Tegoroczny Sylwester będzie diametralnie różnił się od imprez z lat poprzednich, bo już nie możesz sobie pozwolić na huczne świętowanie Nowego Roku w tak licznym gronie znajomych i rodziny, jak pewnie byś chciał. Pandemia koronawirusa nie daje za wygraną, więc jak wszystko w tym nieszczęsnym 2020 roku, noc sylwestrowa też na tym bardzo ucierpi. Ale spokojnie – żadna godzina policyjna czy inne obostrzenia wcale nie muszą powstrzymać Cię przed szampańską zabawą w ten wyjątkowy wieczór. Co więc robić, gdy wszystko pozamykane na cztery spusty? Mam dla Ciebie kilka propozycji, ale wśród nich nie znajdziesz Sylwestra z Dwójką – to mogę Ci zagwarantować.
Koronawirusowe obostrzenia w Sylwestra – czego nie wolno?
W razie gdybyś nie był na bieżąco z kolejnymi rewelacjami i obostrzeniami związanymi z pandemią – już Ci wszystko wyjaśniam. Polskie władze znów próbują walczyć z rozprzestrzeniającą się zarazą zamykając wszystko co tylko się da – między innymi nas w domach w Sylwestra. 31 grudnia od godz. 19:00 do 6:00 w Nowy Rok będzie obowiązywała godzina policyjna, więc nie możesz sobie wyjść ot tak, postrzelać petardami i fajerwerkami o północy jak to pewnie robiłeś przez całe swoje życie. No cóż, w tym roku wszystko jest cholernie nienormalne, więc i Sylwester będzie totalnie od czapy.
No dobra, godzina policyjna to nie wszystko, bo knajpy, restauracje, bary i inne miejscówki, w których mógłbyś bawić się do białego rana też będą niedostępne dla przeciętnego Kowalskiego. No i oczywiście obostrzonko dotyczące liczby gości, których możesz przyjąć w swoim domu 31 grudnia, a będzie to całe… 5. Szału nie ma, ale zawsze coś. Ale spokojna Twoja – ja już zdążyłem obmyślić kilka ciekawych pomysłów na spędzenie pandemicznego Sylwestra w iście królewskim stylu. No nic, 2020 rok trzeba wyrzucić do kosza, ale wejście w 2021 powinno wyglądać co najmniej zacnie. Nie sądzisz?
Sylwester 2020 za granicą? Czemu nie!
Jeśli myślisz, że już jest za późno na planowanie zagranicznego wyjazdu na Sylwestra, to się grubo mylisz. Wiele biur podróży posiada całkiem fajne oferty wycieczek zagranicznych w znacznie bardziej egzotycznych kierunkach niż tradycyjny Egipt czy Turcja. Sylwester na Zanzibarze brzmi dobrze, prawda? Dla wielu jest to dość abstrakcyjna forma spędzania Sylwestrowej, jednak dlaczego właśnie w tym nie spróbować czegoś nowego? Jeśli już powoli reorganizujesz całe swoje prywatne i zawodowe życie, bo chcesz polecieć na rajskie wakacje w samym środku polskiej zimy, to niestety obostrzenia koronawirusowe mogą Cię jednak trochę uziemić. Rząd, oprócz obostrzeń obowiązujących tylko w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, wprowadził też kilka „ciekawych” ograniczeń obowiązujących od 28 grudnia do 17 stycznia. Jednym z nich jest 10-kwarantanna dla osób przybywających do Polski transportem zorganizowanym, więc jeśli chcesz spędzić sylwestra pod palmami, to albo przygotuj się na domowe więzienie, albo zaplanuj kilkutygodniowe wakacje życia.
Ale, ale! Mowa o transporcie zorganizowanym, ale nigdzie nie było mowy o prywatnych samochodach. I tutaj warto upatrywać swojej szansy, nie sądzisz? Polskie stoki będą oczywiście zamknięte (jak zresztą wszystko) i nie poszusujesz sobie w blasku sylwestrowych fajerwerków, ale możesz przecież pojechać w austriackie czy włoskie Alpy! Jeśli jakoś nigdy nie mogłeś zebrać się w sobie i zorganizować zimowy wyjazd w góry, to pandemiczny sylwester to doskonała okazja do tego, żeby dać się ponieść szampańskiej zabawie z prawdziwego zdarzenia. Jednak przed wyjazdem dokładnie sprawdź, czy kraj do którego zmierzasz nie szykuje czasem jakiejś niespodzianki i nie zamyka wszystkiego jak to robi Polska.
Sylwestrowy maraton filmowy
Jeśli planujesz spędzić Sylwestra tylko w towarzystwie swojej drugiej połówki, to proponuję zorganizować jakiś mały maraton filmowy, najlepiej tematyczny. Ale zrób wszystko, żeby Twoja ukochana nie zakatowała Cię produkcjami świątecznymi, albo co gorsza, komediami romantycznymi. A najgorzej jak filmy będą połączeniem jednego i drugiego. Także brachu, pora przejrzeć biblioteki serwisów VOD i znaleźć coś na maksa ciekawego, najlepiej coś, co trafia w Wasze gusta. Trylogia „Władcy Pierścieni”? (ostrzegam, że filmy w wersji reżyserskiej trwają dobre 4 godziny). A może stary dobry serial „Star Trek”, który wciąga nawet wtedy, kiedy oglądasz go po raz 1264686? Jest wiele świetnych filmów, na których obejrzenie pewnie nigdy nie miałeś czasu, a Sylwester w domu to świetna okazja do nadrobienia zaległości.
Świetną sprawą jest projektor, jednak zdaję sobie sprawę, że nie każdy kinomaniak posiada go w swoim domu. Ale jeśli tylko masz na to szansę, pożycz sprzęt od kumpla – może chociaż w ten sposób poczujecie się jak w kinie, do którego pewnie szybko przecież nie pójdziecie. Do maratonu filmowego obowiązkowe winko, szampan czy co tam lubicie sobie golnąć wieczorkiem – wszystkie chwyty dozwolone. Oczywiście musi być też popcorn, ale na Sylwestra można przecież zaszaleć i dodać do niego tonę karmelu.
Domowy turniej tańca
Dobra, kluby pozamykane, bali sylwestrowych też nie uświadczysz, więc trzeba sobie poradzić nieco inaczej. Wiadomo, co to za domówka sylwestrowa bez wygibasów, dzięki którym w Nowy Rok wejdziesz z kacem moralnym? Ale co to za sztuka puścić muzę ze Spotify’a i kołysać się w rytm latynoskich hitów (które swoją drogą na sylwestra pasują wręcz idealnie)? Rzucam Ci więc wyzwanie – bo zakładam, że w domu prawdziwego dżentelmena znajdzie się konsola do gier.
Jak sylwester w kameralnym gronie przyjaciół to tylko w towarzystwie „Just Dance” na PlayStation. Cholera, jakoś zawsze myślałem, że robienie z siebie pośmiewiska nie może być przyjemne, ale jednak. Nawet jeśli koło króla parkietu to nigdy nawet nie stałeś, to mogę Ci zagwarantować, że zabawa jest przednia. Z perspektywy widza wszystkie te układy taneczne wyglądają jak na poziomie przedszkolaków, jednak jak już porządnie się wkręcisz, tak wypocisz wodę mineralną sprzed tygodnia. No dobra, „Just Dance” to mega dobry pomysł na skromnego Sylwestra w cieniu pandemii też dlatego, że można poczuć niezłą adrenalinkę i zew rywalizacji. Wiadomo, że nie liczy się ostateczny wynik (chociaż nikt nie lubi przegrywać), ale przednia zabawa.
Sylwestrowa impreza tematyczna
Nawet jeśli Sylwestra zamierzać spędzić w gronie kilku najbliższych znajomych to wcale nie oznacza, że musisz rezygnować z szalonej imprezy. Świetnym pomysłem będzie urządzenie domówki tematycznej i od razu uprzedzam – po prostu musisz włożyć kostium, który pewnie nie do końca będzie podkreślał Twoje atuty, ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.. Ja swego czasu nie przepadałem z przebierankami, ale jakoś z biegiem czasu zacząłem doceniać takie małe przejawy wariactwa. W czasie pandemii to nawet jeszcze bardziej wskazane, bo człowiek momentami nie wie, czy ma się śmiać czy płakać. Jeśli więc nie pozostaje Ci nic innego jak zorganizowanie domówki to lepiej postaraj się, żeby każdy ją dobrze zapamiętał.
Impreza w stylu lat 70. czy 80., a może kolorowe lata 90.? Całkiem fajny pomysł, ale może warto polecieć z tematem nieco grubiej? Jeśli jesteście fanami seriali, zróbcie sobie wieczór w stylu najpopularniejszych produkcji. Stroje rodem z „Gry o tron”, „Ricka i Morty’ego” czy „Breaking Bad” zrobią prawdziwą furorę. Ale przecież stroje to nie wszystko – musisz też zadbać o porządny, tematyczny asortyment, bo przecież trochę słabo podawać gościom staropolski bigos w plastikowej misce, zwłaszcza jeśli tymi gośćmi są Jaime Lannister czy Sansa Stark. W sieci możesz znaleźć całe tony ciekawej zastawy stołowej czy kubeczków do drinków, które przeniosą was w świat Winterfell i Nocnej Straży. Ja polecam wcielić się w rolę Hodora, który moim zdaniem jest chyba najbardziej charyzmatyczną postacią całego serialu – i nie mówię tego z przekąsem.
Dobra, nieważne kim chcesz zostać w sylwestrową noc, ważne, żebyś nie zamulał i wreszcie oderwał się od pandemicznej codzienności. Co nas nie zabije, to nas wzmocni.