Na pewno zdarzyło Ci się już w swoim życiu kupić chociaż raz perfumy, które mimo tego, że pięknie pachniały, to pachniały… bardzo krótko. W takich sytuacjach można się zdenerwować, bo człowiek ma wrażenie, że wyrzucił pieniądze w błoto. Okazuje się, że niekoniecznie, bo istnieje kilka trików, które pomagają zwiększyć ich trwałość.
Parametry perfum – projekcja i trwałość
Na samym początku wydaje mi się, że warto rozgraniczyć dwa pojęcia, które często są ze sobą mylone przez amatorów stawiających dopiero swoje pierwsze kroki w świecie pięknych zapachów. Wszystkie perfumy mają dwa podstawowe parametry, które odpowiadają zupełnie za coś innego. Mianowicie:
- projekcja – oznacza odległość maksymalną, z której wyczuwany jest zapach;
- trwałość – określa, jak długo wyczuwany jest zapach.
To oznacza, że istnieją perfumy, które mają świetną projekcję i beznadziejną trwałość, ale również na odwrót. Po czym poznać, z którymi ma się do czynienia? Za pomocą prostego testu, który wymaga poświęcenia jednego, maksymalnie dwóch dni: psiknąć raz wybranym produktem na swój nadgarstek.
Test ten pozwala ustalić dwie rzeczy jednocześnie:
- jak długo wyczuwalny jest zapach w miejscu, które jest szczególne narażony na wytarcie (ze względu na nieustanny kontakt m.in. z rękawem koszuli) – trwałość;
- jak blisko trzeba zbliżyć nos do nadgarstka, aby poczuć aromat – projekcja.
Dzięki temu będziesz w stanie określić, czy Twoje perfumy będą potrzebować jakiegokolwiek tuningu. Zła wiadomość jest taka, że o ile da się przedłużyć ich trwałość, o tyle z samą projekcją nie da się już za bardzo nic zrobić, oprócz użycia większej ilości płynu (chociaż to często i tak nie daje pożądanego efektu).
Stężenie perfum – jak ma się do trwałości perfum?
Pewnie przeglądając poszczególne perfumy, zauważyłeś, że są one często dostępne w różnych wersjach. Popularny ostatnimi czasy Dior Sauvage dostępny jest w wersjach:
- EDP;
- EDT;
- Parfum;
- Elixir;
- Very Cool Spray.
Co to oznacza? Czy to jakkolwiek przekłada się na trwałość i projekcję perfum? Odpowiedź jest całkiem skomplikowana, bo jednocześnie… i tak, i nie.
Klasyfikacja perfum
Ważne jest samo wyjaśnienie, co kryje się za skrótami typu EDT i EDP. Jest ono związane z klasyfikacją perfum:
- perfumy (ekstrakty perfum) – określenie to jest zarezerwowane dla produktów, w którym znajduje się od 30% do 40% olejków eterycznych, rozpuszczonych w alkoholu o stężeniu od 90% do 96%;
- woda perfumowana (eau de parfum, EDP) – od 10% do 15% olejków eterycznych w alkoholu o stężeniu 90%;
- woda toaletowa (eau de toilette, EDT) – od 5% do 10% olejków eterycznych w alkoholu o stężeniu od 60% do 85%;
- woda kolońska (eau de cologne, EDC) – od 3% do 5% olejków eterycznych w alkoholu o stężeniu od 70% do 80%;
- woda odświeżająca (eau frache) – od 1% do 3% olejków eterycznych w alkoholu o stężeniu od 70% do 80%.
Czy to oznacza, wykorzystując wcześniejszy przykład Dior Sauvage, że wersja Parfum będzie trwalsza od EDP, a tym samym EDP od EDT? Okazuje się, że nie. Przynajmniej w założeniu, bo czynników, od których zależy trwałość i projekcja jest zdecydowanie więcej.
Zdarzają się produkty, których koncentracje EDT są zdecydowanie trwalsze, o wyraźniejszym dla otoczenia aromacie, niż w produktach EDP konkurencyjnych marek.
Na tym nie koniec. Producenci często podchodzą do klasyfikacji zapachów w sposób uznaniowy, zmieniając nawet delikatnie nuty zapachowe pośród tej samej linii produktów. Oznacza to, że np. taki Chanel de Bleu Parfum będzie zawierać nuty takie jak ananas, geranium i lawenda, których na próżno szukać w Chanel de Bleu EDT, które miało premierę jako pierwsze.
Dzieje się tak, ponieważ twórcy często uznają koncentrację EDT za tą, której powinno używać się na co dzień. Koncentracja typu parfum przeznaczona jest do wyjść eleganckich, formalnych, co powoduje, że perfumiarze często starają się dodać głębi i dodatkowych warstw wcześniej już stworzonym formułom, pozbywając ich np. nut lekkich (m.in. zastępując aromat całej cytryny aromatem skórki cytrynowej, która jest bardziej gorzka i cierpka).
To wszystko sprawia, że na razie temat jest jeszcze bardziej skomplikowany, niż bez wyjaśniania, ale nie mówię o tym bez konkretnej przyczyny – to wszystko sprawia, że parametry poszczególnych produktów perfumowanych nieustannie zmieniają swoje parametry.
Co ma wpływ na trwałość perfum?
W takim razie, przechodząc już do sedna sprawy, co konkretnie wpływa na trwałość perfum? Sama koncentracja olejków zapachowych, ale co zdecydowanie najważniejsze, poszczególne nuty zapachowe zawarte w kompozycji. Mówi się, że prawie każdy produkt godny uznania ma:
- nuty głowy;
- nuty serca;
- nuty bazy.
Nuty głowy są najdelikatniejsze, ale jednocześnie bardzo intensywne. Są wyczuwalne najkrócej, bo szybko się ulatniają. Serce perfum sprawia, że całe perfumy zyskują swój niepowtarzalny, indywidualny charakter. Baza jest jak płótno obrazu malarskiego – jest na samym dole, ma najdłuższą trwałość i pozwala nutom serca oraz głowy poprawnie zaznaczyć swoją obecność.
Możliwe, że zauważyłeś już sam pewną zależność: to słodkie, kadzidlane, orientalne i ciężkie zapachy utrzymują się zdecydowanie dłużej niż zapachy lekkie, orzeźwiające i cytrusowe. Muszę powiedzieć Ci, że jest tak naprawdę. Zapachy są molekułami o różnej wielkości cząsteczek i trwałości. Jeżeli produkt, nawet o koncentracji EDP lub typu parfum, będzie zawierać w nutach głowy, serca i bazy molekuły małe i nietrwałe (zapachy orzeźwiające, wodne, cytrusowe), to cały produkt jest narażony na szybkie utlenienie się.
Konkretny przykład trwałości perfum
Świetnym tego przykładem jest klasyczny, popularny zapach Armani Acqua di Giò, który skomponowany jest w następujący sposób:
- nuty głowy: zapachy cytrusowe;
- nuty serca: zapachy morskie oraz kwiatowe;
- nuty bazy: zapachy drzewne oraz roślinne.
Acqua di Giò EDT, kompozycja, za którą odpowiedzialny jest Alberto Morillas, jest piękna, ale niesamowicie nietrwała. Dlatego w wersji Acqua di Giò EDP ten sam perfumiarz zdecydował się na dodanie nut takich jak:
- wetyweria;
- lawenda;
- geranium.
Te ulatniają się zdecydowanie dłużej, zachowując przy tym oryginalny charakter produktu.
Podsumowując, na trwałość perfum największe znaczenie ma rodzaj nut zapachowych, które zawarte są w kompozycji oraz ich ogólne stężenie w produkcie.
Czy da się przedłużyć trwałość perfum?
Tak, istnieje kilka sposobów, które pozwalają przedłużyć trwałość perfum. Należy pamiętać jednak o tym, że nie są to metody, które pozwalają przedłużyć żywotność produktu z 2 godzin do całej dobry. Efekt jest wyczuwalny, ale nadal nie zmieni naturalnych tendencji produktu do zachowywania się w określony przez perfumiarza sposób.
Najlepsze sposoby, aby perfumy były wyczuwalne dłużej to:
Utrzymywanie odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry
Skóra ciała zachowuje się jak gąbka, chłonie wszystko, co na niej się znajduje. Jeżeli jest przesuszona, to perfumy znikną z niej szybciej, niż mógłbyś sobie tego życzyć. Istnieją dwie metody, aby rozwiązać ten problem:
- codziennie nawilżać skórę odpowiednim balsamem do ciała, najlepiej bezzapachowym, lub z tej samej linii produktowej, co posiadane perfumy;
- smarować wybrane miejsca ciała wazeliną, najlepiej około 30 minut przed użyciem perfum.
Najlepsze efekty osiąga się poprzez połączenie tych dwóch metod.
Prawidłowe używanie perfum
Aby upewnić się, że Twój ulubiony zapach będzie wyczuwalny przez lwią część dnia, musisz upewnić się, że używasz go we właściwy sposób:
- nie używaj perfum od razu po wyjściu z kąpieli lub spod prysznica – jeżeli używasz gorącej wody, to pory skóry będą rozszerzone, tym samym zwiększając jej właściwości chłonne;
- nie rób przed sobą tzw. mgiełki, w którą będziesz wchodzić – psikaj zapach tam, gdzie znajdują się strefy cieplne, m.in. pod pachami, na dekolcie oraz zgięciach łokci i nóg. Będą one pulsować, a tym samym rozgrzewać zapach i zwiększać jego lotność;
- nie rozcieraj zapachu na nadgarstkach – zbytnie rozgrzanie produktu sprawi, że jego molekuły zaczną zanikać, zwłaszcza te znajdujące się w nutach głowy.
Psikanie perfumami swojej odzieży
Metoda kontrowersyjna, ale skuteczna. Spróbuj kiedyś spryskać swoje ubrania. Zauważysz, że zapach utrzyma się na nich zdecydowanie dłużej. To dlatego, że włókna np. wełny pozwalają wsiąknąć perfumom zdecydowanie głębiej i związać się na dłużej, aniżeli jest to w przypadku ludzkiej skóry. Najlepsze są naturalne tkaniny
Włosy nadadzą się w tym celu również. Musisz uważać jedynie, jeżeli masz na sobie białą koszulę, a twoje perfumy zawierają w sobie barwnik. Wtedy zastosowanie tego triku jest nadal możliwe, ale postaraj zrobić się to z większej odległości, przy użyciu mniejszej ilości perfum.
Przykra wiadomość jest taka, że perfumy, które znajdują się na ubraniach… pachną trochę inaczej. To dlatego, że ich aromat nie wiąże się z Twoim indywidualnym zapachem skóry (zależnym np. od stylu odżywiania się i pH), a poszczególne nuty zapachowe mają przedłużoną trwałość, więc rozpadają się w zupełnie inny sposób, niż ten zamierzony przez perfumiarza.
Nieprzesadzanie z ilością psiknięć
Mniej znaczy więcej. Wystarczy niewielka ilość dobrze dobranych perfum, aby były one wyczuwalne przez długi czas, zarówno przez Ciebie, jak i Twoich towarzyszy. Paradoksalnie, jeżeli użyjesz zbyt dużej ilości produktu, to będą one poniekąd mniej trwałe. Dlatego, że nosy wszystkich wokół Ciebie, łącznie z Tobą, przyzwyczają się zbyt szybko do aromatu perfum.
To zupełnie tak jak z zapachem domu, w którym przebywasz. Wiesz, że istnieje, ale Twój mózg nauczył się go ignorować, więc jest wyczuwalny wyłącznie dla osób, które zapraszasz.
Łączenie/nawarstwianie zapachów
Producenci często oferują dodatki kosmetyczne linii uzupełniających:
- dezodoranty,
- mgiełki, w tym do włosów;
- żele pod prysznic czy balsamy do ciała;
- wody po goleniu;
- czasami nawet wody toaletowe i kolońskie.
Robią to po to, aby przedłużyć trwałość zapachu wybranej linii produktów. Wtedy, wracając już do przytoczonego wcześniej Dior Sauvage, jeżeli użyjesz po kąpieli dezodorantu, po ogoleniu się spryskasz twarz wodą po goleniu, nawilżysz ciało balsamem i na sam koniec użyjesz perfum, a wszystko będzie mieć taki sam zapach, to gwarantuję Ci, że będzie on wyczuwalny nawet po upłynięciu 24 godzin.
Wyposażony w nową wiedzę jesteś gotowy na to, aby pachnieć od rana do wieczora, o ile wybrana przez Ciebie kompozycja na to pozwoli. I pamiętaj, nie używaj zbyt dużej ilości perfum, bo ich nadmiar powoduje u innych pojawienie się bólu głowy, a przecież nie chcesz tego np. na swojej pierwszej randce, prawda?