Przydatne akcesoria i kosmetyki do pielęgnowania brody

Spis treści

peilegnacja brody

Każdy brodacz powinien umieć dbać o zarost. Potrzebne do tego będą mu nie tylko akcesoria – m.in. kartacz i nożyczki – ale również kosmetyki. Jeżeli chcesz wyglądać niczym Keanu Reeves w „John Wick”, a nie Tom Hanks w „Cast Away”, to koniecznie sprawdź, co mam do powiedzenia na ten temat. Podzielę się z Tobą wiedzą odnośnie do przydatnych produktów, a także dokładnie wyjaśnię dlaczego niekiedy są warte swoich wysokich cen.

Grooming – niezbędnik każdego brodacza

Broda powinna dodawać uroku osobistego, a nie wręcz odwrotnie. Aby mogło się tak stać, o zarost trzeba dbać  i to w miarę regularnie. Jeżeli zależy Ci na schludnym wyglądzie, to musisz pogodzić się z tym, że na ogarnianie twarzy będziesz zmuszony poświęcać trochę czasu w każdym tygodniu.

Zadbana broda to wizytówka każdego mężczyzny. Włosy rosną nierównomiernie, a bez kontroli szybko stają się nieestetyczne. Regularne ich przycinanie i stylizowanie pomaga zachować brodę w ryzach, nadając zarostowi pożądany kształt i symetrię. Wbrew pozorom, nie chodzi tu tylko o przycinanie na długość, ale także usuwanie pojedynczych, odstających – a nawet wręcz sterczących – włosków, psujących cały efekt. 

Oczywiście, powinieneś też wiedzieć, że broda, niczym każdy inny element ciała, wymaga regularnego mycia i pielęgnowania. Powiem wprost, jeżeli nie zadbasz o zarost, to gromadzić się w nim będą m.in. resztki pożywienia i picia, martwy naskórek, zaschnięta ślina i zanieczyszczenia z powietrza. Nie brzmi to dobrze, prawda? To nie tylko nieestetyczne i czasami śmierdzące, ale również niebezpieczne dla zdrowia. Niektóre zabrudzenia mogą prowadzić np. do podrażnień skóry, swędzenia, a nawet stanów zapalnych. Uwierz mi na słowo, że warto tego uniknąć, bo wizyty u dermatologa są kosztowne.

Na sam koniec dodam, że dobrze wypielęgnowana broda wiąże się z większym komfortem na co dzień. Zbyt długie i nieprzycinane włoski mogą drażnić skórę twarzy i szyi. To właśnie dlatego zarost czasami swędzi. Regularny grooming i nawilżanie brody np. za pomocą balsamów zapobiega występowaniu tych problemów. Bycie stylowym powinno sprawiać Ci przyjemność, a nie być udręką – gentleman musi chodzić uśmiechnięty, a nie z grymasem na ustach. 

Broda i wąsy – potrzebne akcesorium (nie tylko kartacz i nożyczki)

Jakich akcesoriów będziesz potrzebować do zadbania o własną brodę i wąsy? Do narzędzi podstawowych zaliczyć można kartacz i nożyczki. To pierwsze to szczotka, która pomaga w usuwaniu martwego naskórka, rozczesywaniu zarostu i równomiernym rozprowadzaniu naturalnych olejów skórnych. Nożyczki natomiast – czego chyba nie muszę wnikliwe tłumaczyć – pozwalają na precyzyjne przycinanie zarostu. Obie te rzeczy to absolutny must-have.

Oprócz tego, musisz zainwestować i kupić sobie:

  • grzebień – pomaga w dokładnym rozczesywaniu tych zdecydowanie dłuższych bród;
  • trymer –  idealne urządzenie do zachowywania pożądanego kształtu brody i wąsów między wizytami u barbera;
  • brzytwę lub maszynkę do golenia – do konturowania, czyli uzyskiwania konkretnych kształtów zarostu.

Ponadto, dobrym pomysłem wydaje się nabycie kompaktowego zestawu podróżnego. Powinien zawierać m.in. miniaturowe warianty niezbędnych akcesoriów, co pozwoli Ci utrzymać pożądany wygląd zarostu nawet poza domem; wiem, że docenią to np. przedstawiciele handlowi, będący często w trasie, a zawsze muszący prezentować się nienagannie.

Akcesorium – za jakość trzeba zapłacić

Plastikowy grzebień kosztuje ok. 3 złote. Po co więc płacić kilkaset złotych za taki drewniany? Dobre pytanie. Chociaż lepsze i droższe akcesorium może wydawać się zbędnym dodatkiem, to możesz uwierzyć mi na słowo w momencie, w którym mówię, że różnicę pomiędzy budżetowymi a luksusowymi produktami będziesz odczuwać na co dzień.

Trzymając się tematu grzebieni, te wykonane z plastiku łatwo się łamią, odkształcają i zużywają. Mają też często ostre krawędzie, które uszkadzają oraz łamią włosy. Do tego wszystkiego, biorąc pod uwagę fakt, że są wykonywane z tworzyw syntetycznych, mogą uczulać i powodować wysypkę na twarzy. Także, mówiąc wprost, są po prostu brzydkie, źle układają się w ręce i są produkowane z brakiem poszanowania dla środowiska.

Dla porównania, grzebienie jakościowe, np. wykonane z drewna, rogu lub metalu, nie tylko prezentują się  lepiej, ale zwykle są hipoalergiczne, wytrzymałe, a do tego poręczne. Oprócz tego, drewniane i z rogów mają naturalne właściwości pomagające w równomiernym rozprowadzaniu olejków po brodzie (ze względu na ich fakturę materiału). Moim zdaniem warto zainwestować.  Zamiast wydawać 3 złote co miesiąc, kupić raz akcesorium i mieć go przez następne lata.

Na sam koniec tego wątku chciałbym dodać, że wspomniany grzebień stanowi przykład, aczkolwiek zasada głosząca, iż droższe znaczy lepsze, zwykle sprawdza się w przypadku pozostałych akcesoriów, m.in. trymera, brzytwy, nożyczek, a zwłaszcza kartacza. Jeżeli możesz pozwolić sobie na większy wydatek, to naprawdę nie będziesz tego żałować; nie ma sensu oszczędzać na własnym wyglądzie i zdrowiu.

Jak dbać o zarost? Polecane kosmetyki do pielęgnacji brody i wąsów

Zależy Ci na tym, żeby Twoja broda była niemalże idealna? W takim razie musisz nabyć kilka kosmetyków. Stanowią one prawdziwy gamechanger w kontekście zarostu – powinny być dla Ciebie i wszystkich innych brodaczy obowiązkowe.

Potrzebować będziesz:

  • olejku;
  • balsamu;
  • szamponu;
  • odżywek i masek (również serów wzmacniających);
  • wosków i past.

Podstawę codziennej pielęgnacji stanowią olejki. Nawilżają one i odżywiają zarówno zarost, jak i skórę pod nim. Ich regularne stosowanie zapobiega m.in. przesuszaniu, swędzeniu oraz występowaniu łupieżu. Podczas zakupów postaraj się upewnić, że wybierasz produkty zawierające naturalne składniki (np. olejek arganowy lub migdałowy); syntetyczne surowce mogą działać negatywnie na cerę. 

Za dobre urozmaicenie w kontekście pielęgnowania brody można uznać wszystkie balsamy. Zawierają one składniki odżywcze, które dbają o kondycję włosów i skóry, a przy tym pomagają w modelowaniu zarostu. Są zdecydowanie gęstsze od olejków, dlatego lepiej ujarzmiają wszystkie niesforne włoski.

Wszelkie szampony, odżywki, maski i sera wzmacniające robią dokładnie to samo, co ich odpowiedniki przeznaczone do stosowania na włosach na głowie, ale z tą różnicą, że zostały biologicznie dopasowane do specyficznych potrzeb zarostu i skóry twarzy. Te kosmetyki potrafią wszystko, nawet przyspieszyć wzrost włosów oraz przyczynić się do lekkiego zagęszczenia zarostu. Niestety, bywają naprawdę drogie, ale zdaniem wielu osób są po prostu tego warte.

Woski i pasty są przeznaczone dla tych facetów, którzy chcą, żeby ich broda prezentowała się perfekcyjnie od rana do wieczora, w deszczu, wietrze i słońcu, niezależnie od potu i warunków zewnętrznych. Musisz jedynie pamiętać o tym, aby nie używać obu tych produktów zbyt często i w za dużych ilościach, ewentualnie, aby dokładnie zmywać z brody każdego wieczora (przykładowo, nadmiar wosku może zbierać się przy skórze i uniemożliwiać prawidłowe oddychanie skórze).

Koniecznie muszę wspomnieć też o peelingu do brody. Pomaga on w usuwaniu martwego naskórka, zanieczyszczeń i resztek kosmetyków gromadzących się w zaroście. Regularne stosowanie tego kosmetyku zapobiega zapychaniu się porów, a tym samym wspomaga zdrowy wzrost włosów.

Szampon do brody – czy warto zapłacić za taki produkt?

Pewnie zastanawiasz się nad tym, jaki jest sens w tym, aby kupować np. szampon do brody, skoro na pewno w domu masz taki zwykły, przeznaczony do stosowania na włosach głowy. Otóż duży. Z chęcią wytłumaczę Ci dlaczego.

Skóra głowy i twarzy różnią się od siebie pod wieloma względami. Ta pierwsza jest zwykle grubsza i charakteryzuje się większą ilością gruczołów łojowych, co sprawia, że produkuje więcej sebum. Druga natomiast, ta tuż pod brodą, zalicza się do delikatniejszych i podatniejszych m.in. na przesuszenie. Jaki z tego wniosek? Dosyć ciekawy. Mianowicie, stosowanie zwykłych szamponów do mycia zarostu może przyczynić się bezpośrednio do nadmiernego wysuszenia naskórka, a tym samym wystąpienia bolesnych podrażnień i irytującego swędzenia, a przecież tego nie chcesz. 

Szampony do brody są opracowane z myślą o specyficznych potrzebach zarostu i skóry twarzy. Podobnie wszystkie inne, wspomniane przeze mnie kosmetyki. Niestety, nie zastąpisz ich żadnymi produktami, które masz akurat w domu. Innymi słowy, inwestowanie w te preparaty ma po prostu sens.

Masz jakieś ciekawe wskazówki i porady, którymi chcesz podzielić się z innymi brodaczami? Koniecznie zamieść je w komentarzu pod tekstem!

13 / 100

SZUKAJ W SERWISIE

Szukaj

najnowsze wpisy