić, prawda?

Tatuaż a oddawanie szpiku

Podobnie, choć z nieco innym limitem czasowym, wygląda sprawa z oddawaniem szpiku. Tatuaż w żadnym wypadku nie dyskwalifikuje zostania dawcą. Jeszcze jakiś czas temu procedury wyglądały następująco: jeżeli byłeś zapisany w bazie, to po prostu musiałeś poinformować fundację o tym, że w danym czasie masz zaplanowane wykonywanie tatuażu. Oni nie wykreślali Cię z listy, a jedynie zawieszali dostępność na określony czas. Po jego upływie znów „powracałeś do łask” i mogłeś podarować swój szpik potrzebującej osobie.

Jak to wygląda teraz? Zniknęła procedura blokowania, a kandydaci na dawców nie muszą informować o tym, że robią sobie tatuaż. Powinni jedynie dokładnie zapamiętać datę wykonania – jest to istotna informacja w kontekście badań. Jak już wcześniej wspomniano, bezpieczeństwo biorcy jest niezwykle ważne, dlatego tak bardzo pilnuje się, by razem z krwią nie przekazać niebezpiecznych wirusów. Jeżeli więc robiłeś tatuaż, a jakiś czas po tym zadzwonili do Ciebie z fundacji, że znalazł się biorca, to wtedy musisz poinformować, kiedy dokładnie wprowadzałeś sobie tusz pod skórę. Jeśli nie minęły od tego 4 miesiące, to będziesz musiał poddać się badaniu molekularnemu, które wykryje ewentualne zagrożenia.

Kto nie może oddawać krwi?

Dawcą krwi może zostać każda osoba między 18 a 65 rokiem życia, która waży co najmniej 50 kg. Lista „ale” jest jednak całkiem długa. Do głównych przeciwwskazań należą choroby układu krążeniowego, nerwowego czy oddechowego, przebyte operacje czy zabiegi oraz oczywiście zarażenie wirusami. Cała rozpiska jest dostępna na stronach rządowych lub fundacji zajmujących się krwiodawstwem. Niektóre z zastrzeżeń wykluczają na stałe, inne jedynie czasowo.

Przykładem są wykonywane szczepienia (np. na kleszczowe zapalenie opon mózgowych – jeżeli jest ryzyko zarażenia, to dyskwalifikacja z oddawania krwi obejmuje przez rok). Pamiętaj, że przed każdym oddaniem krwi należy wypełnić ankietę. Na jej podstawie (a także rozmowy) lekarz decyduje, czy przyjmą Cię na dawcę, czy będziesz musiał trochę odczekać. Liczą się także przyjmowane leki, badane jest ciśnienie krwi. Czasowo dyskwalifikuje również miesiączka, opryszczka, a także przeziębienie czy biegunka lub nawet sam pobyt w krajach tropikalnych.

Mity na temat tatuaży – co jeszcze warto wiedzieć?

Wróćmy jednak do tematu tatuaży – w końcu obiecałem obalanie popularnych mitów. Poza tymi już wymienionymi, jednym z powszechniejszych jest przekonanie, że z dziarą nie można wykonywać badania rezonansem magnetycznym. Owszem, możesz w trakcie badania odczuwać nieprzyjemne napięcie lub drętwienie skóry w obszarze z tatuażem. Nie ma jednak żadnego zagrożenia zdrowia czy życia. Kolejny mit związany jest z twierdzeniem, jakoby dziaranie się miało negatywny wpływ na płodność. Wykonanie tatuażu nijak ma się do możliwości zapłodnienia, dlatego możesz być spokojny.

W tej sprawie znajdziemy kilka pytań, na które odpowiedź brzmi: to zależy. Pierwszym z nich jest to, czy tatuaż boli. Otóż i tak i nie – zawsze będzie chociaż delikatnie bolał, jednak nie można stwierdzić, w jakim stopniu. Każdy z nas ma inny próg bólu, różne miejsca na naszym ciele mają inny stopień unerwienia. Podobnie sprawa wygląda z usuwaniem tatuaży. Oczywiście jest ono możliwe, jednak niektóre z nich, szczególnie te kolorowe, mogą być trudniejsze do pozbycia się. Ostatni aspekt to zmiany ciała na przestrzeni lat. Starzenie lub gwałtowny wzrost/spadek masy ciała może zniekształcić tatuaż. Jednak są to procesy, które w znacznym stopniu uważa się za sprawę indywidualną. Wszystko również zależy od tego, czy będziesz dbał o tatuaż na etapie gojenia.

A jakie są fakty na temat tatuaży? Przede wszystkim to, że przed i po zabiegu nie można pić alkoholu. Zalecana jest co najmniej 24-godzinna abstynencja. Faktem jest również twierdzenie, że nie powinno się dziary wystawiać na słońce w okresie gojenia. Po tym czasie, opalanie jest dozwolone, jednak należy na tatuaż nakładać krem z SPF 50, który uchroni przed promieniowaniem. Niemniej, długotrwałe wystawianie się na słońce nie jest tu wskazane. Z oczywistych powodów nie jesteśmy w stanie go na stałe unikać, jednak kategorycznie powinno się zrezygnować z solarium.

Jeżeli masz tatuaż i wykonywałeś go ponad 6 miesięcy temu, to spokojnie możesz zostać dawcą krwi (oczywiście o ile nie dotyczą Cię inne przeciwskazania). Tak samo wygląda sprawa z oddawaniem szpiku. Niektóre mity na temat dziarania mogą skutecznie zniechęcić, dlatego warto edukować się na ten temat i dowiedzieć się, co wolno, a czego nie po wykonaniu tatuażu.

8 / 100

Dodaj komentarz