Krople do oczu

Krople do oczu pomogą nam, jeśli regularnie pracujemy przy komputerze bądź korzystamy z soczewek kontaktowych. Długotrwałe wpatrywanie się w monitor komputera, a nawet klimatyzacja w samochodzie, mogą poważnie zagrozić sprawności oka. Badania dowodzą, że coraz rzadziej mrugamy, a co za tym idzie, narażamy swój wzrok na niebezpieczeństwo poprzez wysuszenie wysuszenie spojówki. Z pomocą przychodzą krople do oczu, czyli tak zwane sztuczne łzy, które warto wykorzystać, jeśli chcemy zadbać o swój wzrok. Tylko my sami to możemy zrobić!

Kiedy korzystać z kropli do oczu?

Rozwój techniki nie sprzyja „kondycji” wzroku. Jeżeli często wpatrujesz się w telewizor lub Twoja praca wymaga korzystania z komputera, bardzo możliwe, że nie dostarczasz oczom odpowiedniej ilości płynu łzowego. Zbyt mała ilość tej cieczy jest bardzo niekorzystna dla oka.

Sztuczne łzy zaleca się osobom, które przez wiele godzin używają szkieł kontaktowych. Trzeba bowiem wiedzieć, że dla naszych oczu, cały dzień z soczewkami, to istny maraton. Krople do oczu są przydatne osobom zażywającym leki antydepresyjne czy antyalergiczne. Także takie choroby, jak cukrzyca czy reumatyzm, mogą mieć negatywny wpływ na zmysł wzroku. Zachodzące w naszym organizmie zmiany hormonalne również mają negatywny wpływ na jakość widzenia.

Dlaczego krople do oczu są nam potrzebne?

Taka niepozorna i odruchowa czynność jak mruganie jest bardzo ważna dla oka. Statystycznie człowiek powinien mrugać średnio, co 7 sekund, głównie po to, aby odpowiednio nawilżyć gałkę oczną. Pozwala to na wyprodukowanie około 0,75 grama płynu łzowego, w ciągu doby. Jeżeli tej substancji jest za mało, oko staje się wysuszone, a co za tym idzie, podrażnione i narażone na bakterie. W medycynie ta przypadłość nazywana jest zespołem suchego oka. Towarzyszy mu nieprzyjemne pieczenie, czy też uczucie piasku pod powiekami.

Jaki rodzaj kropli wybrać?

Obecnie na rynku mamy całą gamę produktów zapewniających odpowiednie nawilżenie narządu wzroku. producenci raz za razem prześcigają się w coraz to nowych rodzajach sztucznych łez. Niewprawiony użytkownik może się pogubić w gąszczu „wspomagaczy mrugania”. Aby ułatwić sobie odpowiedni dobór kropli warto zwrócić uwagę na ilość konserwantów. Podobnie jak przy wyborze żywności, należy wybierać produkty najbardziej naturalne. Zbyt duża ilość środków konserwujących może wywołać reakcje alergiczne.

Sama nazwa „krople” jest terminem bardzo ogólnikowym. Należy wiedzieć, że sztuczne łzy mogą występować również w formie maści, czy też żeli okulistycznych. Preparaty w tych właśnie formach najlepiej sprawdzają się podczas snu. Nie występuje wówczas zjawisko tzw. zamglenia oka, które często towarzyszy osobom stosującym tradycyjne krople.

Krople do oczu to produkt, który warto mieć

Liczba osób zaopatrujących się w krople do oczu stale rośnie. Ludzie są coraz bardziej świadomi tego, jak bardzo eksploatują swój narząd wzroku. Tak jak sportowiec podczas zawodów, tak samo nasze oczy potrzebują odpowiedniej porcji płynów. Nie skazujmy więc ich na wyschnięcie i starajmy się je regularnie nawilżać. Są na to dwa sposoby: albo zainwestować w sztuczne łzy, albo częściej mrugać. Paradoksalnie dużo prostsza w wykonaniu i wygodniejsza jest pierwsza opcja.

3 thoughts on “Krople do oczu to wybawienie dla wzroku”

Dodaj komentarz