Czy należy bać się słodzików?

Spis treści

slodzik czy to dobry wybor

Słodziki to szerokie pojęcie, w skład którego wchodzi całkiem sporo substancji. Część z nich ma pochodzenie naturalne, a część jest wytwarzana sztucznie. Czy powinieneś bać się słodzików? Oczywiście, że nie. Są one o wiele zdrowsze od tradycyjnego cukru, czyli sacharozy. Właściwości słodzików pomagają zwalczać otyłość i choroby takie jak cukrzyca. Naprawdę warto się do nich przekonać.

Czym właściwie są słodziki?

Raczej nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że słodziki to po prostu substancje słodzące. Chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego faktu. Warto jednak wspomnieć, że słodziki występują zarówno jako produkty samodzielne, jak i w formie dodatków do żywności. Ich obecność to takie zastępstwo dla cukru. Nadają się do tej roli idealnie, ponieważ zazwyczaj są mniej kaloryczne lub prawie w ogóle nie mają kalorii. W kwestii smaku słodziki też spisują się jako zamiennik sacharydów. Jak sugeruje sama nazwa – mają słodki smak, a często są nawet słodsze niż klasyczny cukier.

W kwestii słodzików warto powiedzieć jeszcze o ich podziale. Aktualnie wyróżnia się dwie podstawowe grupy słodzików: intensywne substancje słodzące oraz poliole. Te pierwsze mogą być pochodzenia naturalnego lub syntetycznego. Naturalne substancje słodzące, jak nietrudno się domyślić – pochodzą z natury, a dokładniej z roślin. Natomiast syntetyczne słodziki powstają przy okazji syntezy chemicznej.

Wśród intensywnych substancji słodzących znajdują się m.in. acesulfam K (E950), aspartam (E951), cyklaminiany (E952), sacharyna (E954), sukraloza (E955), taumatyna (E957) i jeszcze kilka innych. Nie będę zanudzał Cię wymienianiem tych wszystkich skomplikowanych nazw, których normalny człowiek i tak nie zapamięta. Ogólnie rzecz biorąc wszystkie składniki oznaczone literą „E” i liczbą od 950 do 969, to właśnie substancje słodzące.

Jednak warto pamiętać, że wśród tego zbioru (E950-969) oprócz intensywnych substancji słodzących znajdują się również poliole. Są to naturalne słodziki, które nazywa się alkoholami cukrowymi. Ich cechą charakterystyczną jest niski indeks glikemiczny oraz obniżona kaloryczność. Spożywanie polioli jest dobre dla zdrowia, ponieważ słodziki te nie działają gwałtownie na wzrost poziomu glukozy we krwi. Najbardziej znane słodziki z grupy polioli to m.in. erytrytol (E968), ksylitol (E967), maltitol (E965), stewia (E960), izomalt (E953) czy laktitol (E966).

Aspartam – czy musisz go unikać?

Aspartam to chyba jeden z najbardziej znanych słodzików wśród intensywnych substancji słodzących. Jednak jego sława nie jest do końca pozytywna, ponieważ słodzik ten nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Do nadwyrężenia renomy aspartamu przyczyniły się badania nad jego szkodliwością. Już jakiś czas temu w świecie dietetyki rozgorzała dyskusja o rakotwórczych właściwościach tej słodkiej substancji. Może coś obiło Ci się o uszy?

Temat aspartamu był i nadal jest dość głośny. Kontrowersje związane z właściwościami tej substancji zapoczątkowało badanie, które przeprowadzili włoscy naukowcy. Aby sprawdzić wpływ aspartamu na żywy organizm, badacze podawali słodzik szczurom. Eksperyment zakończył się niefajnie, ponieważ część zwierząt po prostu zdechła.

Media oczywiście podchwyciły temat i szybko go nagłośniły. Jednak w całej historii pomięto jeden, ważny aspekt. Nikt nie mówił o tym, że eksperyment nie był przeprowadzony poprawnie, a w całym procesie wykryto masę błędów. Podczas badania szczury otrzymywały o wiele za duże dawki aspartamu. Dodatkowo podawano je nieprzerwanie aż do śmierci. W tej historii zapomina się też o tym, że szczury są wyjątkowo podatne na nowotwory. Tak więc cały eksperyment wygląda tak, jakby jego twórcy z góry zaplanowali negatywny wynik.

No dobrze – powiedzą przeciwnicy słodzików – ale jednak coś ten aspartam w sobie ma, skoro szczury umierały. Owszem i naukowcy wcale temu nie zaprzeczają. Powszechnie wiadomo, że aspartam rozkłada się na aminokwasy i metanol. Ten ostatni w ogólnym rozrachunku jest szkodliwy dla organizmu. Jednak w aspartamie występują tak małe stężenia tego składnika, że ich szkodliwość nie została potwierdzona naukowo. Co więcej, Europejski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) przeanalizował wiele badań i wykazał, że spożywanie aspartamu w ograniczonych dawkach jest bezpieczne.

Mówi się, że w duże ilości mogą uczynić truciznę ze wszystkiego. Tak samo, jak nie należy objadać fast foodami czy innym śmieciowym jedzeniem, tak trzeba znać umiar w kwestii spożywania aspartamu. Zalecenia specjalistów wykazują, że dopuszczalna dzienna dawka aspartamu to 40 mg/kg. Podsumowując cały ten wywód – wcale nie musisz unikać aspartamu. Wystarczy, że będziesz stosować go z głową.

Czym jeszcze można zastąpić cukier?

Warto pamiętać, że słodziki to nie jedyna alternatywa dla cukru. Aby wzbogacić potrawę czy wypiek o słodki smak, można użyć naprawdę wiele zdrowszych produktów. Zamiast cukru wykorzystaj np. miód. Ten zamiennik zawiera w sobie mikro i makroelementy, które nie tylko nie szkodzą zdrowiu, ale nawet pozytywnie wpływają na organizm.

Miód czasami nazywany jest naturalnym antybiotykiem, ponieważ ma właściwości antybakteryjne i wzmacniające układ odpornościowy. Dodatkowo łagodzi bóle gardła, uspokaja układ nerwowy czy nawet wpływa na metabolizm. Miód ma wiele właściwości prozdrowotnych, a dodatkowo świetnie smakuje. Pszczeli wyrób często jest słodszy od zwykłego cukru, a więc nie trzeba stosować go w dużych ilościach.

Słodkość do diety można wnieść też za pomocą owoców – zarówno tych świeżych, jak i suszonych. Uwagę warto zwrócić szczególnie na daktyle oraz banany, które należą do najsłodszych produktów tego typu. Te drugie zyskują słodycz wraz z upływem czasu i dojrzewaniem. Im banan jest bardziej brązowy, tym bardziej słodki będzie jego smak. Warto pamiętać o tym przy wybieraniu owoców do koktajlów, ciast czy naleśników. Pancakes z bananów to świetna sprawa! Jeśli nigdy nie jadłeś, to zdecydowanie musisz spróbować.

Mango, maliny, brzoskwinie, jabłka czy winogron również wniosą nieco słodyczy do Twojego jadłospisu. Ich słodki smak wynika z tego, że zawierają fruktozę, czyli naturalny cukier monosacharydowy. Skoro jest to cukier, to czy nie powinno się go unikać? Otóż nie. Przyjmowanie fruktozy z owoców jest bezpieczne dla zdrowia człowieka.

Warto jednak wystrzegać się przetworzonej formy tego słodzika. Raczej nie kupuj produktów, które w składzie mają wypisany syrop glukozowo-fruktozowy czy kukurydziany. Są to sztuczne substancje słodzące, których często używa się w celu ulepszenia smaku produktów spożywczych. Przetworzone syropy z fruktozy mogą negatywnie wpływać na Twoje zdrowie.

Jeśli już chcesz stosować jakieś syropy, to postaw na klonowy, daktylowy lub z agawy. Wszystkie trzy mają pochodzenie roślinne oraz bardzo słodki smak, który bez problemu zastąpi cukier. Syrop klonowy wytwarzany jest z soków klonu kanadyjskiego, dzięki czemu zawiera zdrowe składniki takie jak przeciwutleniacze, kwas foliowy czy inne witaminy z grupy B.

Te ostatnie znajdują się również w syropie daktylowym. Jego prozdrowotne właściwości dodatkowo podbija zawartość witamin A, C i E. Natomiast syrop z agawy sprawdza się głównie w roli wspomagacza perystaltyki jelit. Jest też dobrym sprzymierzeńcem w walce o odpowiedni poziom cholesterolu we krwi.

Wśród dobrych zamienników tradycyjnego cukru warto wyróżnić również słód ryżowy lub jęczmienny. Są to syropy produkowane z cukrów tych właśnie roślin. Ich główną zaletą jest to, że mają niski indeks glikemiczny. Dzięki temu nie podnoszą gwałtownie poziomu cukru we krwi. Dodatkowo słody zbożowe zawierają też melanozę, która wydłuża proces trawienia. Wpływa to na przedłużenie efektu sytości.

Warto jednak pamiętać o tym, że syropy pochodzenia roślinnego należy stosować z głową. Pomimo tego, że posiadają zdrowe składniki, to dalej mają w sobie kalorie. Czasami nawet są tak samo kaloryczne, jak sam cukier. Zbyt częste lub nadmierne spożycie tych naturalnych słodzików nie jest więc wskazane dla ogólnego dobrostanu Twojego organizmu.

Cukrzyca, otyłość i inne nieprzyjemności, które wyeliminujesz dzięki substancjom słodzącym

Spożywanie cukru prostego ma ogromny wpływ na organizm człowieka. Nie jest to bynajmniej wpływ pozytywny. Tradycyjny słodzik oddziałuje na różne aspekty zdrowia, a najbardziej zauważalne są te związane ze zmianami sylwetki. Jedzenie i picie produktów słodzonych złym cukrem to prosta droga do przybrania na wadze, a nawet otyłości.

Jednak zwiększenie masy ciała to nie jedyny minus spożywania cukrów. Skutkiem nadmiernego przyswajania glukozy jest także zmniejszenie odporności na leptynę, czyli hormon regulujący uczucie głodu. W wyniku tego możesz stale czuć się nienajedzony, a to prowadzi do dalszego objadania się i tycia.

Oprócz tego jedzenie produktów słodzonych cukrem prostym może zwiększać ryzyko chorób serca czy powodować problemy z koncentracją oraz uwagą. Poza tym nadmierne spożywanie glukozy generuje również choroby związane z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej. Mam tu na myśli między innymi cukrzycę, która nie jest niczym przyjemnym.

Rezygnacja z cukru i przejście na zdrowsze substancje słodzące może pomóc zadbać o wszystkie te aspekty zdrowotne. Niskokaloryczne substancje słodzące oferują dłuższe uczucie sytości, które ułatwia redukcję masy. Wpływają też na obniżenie po posiłkowego stężenia glukozy i insuliny, co pozytywnie oddziałuje na ewentualne choroby metaboliczne.

Negatywne skutki spożywania słodzików

Ogólnie rzecz biorąc, substancje słodzące są bezpieczne dla zdrowia. Skąd ta pewność? Zanim każdy ze słodzików trafił do powszechnego użytku, muszą przejść serie restrykcyjnych badań, w których uczestniczą organizacje typu WHO czy wspominana już EFSA. Wprowadzanie substancji na rynek spożywczy wiąże się z wyznaczeniem ADI (Acceptable Daily Intake), czyli dopuszczalną dzienną dawką spożycia. Jeśli będziesz stosować się do zaleceń, to nie powinieneś doświadczyć ubocznych skutków spożywania słodzików.

Jak zawsze są jednak wyjątki od reguły. W tym przypadku dotyczą one osób z wrażliwym przewodem pokarmowym. Niektóre słodziki takie jak sorbitol, maltitol czy ksylitol nie wchłaniają się w jelicie cienkim, a przechodzą do jelita grubego i tam ulegają fermentacji. Część osób może przez to doświadczyć biegunek, wzdęć lub niestrawności.

Nieprzyjemności mogą nabawić się też ludzie z nietolerancją laktozy. Problemy pojawią się, gdy będą oni spożywać słodzik o nazwie laktitol. Produkuje się go z cukru mlekowego, na który są uczuleni.

12 / 100

SZUKAJ W SERWISIE

najnowsze wpisy