udar sloneczny

Udar słoneczny jest wyjątkowo groźny ze względu na brak objawów przez dłuższy czas od przegrzania organizmu. Gdy jego symptomy już wystąpią, liczy się każda chwila. Wystarczy jednak stosować się do kilku prostych reguł, by mu zapobiec. Zasady te, a także sposoby postępowania w przypadku nabawienia się udaru słonecznego, zgromadziłem w tekście idealnym do przeczytania, nim nadejdą upalne dni lata.

Co to jest udar słoneczny?

Letnie miesiące to czas, w którym nietrudno o sprowadzenie na siebie zagrożenia w postaci przegrzania organizmu. Spragnieni ciepła wychodzimy na dwór, by choć przez ten krótki czas nacieszyć się wysokimi temperaturami, nim wróci przeciętna polska pogoda. W takich warunkach nietrudno o nabawienie się właśnie udaru słonecznego, odmiany udaru cieplnego.

Udar cieplny pojawia się w momencie zbyt długiej ekspozycji człowieka na wysoką temperaturę. Jego objawy mogą się nasilić, gdy oprócz upału panuje wysoka wilgotność powietrza. Do wystąpienia objawów tej choroby nie jest konieczne długie przebywanie w silnym świetle słońca. Gdy jednak sytuacja taka ma miejsce, mówimy właśnie o udarze słonecznym.

Objawy wystąpienia udaru słonecznego

Pierwszym sygnałem świadczącym o tym, że doszło do udaru słonecznego, jest ogólne osłabienie organizmu. Chory człowiek skarży się na złe samopoczucie i przesadną senność. Inne osoby mogą poznać, że jest coś nie tak po zmienionym odcieniu skóry. W mniej niebezpiecznych przypadkach staje się ona czerwonawa. Jeżeli jednak pacjent wyraźnie zblednie, jest to znak, że udar słoneczny jest poważny.

Powodem do niepokoju są również zawroty i bóle głowy oraz gorączka. Przegrzana osoba może też zacząć odczuwać chłód. Wówczas pojawią się u niej dreszcze. Może pojawić się też objaw odwrotny, czyli mocne poty. W poważnych przypadkach zbyt długa ekspozycja na światło słoneczne doprowadza także do wystąpienia wymiotów i nudności. W ostateczności dochodzi też do utraty przytomności.

Sposoby na radzenie sobie z upałem

Korzystania z pięknej pogody nie sposób zabraniać. Pamiętaj jednak, że trzeba z niej korzystać mądrze. W innym wypadku letni piknik, wypad rowerowy lub opalanie się na plaży może skończyć się wizytą w szpitalu. Zasady, do których powinno się stosować, są na szczęście bardzo proste.

Przebywaj w cieniu

Nie ma przypadku w tym, że ludzie w krajach o gorącym klimacie wymyślili sjestę. Zwyczaju tego do dziś trzymają się choćby mieszkańcy południowej Europy, Bliskiego Wschodu, Afryki i obu Ameryk. Oni po prostu wiedzą, że wychodzenie na palące słońce jest niebezpieczne.

Jeśli więc nie jest to konieczne, nie wychodź z domu lub biura w godzinach południowych i popołudniowych. Jeśli jednak musisz wystawić się na upał, postaraj się jak najszybciej uciec w cień.

Nawadniaj organizm

Klasyk każdej medialnej przypominajki, o którym zapomina wielu ludzi. W gorące letnie dni trzeba wypijać jak najwięcej płynów. Zalecenia lekarzy to minimum 2 litry dziennie dla kobiety oraz 2,5 litra dla mężczyzny. Najlepiej jednak pić więcej.

Ważne jest nie tylko ile, ale i co się pije. W pierwszej kolejności odpadają słodkie napoje gazowane i herbaty mrożone. Zawarta w nich ilość cukru sprawi, że szybko znowu zechce Ci się pić. Unikaj też kawy, nawet rano. Jedyne, co odczujesz, to suchość w ustach.

Nie powinno się też przesadzać z alkoholem. Nie mówię tu nawet o trunkach z mocnym woltażem. Oczywiste jest, że ich spożywanie w upał jest niebezpieczne, bo szybciej upijają. Warto jednak ograniczyć też ilość wypijanego piwa. Jego moczopędne działanie bardzo szybko doprowadzi do pozbycia się zbyt dużej ilości wody z Twojego organizmu.

Smaruj się kremem do opalania

Krem z dużym filtrem UV powinien być podstawowym elementem ekwipunku każdego plażowicza. Korzystać z niego warto jednak nie tylko podczas wypadu nad wodę. Nawet dłuższa przechadzka po mieście bywa przyczyną oparzeń i przegrzania. Na poważne problemy skórne narażone są też osoby, które przebywają wysoko w górach.

W szczególnie upalne dni koniecznie wybierz krem z dużym filtrem, najlepiej SPF50. Nie polecam też na nim oszczędzać. Tanie kremy mają tłustą konsystencję, która słabo wchłania się w skórę. Rezultatem będzie zabrudzenie ubrania. Pamiętaj też, że nawet najlepszy krem z czasem przestaje działać. Zmywa go nie tylko woda z basenu czy morza, ale również pot. Dlatego właśnie kremem do opalania trzeba smarować się co kilka godzin.

Noś lekkie ubrania

Rada niby oczywista, a tak wiele osób o niej zapomina. Aby uniknąć udaru słonecznego, trzeba zakładać na siebie jak najmniej. Nie zawsze jednak jest to możliwe. Bądź co bądź latem też pracujemy. Jeśli w Twojej firmie nie obowiązuje bardzo sztywny dress code, ale musisz nosić długie spodnie, wybierz płócienne. W dżinsach będzie Ci po prostu zbyt gorąco.

Ubrania muszą być też maksymalnie przewiewne. W szafie warto zostawić więc nie tylko dżinsy, ale również wszystkie koszule i bluzki wykonane z materiałów syntetycznych. W zasadzie tylko odzież sportowa wykonywana jest z oddychających, przewiewnych materiałów. Rzadko kiedy jednak outfit z siłowni można ubrać do pracy i nie wyglądać w nim dziwnie.

W tym miejscu po raz kolejny odwołam się do doświadczeń ludzi żyjących w innych krajach. Szerokie kapelusze z rondem, chusty na szyjach i głowie oraz długie rękawy i nogawki w ubraniach są właśnie po to, by chronić człowieka przed przegrzaniem. Choć ludzie w ciepłych krajach dużo lepiej znoszą ekspozycję na słońce, też chronią się, jak mogą. Bierzmy z nich przykład, a udar słoneczny nie będzie nam straszny.

Aklimatyzacja

Na koniec wskazówka, którą dobrze wziąć sobie do serca szczególnie przed wyjazdem do krajów tropikalnych. Do upałów trzeba się powoli przyzwyczajać. Tak, wiem, że szkoda marnować urlop. Niemniej jednak lepiej zaaklimatyzować się przez 2 – 3 dni niż ryzykować udar. Nie można bowiem zapominać, że im dalej na południe, tym słońce jest ostrzejsze. Już w Hiszpanii spalić sobie skórę lub dostać udaru łatwiej niż w Polsce. Na szerokościach geograficznych jeszcze bliższych równikowi słońce jest jeszcze bardziej niebezpieczne.

W Polsce o aklimatyzację nieco trudniej. Jeśli pracujesz w całości lub częściowo zdalnie, w pierwsze upalne dni wyjdź na godzinę czy dwie. Z czasem czas przebywania poza domem możesz sukcesywnie zwiększać. W sytuacji, gdy musisz pracować poza miejscem zamieszkania, staraj się unikać mocnego słońca w godzinach jego największej intensywności. Niezależnie od trybu pracy, na początek lepiej wyjść na dwór w godzinach wieczornych. Gdy w południe jest np. 35° w cieniu, wieczorem i tak będzie skwar.

Pierwsza pomoc dla osoby z udarem słonecznym

W przypadku podejrzenia udaru słonecznego niezbędne jest podjęcie szybkich kroków zapobiegawczych. Co ważne, nie zawsze warto ufać swojemu instynktowi. Istnieją bowiem czynności, które nie tylko nie pomagają, ale wręcz mogą pogorszyć stan chorego.

Przenieś poszkodowanego w chłodne miejsce

Pierwsza czynność, którą trzeba zrobić, to zabranie człowieka z miejsca nasłonecznionego. Dotyczy to oczywiście osób, które są świadome i mogą chodzić. Jeżeli widzisz kogoś, kto zemdlał, nie ruszaj go. Nie masz wcale pewności, co jest przyczyną utraty przytomności. Niewykluczone przecież, że człowiek ten podczas upadku coś sobie złamał. W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak wezwanie karetki.

Przyłóż zimny kompres

Po przejściu w chłodniejsze miejsce przyda się zimny kompres. Trzeba przyłożyć go na kark, plecy i klatkę piersiową. Osobę z udarem słonecznym można też obłożyć zimnymi ręcznikami. Pamiętaj jednak, że absolutnie nie powinieneś prosić nikogo o wejście pod zimny prysznic lub polewać go zimną wodą. Jedyne, do czego w ten sposób doprowadzisz, to szok termiczny. Ten zaś może skończyć się omdleniem.

Podaj chłodną wodę

Jedną z przyczyn udaru słonecznego jest odwodnienie powstałe na skutek nadmiernego pocenia się ciała. Poszkodowanemu trzeba wówczas podać chłodną wodę. Co ważne, właśnie chłodną, a nie lodowatą. Zbyt zimny płyn będzie obkurczał naczynia krwionośne. Efekt będzie odwrotny od zamierzonego – podwyższenie temperatury ciała.

W razie wystąpienia wymiotów nie podawaj niczego do picia. Chorego na udar słoneczny ułóż w pozycji bocznej ustalonej. Dzięki temu nie zadławi się treścią żołądkową w przypadku utraty przytomności.

Uważaj na leki

Fatalnym pomysłem jest podawanie leków przeciwgorączkowych. Nie pozwalaj też ich brać przegrzanemu człowiekowi. Jedyne środki, jakie w takiej sytuacji wolno stosować to kremy nawilżające i chłodzące skórę. Najbezpieczniej jednak unikać jakichkolwiek medykamentów. Chłodna woda to wystarczający środek zapobiegawczy.

Wezwij lekarza

Jeżeli stan poszkodowanego już jest poważny albo też nie poprawia się, pozostaje zadzwonić na pogotowie. Liczy się wówczas każda minuta. Karetka może przecież przyjechać dopiero po dłuższym czasie.

Udar słoneczny może dotknąć każdego z nas. Jest on niebezpieczny przede wszystkim dlatego, że dochodzi do niego w sposób niezauważalny. Kiedy jego objawy już wystąpią, pozostaje już tylko natychmiastowa i zdecydowana pomoc. Przypadłość ta jest świetnym przykładem potwierdzającym słuszność powiedzenia „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Przestrzeganie kilku prostych reguł wystarczy, by uniknąć udaru słonecznego i cieszyć się piękną pogodą w każdym zakątku świata.

12 / 100

Dodaj komentarz