Pierwsze wiosenne dni pełne słonecznej pogody to tylko preludium do tego, co czeka nas już za kilka miesięcy. Pewnie z utęsknieniem wyczekujesz momentu, kiedy na dobre przyjdzie Ci się pożegnać z cieplejszymi kurtkami, a ich miejsce w szafie zajmą ciuchy znacznie bardziej przystosowane do trzydziestostopniowych upałów, które zbliżają się wielkimi krokami.
Co prawda rozpoczęcie sezonu letniego dopiero za kilka miesięcy, ale już teraz powinieneś się poważnie zastanowić, czy Ty i Twoja rodzina jesteście w pełni przygotowani na letnie szaleństwa w ogrodzie. Jeśli jesteś tym szczęśliwcem, który może sobie pozwolić na wybudowanie domowego basenu z prawdziwego zdarzenia – wielkie słowa uznania. Jednak jest to jedno z największych przedsięwzięć, jakich możesz dokonać w domowym ogródku, dlatego pomimo odpowiednich warunków, perspektywa regularnego zabezpieczania i konserwowania murowanego basenu może nie do końca odpowiadać Twoim oczekiwaniom.
Od czego są dmuchane baseny?
Jest jednak sposób, dzięki któremu bez większej ingerencji w Twoje najbliższe otoczenie możesz zafundować sobie wypoczynek na łonie natury w towarzystwie przyjemnie orzeźwiającej wody. Basen ogrodowy, który znajdziesz w każdym markecie budowlanym, to świetna opcja ze względu na stosunkowo niskie koszty zakupu oraz możliwość ulokowania go w dowolnym miejscu swojej posesji. Najpopularniejsze są oczywiście baseny rozporowe, które z reguły są wytrzymałe i mogą pomieścić nawet gromadną rodzinkę.
Kiedy pojawia się dziura…
Zdarza się jednak, że wskutek serii niefortunnych zdarzeń Twój ukochany basen może ulec lekkiemu uszkodzeniu mechanicznemu. Dziura w basenie to najczęstszy defekt spotykany przy jego intensywnym lub nieodpowiednim użytkowaniu. Jednak to wcale nie oznacza, że felerny basen musi skończyć w utylizacji. Możesz zabawić się w złotą rączkę, podejmując się próby jego samodzielnej naprawy. Jak to zrobić? Z tego artykułu dowiesz się, że nawet jeśli brakuje ci zdolności manualno-plastycznych możesz uniknąć wymiany basenu na nowszy model (chyba, że stary po prostu już Ci się znudził).
Skąd biorą się uszkodzenia w basenie?
Istnieje kilka podstawowych okoliczności, w których Twój basen w największym stopniu narażony jest na uszkodzenia. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że przeważa czynnik ludzki. Tak, bardzo prawdopodobne że to Ty jesteś sprawcą całego zamieszania, choć z pewnością nie zrobiłeś tego z premedytacją.
Zacznijmy od tego, że tworzywo, z którego wytwarzane są baseny rozporowe to dobrej jakości folia PVC. Nie myśl sobie, że producenci poprzestają na jednej warstwie materiału – najczęściej spotykane są baseny trójwarstwowe, co znacznie zwiększa ich odporność na uszkodzenia mechaniczne i niekorzystne warunki atmosferyczne. Jednak to wcale nie oznacza, że bez znaczenia jest sposób jego użytkowania i przechowywania w okresie jesienno-zimowym.
Z jakimi przeciwnościami losu zatem zmaga się większość użytkowników dmuchanych basenów ogrodowych? Winowajcami mogą okazać się Twoje domowe pupile – psy czy koty, choć coraz mądrzejsze, nie zrozumieją przecież, że basenu nie można gryźć ani drapać. Dlatego przy rozkładaniu basenu warto go zabezpieczyć prowizorycznym ogrodzeniem czy siatką, która powstrzyma żądne przygód zwierzaki.
Domowy ogród wymaga również regularnych prac pielęgnacyjnych. Koszenie trawy czy grabienie liści z pewnością należą do Twoich obowiązków nałożonych przez Twoją wybrankę. Przyznaj, że nie zawsze zachowujesz maksimum skupienia zbliżając się z kosiarką do najbardziej newralgicznych miejsc na posesji, zwłaszcza gdy w głośnikach leci Twój ulubiony kawałek Red Hotów. Jedna chwila nieuwagi i uszkodzenie w basenie gotowe.
Jest jeszcze jedna ważna kwestia, a mianowicie lokalizacja, w której wymarzyłeś sobie ogromny basen rozporowy. Powierzchnia, na której docelowo ma znajdować się basen powinna być równa, stabilna i wolna od kamieni oraz innych przedmiotów, które na dłuższą metę mogą spowodować wycieranie się dna basenu. Choć nie widać tego po napompowaniu basenu, to po napełnieniu go wodą okazuje się, że jej napór przyczynia się do osłabienia struktury folii z tworzywa PVC. Dlatego przed zainstalowaniem basenu w ogrodzie lepiej upewnij się, że zastosowałeś odpowiedni podkład pod dnem basenu, a żadne kamyczki nie pokrzyżują Twoich dalekosiężnych planów o drinkach z palemką w chłodnym basenie.
Jak przechowywać basen?
Nawet jeśli pierwszy sezon po zakupie basenu ogrodowego minął u Ciebie bez większych zakłóceń i uszkodzeń w jego powierzchni, to wiele zależy od tego, w jaki sposób przygotujesz go „zimowania”. Wydaje się, że wystarczy spuścić z niego powietrze, pozwolić mu wyschnąć i schować w miejscu niedostępnym dla dzieci (dla psów i kotów również). Jednak przed złożeniem go i zabezpieczeniem specjalną folią ochronną powinieneś przywiązać większą wagę do jego oczyszczenia i wysuszenia. Choć tworzywo PVC wykazuje się dobrą odpornością na szkodliwe czynniki zewnętrze, to dzięki wilgoci może utracić swoje pierwotne właściwości, co prowadzi do powstawania mniejszych lub większych otworów, które ciężko później zlokalizować.
Jak naprawić uszkodzony basen?
Nie taki diabeł straszny, jak go malują, jednak powinieneś odpowiednio się do tego przygotować. Potrzebne będą Ci: papier ścierny lub aceton, klej i łatka. Niewiele, prawda? Jednak to od jakości kleju i zastosowanej łatki w dużej mierze zależy szczelność naprawionego basenu oraz trwałość zastosowanych rozwiązań.
Lokalizacja uszkodzenia
Na samym początku powinieneś znaleźć źródło przecieku. Czasem są to stosunkowo widoczne uszkodzenia, a czasem przybierają rozmiary niemal mikroskopijne, których dostrzeżenie „na sucho” jest niemożliwe, nawet jeśli dysponujesz lupą powiększającą. Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na odnalezienie dziury jest napełnienie basenu wodą i obserwacja, gdzie dochodzi do wycieku.
Przygotowanie basenu do naprawy
Jeśli już zdążyłeś zorientować się, który obszar powierzchni basenu wymaga naprawy, czas przejść do przygotowania tworzywa do dalszych etapów przywracania basenu do życia. Dlatego tez potrzebny Ci będzie papier ścierny lub aceton – materiał wokół uszkodzenia musi być dokładnie odtłuszczony i oczyszczony, aby formuła kleju mogła spełnić swoje zadanie w 100%. Zmatowienie tworzywa przy pomocy drobnoziarnistego papieru ściernego jest najczęściej praktykowane, choć trzeba uważać na intensywność ruchów. Alternatywą dla papieru ściernego jest aceton, który kupisz w każdej drogerii, jednak tutaj również musisz zachować czujność – kilka kropel za dużo, a wierzchnia warstwa folii PVC ulegnie rozpuszczeniu.
Przyklejenie łatki
Jeśli uszkodzona powierzchnia jest już odpowiednio przygotowana do naprawy, teraz powinien nastąpić gwóźdź programu, czyli klejenie basenu. Tutaj przyda Ci się klej o wysokiej odporności na wodę i wilgoć, który jednocześnie poradzi sobie z innymi szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Jeśli masz wątpliwości co do wyboru odpowiedniego preparatu, możesz zwrócić się do specjalisty ze sklepu z asortymentem ogrodowym, który z pewnością rozwieje Twoje wątpliwości.
Wytrzymały klej jest niezbędny do aplikacji łatki, która powinna być większa od naprawianej powierzchni. Wielkość łatki ma znaczenie z dwóch powodów. Po pierwsze, jej odpowiedni rozmiar przeciwdziała jej rozklejaniu. Po drugie, dobrze dobrana łatka pozwala cieszyć się ze szczelnego basenu przez kilka kolejnych sezonów letnich. Jeśli łatka już wybrana, pozostaje przykleić ją w miejsce uszkodzenia. Klej musisz nałożyć zarówno na powierzchnię basenu, jak i łatki. Następnie mocno dociśnij, najlepiej wykorzystując do tego jakiś ciężki przedmiot – wszystko, co wpadnie Ci pod rękę w garażu. Basen musisz pozostawić na kilka godzin do całkowitego wyschnięcia.
