Jaki powinien być laptop do pracy? Ilu pracowników, tyle odpowiedzi. Dla każdego ważne jest co innego. Postanowiłem jednak wybrać cechy, które dla różnych osób mają kluczowe znaczenie. Wiele z wybranych przeze mnie modeli jest zresztą dobra nie tylko w jednej kategorii. Jeśli więc szukasz dobrego komputera do zadań służbowych, mój poradnik ułatwi Ci wybór.
Co uwzględniłem w kolejnych kategoriach?
Moje propozycje laptopów uwzględniają zazwyczaj jedynie część specyfikacji technicznej. Nie chciałem za każdym razem rozpisywać się na temat wszystkich podzespołów, ponieważ musiałbym chyba napisać książkę. W wielu miejscach opisałem tylko tę cechę, która wyróżnia komputer na tle innych z danej kategorii. Z kolei w innych podałem więcej szczegółów, by podkreślić, że dane urządzenie ma coś więcej niż tylko np. dobrą klawiaturę czy niską wagę. Nie ograniczałem się za to wyłącznie do laptopów biznesowych. Wśród moich propozycji znalazł się nawet sprzęt gamingowy.
Rekomendacje zazwyczaj są też dość ogólne. Powód jest ten sam – nie sposób opisać wszystkich wariantów danego modelu w jednym tekście. A tych potrafi być naprawdę sporo. Pamiętaj więc, by przed zakupem konkretnego modelu sprawdzić, jakie konkretnie wyposażenie mają poszczególne wersje. Dla przykładu, jeżeli piszę, że laptop firmy ABC model XYZ ma dysk o pojemności 1 TB, nie oznacza to, że ma taki każda jego odmiana. Może go mieć wariant 123, ale już 456 to sprzęt z 512 GB pamięci na dane. Ta sama zasada dotyczy ilości i rodzajów złącz, modułów łączności, typów zabezpieczeń itd.
Czas pracy na baterii
Długość działania laptopów na jednym ładowaniu to zmora wszystkich użytkowników. Najbardziej jednak da się to odczuć, będąc posiadaczem komputera służbowego. Bardzo wiele modeli laptopów działa przez 4 – 5 godzin. Stacja dokująca rozwiązuje problem tylko częściowo. Mogę ją oczywiście wziąć ze sobą, ale jest to dodatkowy, nieporęczny bagaż. Nie sprawdza się też, gdy komputer trzyma się na kolanach. Poza tym nie w tym rzecz, by sprzęt mobilny zamieniać w stacjonarny.
Dobrym wyborem tak dla siebie, jak i do firmy, są laptopy Lenovo ThinkPad. Chiński producent stworzył tę serię urządzeń właśnie z myślą o pracy, a nie rozrywce. Dzięki temu komputery te wytrzymują typowy dzień w biurze lub na służbowym wyjeździe, a więc 8 – 9 godzin. Z góry zaznaczam, że dokładny czas działania zależy od jasności ekranu i obciążenia podzespołów zadaniami. Jeśli jednak będziesz pracował na kilku oknach (arkusz w Excelu, mail, firmowy komunikator i streaming muzyki w tle) przy np. 60% mocy podświetlenia wyświetlacza, to faktycznie dasz radę używać laptopa tyle czasu z dala od ładowarki.
Sama ładowarka to też kwestia, na którą radzę Ci zwrócić uwagę. Na szczęście koncerny technologiczne coraz powszechniej odchodzą od starych rodzajów złącz. Rynek zdobywa port USB-C. Zalety tego rozwiązania są dwa. Po pierwsze, przepustowość tego slotu jest na tyle duża, że jest w stanie szybko naładować akumulator. Po drugie wreszcie zmniejszeniu uległy same ładowarki. Bliżej im już do w miarę kompaktowych smartfonowych odpowiedników. Dlatego polecam Ci laptopy z takim właśnie portem.
Rozmiar ładowarki to jednak nie wszystko. Mimo wszystko musi ona działać szybko. Gdy będziesz wybierał laptopa do pracy, zwróć uwagę na moc. Parametr ten wyrażany jest w watach (W). Zasada wyboru jest prosta – im większą moc ma dana ładowarka, tym szybciej uzupełni energię w ogniwie. Solidny wynik to 90 W. Jeśli jednak naprawdę intensywnie korzystasz ze sprzętu, a przy tym dużo pracujesz poza domem lub biurem, zdecyduj się na laptop z mocniejszym zasilaczem. Zadowolony będziesz z urządzenia, którego akumulator można ładować z mocą np. 120 W lub nawet 150 W.
Wytrzymała i elegancka obudowa
Laptop do pracy musi być gotowy na zniesienie różnych przeciwności losu. Przenoszenie go z biura do biura to ryzyko uszkodzenia, np. na skutek upadku na podłogę. Nie lepiej jest w komunikacji publicznej, gdzie nie brak okazji, by został poobijany. Jazda samochodem też bywa ryzykowna dla sprzętu. Trzymany na siedzeniu komputer może spaść podczas gwałtownego hamowania. Nie liczyłbym przy tym zbytnio na ochronne działanie specjalnych neseserów. To jednak tylko miękki materiał.
Nie chcę wyjść na jakiegoś fanatyka Lenovo, ale w tym przypadku polecić mogę przede wszystkim ThinkPad X1 Carbon. Jego obudowa wykonana jest z włókna węglowego. W ten sposób producent połączył ogień z wodą. Z jednej strony udało mu się stworzyć wytrzymały sprzęt, co potwierdza spełnianie militarnej normy odporności MIL-STD-810G. Z drugiej laptop jest lekki, ponieważ do budowy wykorzystano włókno węglowe, a nie metal.
Komputer biznesowy powinien też dobrze się prezentować. Odpadają więc świecące się jak choinki konstrukcje gamingowe. Uważać trzeba też z kolorami. Na spotkaniu z pracownikami czy kontrahentami najlepiej prezentują się laptopy w stonowanych barwach. W tym przypadku nie będę Ci polecał żadnego konkretnego modelu. Producenci na szczęście rozumieją, że praca to miejsce na obudowy w odcieniach czerni, szarości i stali.
Rozmiar, rozdzielczość i kolorystyka ekranu
Długotrwałe patrzenie się w wyświetlacz nigdy nie jest dobre dla oczu. Jeśli pracujesz w całości lub częściowo zdalnie, radzę Ci dokupić do laptopa duży monitor. Co jednak zrobić, gdy trzeba jednak popracować tylko na mobilnym sprzęcie? W takim przypadku trzeba zastosować zasadę złotego środka. Komputer do pracy nie powinien mieć ekranu zbyt małego ani zbyt dużego.
Laptopem, z którego będziesz zadowolony, jest m.in. LG GRAM. Jego wyświetlacz ma przekątną 17 cali. Jego gabaryty maskują wąskie ramki wokół ekranu. Dzięki temu wykorzystasz prawie całą powierzchnię roboczą. Jego screen-to-body-ratio, czyli stosunek wielkości matrycy do całości wyświetlacza to aż 84,8%. Mimo takich rozmiarów jest też lekki. Jak na GRAM przystało, laptop LG waży tylko 1350 gramów.
Produkt koreańskiego koncernu nie ma jednak czegoś, co przydaje się podczas pracy w słoneczne dni. Tym czymś jest matowe pokrycie matrycy. W tej kategorii świetną decyzją będzie zakup Acer Aspire 5. Jego ekran ma przekątną wynosząca 17,3 cala. Matowy wyświetlacz nie odbija promieni słonecznych, dzięki czemu wygodnie się z niego korzysta, siedząc na dworze lub przy oknie.
Rozdzielczość i kolorystyka ekranu to ważna rzecz, choć nie w każdej pracy. Jeśli pracujesz tylko z dokumentami, to wystarczy Ci Full HD z przeciętną gamą kolorów. Inaczej wygląda sprawa, gdy komputer będzie służył do obróbki grafik lub filmów. Tutaj niekwestionowanym liderem jest Apple. Ekrany Retina zachwycają pokryciem barw P3, ich wiernym odwzorowaniem (technologia True Tone) i jasnością sięgającą nawet 500 nitów. Wrażenie robią też rozdzielczości. W najnowszych MacBookach Pro wynosi ona (w zależności od modelu) np. 2560 × 1600 pikseli czy też 3456 × 2234 piksele.
Mobilność
Możliwe, że jesteś człowiekiem, który laptopa do pracy potrzebuje tylko okazyjnie. W takiej sytuacji liczyć się będzie nie tyle wygoda pracy, ile komfort przenoszenia sprzętu. Na szczęście producenci myślą i o takich osobach. Przykładem jest Huawei. MateBook E to laptop konwertowalny. Co to daje? Połączenie wszystkiego, co najlepsze w komputerach i tabletach.
Urządzenie to ma ekran o przekątnej 12,6 cala. Dzięki temu jest niewielki. Do tego jest niewiarygodnie wręcz lekki. Jego ciężar to tylko 700 gramów! W odróżnieniu od tabletów wyposażono go w pełnoprawny, desktopowy system operacyjny Windows 11. Z mobilnymi urządzeniami łączy go za to możliwość obsługi dotykiem. Mało tego, da się nim sterować także przy pomocy rysika M-Pencil.
Jak na laptop jednak przystało, ma pełnowymiarową klawiaturę QWERTY, choć bez osobnego bloku numerycznego z prawej strony oraz touchpad (gładzik). Na pokładzie znalazło się też miejsce na przyzwoity, a przy tym szybki dysk SSD o pojemności 512 GB. MateBook E poradzi sobie też z wieloma programami otwartymi jednocześnie. Pomaga w tym 16 GB pamięci RAM.
Klawiatura
Do tworzenia maili nie trzeba zbyt wiele. Co innego, gdy pisze się dużo. Jeśli należysz do grup zawodowych takich jak dziennikarze czy copywriterzy przyda Ci się klawiatura z wysokim skokiem. Niestety, w tej kategorii widać duży problem. Mobilność wybitnie nie idzie w parze z wygodą tworzenia tekstów. Dlatego też polecę Ci sprzęt, który przeczy nieco temu, co wcześniej napisałem o laptopach do pracy.
Wart uwagi jest bowiem… gamingowy HP Victus 16. Wybrałem go, ponieważ łączy w sobie wszystko to, co dobre w mobilnym sprzęcie dla graczy z przyzwoitym wyglądem. Tacy ludzie muszą dokładnie czuć, co naciskają. Dzięki temu klawiatura ma niezły skok. Przy tym nie mieni się ona milionem barw. Równie dobrze będziesz mógł ustawić stonowane, jednostajne białe podświetlenie.
Zaletą HP Victus 16 jest też wygląd. Nie widać po nim gamingowego sznytu. Dostępne barwy to neutralna czerń, stal i granat. Klapę zdobi słabo rzucająca się w oczy litera V. Mimo wszystko to maszyna dla graczy, co pozwala liczyć na świetną wydajność. I tak faktycznie jest, o czym świadczy dysk SSD 512 GB, karty graficzne NVIDIA GeForce GTX 1650 lub 3050 i mocny procesor AMD Ryzen 5 5600H o taktowaniu bazowym 3,3 GHz (i 4,2 GHz w trybie boost). Wisienką na torcie jest matowa matryca o przekątnej 16,1 cala w niezłej rozdzielczości Full HD.
Złącza i moduły łączności
Do tej pory radziłem Ci, co kupić. Teraz powiem Ci też, czego unikać. Jeśli ilość slotów, do których będziesz mógł coś podłączyć, ma dla ciebie kluczowe znaczenie, możesz zainteresować się kolejnym przedstawicielem HP. EliteBook 840 to komputer wyposażony w zestaw obejmujący cztery szybkie porty. Dwa z nich to USB 3.2 Gen 1 i dwa USB 3.1 Gen 1 z Thunderbolt 4.0, z czego jeden z nich nadaje się do przesyłania wideo. Na dokładkę jest jeszcze HDMI 2.0b.
Bardzo użyteczne może być miejsce na kartę nanoSIM. Dzięki niemu, chcąc skorzystać z internetu, nie będziesz skazany wyłącznie na dostęp do WiFi. W pracy, np. do udziału w wideokonferencjach, przydać się może też slot mikrofonowo-słuchawkowy. Do tego komputer ten ma czytnik Smart Card. Służy on do autoryzacji kartą magnetyczną. W ten sposób da się ochronić poufne dane przed dostaniem się w niepowołane ręce.
Wiesz już, na jaki laptop zwrócić uwagę. Czego więc unikać? Niestety, ale komputerów przenośnych od Apple. Ich niewątpliwie piękna i smukła budowa nie pozwala na montaż zbyt wielu portów. W rezultacie trzeba korzystać z przejściówek do Thunderbolt 3.0 lub 4.0 albo kupić cały hub pełen złącz. Takie dodatkowe urządzenie nie jest małe, a do tego trzeba znaleźć dodatkowe miejsce na nie w teczce, torbie lub plecaku.
Nawet najlepszy dysk i pojemna pamięć RAM nie wystarczą, jeśli sprzęt będzie źle współpracował z innymi urządzeniami. Szybka i wydajna praca wymaga korzystania z najnowszych modułów łączności. Ma je m.in. Dell XPS 13 9310. Ten laptop wyposażony jest w najnowsze WiFi 6 zdolne do obsługi internetu z dużą prędkością. W urządzeniu jest też Bluetooth 5.2, czyli aktualny standard bezprzewodowej komunikacji między urządzeniami.
Dysk twardy i pamięć RAM
Muszę przyznać, że polecenie wydajnego komputera do pracy nie jest proste. Przyczyną jest, paradoksalnie, bogactwo wyboru. Do tego w swoich rekomendacjach staram się nie ograniczać wyłącznie do laptopów przypisanych stricte do kategorii biznesowych. Udało mi się jednak wybrać sprzęt, który łączy porządny dysk i RAM z wieloma innymi cechami przydatnymi w różnych okolicznościach. Tym urządzeniem jest HP Pavilion 15.
Laptop ten można kupić w konfiguracji z dyskiem twardym o pojemności 1 TB. Co więcej, transfer danych jest w nim szybki, bo to SSD. Sprzęt HP poradzi sobie też z wieloma programami używanymi jednocześnie dzięki 16 GB pamięci RAM. Na tym na szczęście nie kończą się jego zalety. Gdy trzeba będzie coś podłączyć, da się to zrobić za sprawą obecności dużej ilości różnych gniazd. Dla przykładu wariant oznaczony jako ab051nw ma dwa porty USB 3.0 oraz jeden USB 2.0.
HP Pavilion 15 w tej wersji można też podpiąć do większego ekranu przy pomocy portu HDMI. Przyda się to np. podczas prezentacji dla klientów lub na zebraniach pracowników. Na wyposażeniu jest również coraz rzadziej spotykany slot RJ-45 umożliwiający podłączenie internetu po kablu. Pozostałe złącza to słuchawkowo-mikrofonowe i czytnik kart pamięci microSD i SD.
Zaletą tego laptopa jest także dobry balans między wielkością a wagą. Jego ekran ma 15,6 cala (w rozdzielczości Full HD) i masa. Trzeba jednak pamiętać, że ciężar zależy od wariantu. Dla przykładu ab051nw waży 2,2 kg a eg1152nw 1,7 kg. Niezależnie od podtypu cała seria tych laptopów otrzymała podświetlaną klawiaturę.
Zabezpieczenia biometryczne
Zabezpieczeniami biometrycznymi nazywa się skanowanie twarzy i linii papilarnych celem zalogowania się do urządzenia. Funkcje te są standardem w smartfonach. W przypadku laptopów, nie wiedzieć czemu, różnie z tym bywa. Jeśli właśnie na maksymalnej ochronie danych Ci zależy, zainteresuj się urządzeniami Sharp dynabook. W przeciwieństwie do wielu innych moich propozycji ta seria komputerów została przygotowana z myślą o klientach biznesowych.
Laptopy Sharp dynabook wykorzystują microsoftowe rozwiązanie Windows Hello. Kamera skanuje twarz w trzech wymiarach. Analiza długości, szerokości i innych kształtów gwarantuje, że dostęp do danych uzyskuje człowiek siedzący przed komputerem. Innymi słowy, eliminuje to ryzyko oszustwa, jakim byłaby próba zalogowania się do systemu przy pomocy dwuwymiarowego zdjęcia właściciela lub pracownika, któremu powierzono komputer.
Co ważne, skanowanie twarzy w podczerwieni pozwala wykorzystywać tę funkcję w różnych warunkach. Działa ona zarówno w ciemności, jak i ostrym świetle. Do tego mechanizm ten rejestruje wyłącznie intencjonalne logowanie. Trzeba więc siedzieć dokładnie na wprost. Tym samym nie ma możliwości, by przypadkowe przejście koło komputera uruchomiło proces skanowania twarzy.
O czytniku linii papilarnych nie będę się rozpisywał. Jak działa ta technologia, zapewne wiesz. Szczegóły techniczne nie są ważne. Z punktu widzenia użytkownika liczy się tylko to, że cudzym odciskiem palca nie da się zalogować do systemu. Laptopy Sharp dynabook mają jednak coś jeszcze – czytnik Smart Card. Właśnie dlatego wybrałem tę serię urządzeń. Mają nie jeden czy dwa, ale aż trzy metody zabezpieczania danych przed niepowołanymi osobami.
Jak widzisz, laptopów nadających się do pracy jest istne zatrzęsienie. Moje propozycje to tylko ułamek tego, co znajdziesz w sklepach i ofertach leasingu sprzętu. Bez wątpienia kupisz taki, który łączy wiele z wymienionych przeze mnie kryteriów wyboru. Dzięki temu zyskasz nie tylko funkcjonalny komputer, ale i większy komfort wielogodzinnego wykonywania codziennych obowiązków zawodowych.
