Jak wydać własną książkę? Z wydawnictwem czy samodzielnie?

Spis treści

wydanie wlasnej ksiazki

Każda osoba stawiająca pierwsze kroki w literackim światku staje przed dylematem, jakim jest sposób publikacji książki. Jak to zwykle w życiu bywa, nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, co lepsze – wydawnictwo, czy self-publishing. Jeśli i Ty zastanawiasz się, która metoda będzie dla Ciebie korzystniejsza, ten wpis może Ci w tym pomóc.

Czy na wydaniu książki można zarobić?

O napisaniu własnej książki marzy wiele osób. Dla części z nich wydanie własnego tekstu to spełnienie marzeń, a dla innych sposób na budowę marki osobistej. Niezależnie od tego, jaka motywacja stoi za autorem, trzeba pamiętać, że niemal nigdy nie jest to dochodowe zajęcie. Niestety, jeśli i Ty zastanawiasz się nad stworzeniem swojej książki, to wiedz, że niemal na pewno na tym nie zarobisz. Tak naprawdę na jej napisaniu dobrze wyjdziesz, jeśli chociaż na niej nie stracisz.

Dlaczego jednak już na wstępie Cię do tego zniechęcam? W rzeczywistości nie mam na celu odciągać Cię od zostania pisarzem. Chcę jedynie zwrócić Twoją uwagę na to, że do napisania książki potrzebne są pieniądze. Innymi słowy, nim zabierzesz się do redagowania treści, zgromadź dodatkowe fundusze, które nie będą Ci potrzebne na pokrywanie codziennych wydatków. Co więcej, pamiętaj, by przygotować ich więcej, niż zakładasz. W trakcie tworzenia tekstu spotkasz się z wieloma niemożliwymi do przewidzenia wcześniej sytuacjami.

Zebranie dostatecznie dużych, dodatkowych środków finansowych zapewni Ci psychiczny spokój. To z kolei pozwoli skupić się na tym, co najważniejsze, czyli samym tworzeniu treści. Niestety, prawie każdy autor lub autorka muszą mieć świadomość, że nie są Sapkowskimi tego świata. Nawet osoby, które mają już pewną wyrobioną pozycję w danym środowisku, dokładają do tego interesu. Właśnie dlatego wszyscy twórcy powinni wiedzieć, że spełnienie marzenia lub zbudowanie marki osobistej to jedyne wynagrodzenie, którego mogą oczekiwać.

Co przemawia za wyborem drukarni?

Świadomość tego, że na pisaniu książek mało komu udaje się zarobić (a tym bardziej utrzymać) to dobra wskazówka, co do wyboru sposobu publikacji. Choć reguły, co do sposobu postępowania nie ma, początkującym pisarzom lub pisarkom proponuję skorzystanie z usług wydawnictwa. Dzięki temu unika się dodatkowego nakładu pracy, który jest potrzebny, ale wydłuża cały proces.

Za wydawnictwami przemawiają doświadczenie i kontakty niedostępne jeszcze dla osób stawiających pierwsze kroki w świecie pisarzy. Co więcej, do takiej firmy warto udać się możliwie jak najszybciej. Odkładanie tego na sam koniec to prosta droga do wydłużania się terminu publikacji.

Nieprzewidziane trudności

Załóżmy, że do książki chcesz dodać grafiki. Zdecydowałeś się na duże, kolorowe obrazki. W wydawnictwie uznali jednak, że takich wykonać nie mogą, bo nie pasują do formatu tomu, zaburzają spójność oprawy graficznej lub są nieciekawe. Odpowiednio wczesna współpraca z firmą zajmującą się wydawaniem literatury pozwoli Ci szybciej dostosować się do jej wymagań i zlecić grafikowi poprawki.

Sieć kontaktów

Kontakty, które mają wydawnictwa, zdejmują z Ciebie konieczność samodzielnego szukania osób odpowiedzialnych za redakcję i korektę. W obu przypadkach najlepiej, by zajmowali się tym profesjonaliści. W ten sposób po raz kolejny dotrzymasz ustalonych przez siebie terminów. Wprawiony w swoim fachu redaktor jest w stanie szybko, a przy tym wnikliwie przeczytać Twój tekst i wskazać m.in. niespójności czy skróty myślowe. Ta sama prawidłowość dotyczy korekty.

Sieć osób współpracujących z przedsiębiorstwem zajmującym się publikacjami ma również znaczenie w przypadku doboru recenzentów. W szczególności dotyczy to książek eksperckich, służących budowaniu wizerunku profesjonalisty w branży. Najlepiej, by były to osoby znane i poważane w danym środowisku. Co ważne, warto poprosić je o przygotowanie więcej niż jednej recenzji. Krótsza, kilkuzdaniowa powinna znaleźć się na pierwszych stronach książki, a druga np. na stronie sklepu internetowego.

Wysyłka i formalności

Skorzystanie z usług wydawnictwa usunie ponadto przeszkody niezwiązane bezpośrednio z pisaniem. Jedną z nich jest samo miejsce sprzedaży. Handlowanie książką za pośrednictwem bloga zajmie Ci dużo czasu. W końcu to na Tobie spocznie obowiązek wykonywania wysyłek i przyjmowania ewentualnych zwrotów. W związku z tym nie obejdzie się bez wystawiania paragonów, faktur oraz rozliczenia się z fiskusem.

Sposobem, by tego uniknąć, jest podpisanie z wydawnictwem umowy przewidującej określony procent zysku autora ze sprzedaży publikacji. Tylko tyle będziesz musiał zrobić, ponieważ resztą zajmie się wydawca. Wydawnictwo zajmie się ponadto pozostałą papierologią, czyli np. nadaniem numeru ISBN.

Marketing

Nie można zapominać także o marketingu. W większości przypadków strona firmy, z którą podejmiesz się współpracy, będzie lepiej spozycjonowana niż Twój blog czy tym bardziej świeżo uruchomiony sklep internetowy. To z kolei zwiększa szanse, że internauci znajdą Twoją książkę i ją kupią.

W przypadku dużych wydawnictw odszukają ją zresztą nie tylko na tej jednej stronie. Kto wie, być może znajdzie się ona nawet w liście polecanych w Google lub na witrynach innych serwisów. O tym, że Twoje dzieło znajdzie się na półce w stacjonarnej księgarni, tylko wspomnę. Swojej nagle przecież nie zbudujesz, a wydawnictwa mają kontakty także ze stacjonarnymi sklepami.

Kiedy postawić na self-publishing?

Argumenty na rzecz korzystania z usług wydawnictw zdają się sugerować, że samodzielne publikowanie książek nie ma sensu. Nie jest to do końca prawdą. Choć osobiście uważam, że mimo wszystko poza pisaniem lepiej oddać w ręce profesjonalistów, to rozumiem, że niektórzy twórcy nie muszą tego robić. Self-publishing sprawdza się przede wszystkim, gdy dana osoba ma grono oddanych fanów i sprawnie funkcjonujący kanał komunikacji z nimi.

Gdy ma się oddanych fanów

Kto może pozwolić sobie na publikację książki samemu? Przykład to osoba prowadząca konto na Instagramie. Regularne publikacje lajkowane i komentowane przez setki (a najpewniej tysiące) followersów pozwalają mieć nadzieję, że odpowiedni odzew zyska także książka. W ten sposób autor unika wydatków na kosztowny marketing. Jeśli więc prowadzisz np. profil kulinarny lub podróżniczy i chcesz podzielić się z fanami swoimi przepisami albo przygodami w dalekich krajach w formie np. e-booka, self-publishing jak najbardziej jest dla Ciebie.

Gdy ma się doświadczenie

Kolejną grupą osób, które mogą zdecydować się na trud samodzielnej publikacji, są twórcy mający za sobą pierwsze doświadczenia z wydawaniem książek. Nie chodzi mi tu wyłącznie o autorów już obytych z self-publishingiem. W ich przypadku powtórzenie tego działania jest dość oczywiste, o ile oczywiście nie wiąże się z nim negatywna opinia. Chodzi mi również o osoby publikujące swoje teksty za pośrednictwem wydawnictw. Dotychczasowe kontakty z redaktorami, korektorami i recenzentami mogą wykorzystać i się do nich odezwać. Kto wie, być może niektórzy zechcą sobie dorobić?

Gdy wysyłka i formalności to nie kłopot

Self-publishing jest dla osób, którym niestraszne wszelkie formalności. Jeśli nie przeraża Cię konieczność zadbania o wysyłki i możliwe zwroty, a także papierologia konieczna do spowiedzi przed urzędem skarbowym, to spróbuj tej formy dystrybucji. Być może jesteś osobą, która już ma doświadczenie w samodzielnym rozliczaniu się z państwem, ponieważ prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą.

W takim przypadku dodatkowe formalności nie będą dla Ciebie problemem, a dzięki publikowaniu na własną rękę unikniesz pośrednika w postaci wydawnictwa.

Na co uważać przy pisaniu książki?

Nie mam zamiaru udzielać Ci rad, od czego zacząć pisanie, jak porządkować tekst czy dobierać grafiki, czy nie. Chcę za to zwrócić uwagę na to, że nawet najlepsze pióro, doświadczenie i kontakty nie są w stanie uchronić pisarza przed kłopotami związanymi z samą publikacją.

Co ważne, w zdecydowanej większości to on sam je sobie tworzy. Jednym z przykładów jest przesadny optymizm, co do nakładu książek. Innymi słowy, lepiej nie przesadzić. W szczególności dotyczy to osób, które nie są jeszcze rozpoznawalne. Jeśli taki twórca dodatkowo zdecyduje się na publikowanie samemu, może zostać ze stosem swoich książek w domu lub piwnicy.

Uważaj też z ceną za swój trud. Po raz kolejny musisz sobie uświadomić, że najprawdopodobniej będziesz stratny, a w najlepszym razie wyjdziesz na zero, jeśli chodzi o Twoją pierwszą książkę. Z tego względu ustal możliwie jak najniższą marżę dla siebie. Nie ma przy tym znaczenia, czy współpracujesz z wydawnictwem, czy publikujesz samodzielnie.

Napisanie własnej książki to ta najdłuższa i najprzyjemniejsza czynność związana z twórczością literacką. Później przychodzi czas na żmudne poprawki i nie mniej męczące formalności. Niezależnie od tego, który sposób publikacji wybierzesz, mam nadzieję, że czeka Cię ich jak najmniej. Wierzę też w to, że moje przemyślenia pomogą Ci wybrać właściwą ścieżkę działania, a dzięki temu spełnisz swój ambitny cel.

9 / 100

SZUKAJ W SERWISIE

Szukaj

najnowsze wpisy