Jedną z najtrudniejszych rzeczy w prowadzeniu biznesu jest zarządzanie budżetem. Chyba każdy przedsiębiorca każdego miesiąca chce znaleźć jak najwięcej dodatkowych oszczędności, generując w ten sposób więcej środków na wsparcie pracowników, marketing itp. Jak to zrobić w sposób efektywny i wydajny? Okazuje się, że umiejętne zarządzanie flotą może przynieść dużo lepsze rezultaty niż redukcja etatów, czy obcięcie premii specjalistom, którzy na nią zasługują.
Jakich narzędzi do tego potrzebujesz i jak je wykorzystać? Czy to skomplikowane? W tym tekście przygotowaliśmy odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania. Chcesz znaleźć interesujące informacje i dowiedzieć się, czy zarządzanie flotą wprowadzi do Twojej działalności innowację? Chociaż już na tym etapie możemy potwierdzić, że jest to układ pozwalający zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy, z przyjemnością wytłumaczymy, dlaczego tak się dzieje. Poznaj tajemnice technologii, która udostępnia nam coraz ciekawsze możliwości
Jak to działa?
Otóż zarządzanie flotą w najprostszym rozumieniu to rozdysponowanie samochodów między pracownikami. Jest to oczywiście poprawne rozumienie, więc nie można dziwić się, że większość z nas tak je odbiera. Trzeba jednak zaznaczyć także, że samochody służbowe należą do firmy, więc pracodawca ma prawo oczekiwać, by konkretni specjaliści odstawiali je na miejsce o określonych godzinach i zabierali je w innym terminie. Żeby taka realizacja była możliwa, trzeba brać pod uwagę niemal każdy krok i plan swoich pracowników, dlatego monitoring pojazdów GPS bywa bardzo przydatny, gdy oferuje nam między innymi możliwość rejestracji trasy i innych parametrów.
Jak tego używać i jak zamontować?
Montaż to naprawdę nic skomplikowanego. Warto jednak skontaktować się z profesjonalnymi firmami, które oferują nam pomoc w takich czynnościach. Dzięki temu większość pracy będzie leżeć w ich rękach, a Ty otrzymasz gotowy produkt. Dodatkowo zaprezentują oni, jak wygląda zarządzanie flotą w praktyce i jak wszystko działa. Warto skorzystać z takiej oferty, gdy jest ona możliwa.
Ile dodatkowo można zaoszczędzić?
Twoi pracownicy zabierają auta służbowe do domu? Zastanówmy się nad tym, ile kilometrów średnio dziennie robi statystyczny Kowalski. Odebranie dzieci ze szkoły, dojazd na siłownie i zakupy. Trzeba liczyć przynajmniej 10 km i fakt, że w korkach również auto wykorzystuje paliwo. Statystycznie wychodzi średnio 200-300 złotych miesięcznie na samym paliwie i jednym samochodzie. Doliczyć trzeba części, opony i obniżenie wartości pojazdu. W finalnym rozliczeniu na pewno wyjdzie kilka tysięcy rocznie.