technika pomodoro

Technika Pomodoro ma coraz więcej zwolenników. Korzystają z niej zarówno uczniowie, jak i biznesmeni i każdy z nich może czerpać z niej korzyści dla siebie. W tym tekście wyjaśniam Ci, na czym polega ta metoda, kto jest jej twórcą i skąd pochodzi jej nazwa. Dowiesz się także, czy to serio działa i u kogo sprawdzi się świetnie, a u kogo niekoniecznie. Czy warto korzystać z techniki Pomodoro? Odkryjmy to razem!

Technika Pomodoro – co to?

Nawał obowiązków, sterta dokumentów, pełno nieodczytanych e-maili, ważny egzamin za pasem, a Ty zwyczajnie nie możesz się do tego zebrać? Doskonale Cię rozumiem! I uwierz mi, nie tylko ja. Żyjemy w środowisku pełnym bodźców, które cały czas odciągają nas od skrupulatnego wykonywania swoich obowiązków. Mam na to radę, a jest nią technika Pomodoro. Cieszy się ona coraz większą popularnością, a ja bardzo się cieszę, że coraz więcej się o niej mówi. Potrafi ona naprawdę odmienić życie!

Technika Pomodoro to system zarządzania czasem poświęcanym na naukę czy pracę. Przedmiotem potrzebnym do wprowadzenia tego systemu w życie jest minutnik. Może być nawet taki w telefonie. Autorem tej metody jest Francesco Cirillo i to jemu zawdzięczamy jej zabawną nazwę. Gdy mężczyzna pracował nad tym sposobem, miał pod ręką akurat minutnik kuchenny w kształcie pomidora, więc na cześć tego urządzenia już od kilkudziesięciu lat metodę zarządzania czasem wiążemy z czerwonym warzywem.

Pierwszym krokiem w technice Pomodoro jest zapisanie sobie wszystkiego, co masz do zrobienia czy do nauczenia. Następnie należy zgromadzić potrzebne do tego materiały, np. książki czy laptopa i wybrać miejsce do pracy. Minutnik nastawia się na 25 minut i w tym czasie aż do sygnału dźwiękowego trzeba skupić się tylko na wykonywaniu zaplanowanego działania. Nie można korzystać z telefonu w celach rozrywkowych, sprawdzać żadnych wiadomości czy podziwiać przechodniów za oknem.

Po 25 minutach, gdy zadzwoni minutnik, należy nastawić go na kolejne 5 minut i udać się na przerwę. Powinna trwać do usłyszenia kolejnego sygnału. Warto w tym czasie nieco zmienić otoczenie. Nie ma oczywiście wiele czasu, ale wystarczy wyjść do innego pomieszczenia. Podczas przerwy możesz sprawdzić swoje media społecznościowe i robić właściwie cokolwiek, na co masz ochotę. Po upływie 5 minut wracasz na kolejne 25, podczas których dalej realizujesz swoje zadania w pełnym skupieniu. Gdy wykonasz już cztery takie cykle, przerwa powinna być dłuższa. Może mieć nawet z pół godziny.

Czy technika Pomodoro naprawdę działa?

No dobrze, wiele osób w sieci zachwala Pomodoro i mówi, że zupełnie odmieniło ono ich pracę czy proces nauki, ale czy metoda ta daje gwarancję zadowolenia? Niestety nie, a zależy to od co najmniej kilku czynników. Przede wszystkim warto wziąć pod uwagę to, czy naprawdę mamy problem z zabraniem się do wykonywania obowiązków lub czy jesteśmy podatni na rozpraszacze. Jeśli świetnie zarządzamy swoimi zadaniami i nie mamy kłopotów z produktywnością, może to okazać się po prostu zbędne.

Wiele osób próbuje Pomodoro dlatego, że zachwalają je inni, choć tak naprawdę nie jest im ono potrzebne, a później na nie narzekają. Nie w tym rzecz! Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy z organizacją, podział cyklu pracy może okazać się wtedy dobrym rozwiązaniem. Zależy to też od rodzaju pracy, ale o tym więcej w dalszej części tekstu. Jeśli chcesz lepiej zarządzać swoimi działaniami, Pomodoro naprawdę działa. Pomaga w skupieniu się na tym, co koniecznie trzeba zrobić i pozwala odciąć się od rozpraszaczy.

Oczywiście potrzeba do tego nieco samodyscypliny, ale dźwięk minutnika potrafi zdziałać cuda. Pomodoro sprawia też, że nie zaglądasz co chwilę do telefonu, bo wiesz, że zaraz przyjdzie na to czas w trakcie przerwy. Pozwala odciąć się od wszystkiego, co może wyburzyć Cię z rytmu, a jednocześnie sprawia, że nie pogrążysz się w zadaniach, bo co 25 min masz przerwę. Czasomierz sprawia, że godziny spędzone na nauce czy pracy wydają się płynąć szybciej niż zwykle.

Dla kogo jest technika Pomodoro?

Teraz czas na podsumowanie tego, kto tak naprawdę może najwięcej zyskać dzięki Pomodoro. Jest to idealna forma do nauki. Niezależnie, czy powtarzasz materiał na studia, czy uczysz się do matury – naukę bardzo łatwo podzielić na takie odcinki czasowe. Jeśli zaś chodzi o pracę, to zależy to nieco od jej specyfiki. Niektóre zajęcia online pozwalają na oderwanie się od nich co 25 min, jednak nie wszystkie.

Metodę tę bardzo chwalą sobie wszyscy wykonujący pracę kreatywną. Krótkie przerwy pozwalają zebrać myśli i zwiększyć produktywność. Może się zdarzyć, że założone w oryginalnej technice przedziały czasowe Ci nie odpowiadają – warto je wtedy nieco zmodyfikować do własnych potrzeb. Jeśli Twoja praca polega na odbieraniu czy wykonywaniu telefonów, może ona nie wpisać się w żadne ramy czasowe i wtedy Pomodoro się u Ciebie nie sprawdzi.

Polecam Ci wypróbowanie techniki Pomodoro, bo tylko w ten sposób przekonasz się, czy jest to coś dla Ciebie, czy niekoniecznie. Najlepiej potestować ją przez kilka dni. Na początku będzie to dla Ciebie coś nowego i chwilę zajmie, aż się z tym oswoisz, ale wierzę, że Ci się spodoba. Powodzenia w produktywności!

11 / 100

Dodaj komentarz