Codzienne życie pełne jest nieprzewidzianych sytuacji, na które realnie nie mamy wpływu. Choroba bliskiej osoby, nagła awaria w pracy, niespodziewany wyjazd służbowy. Nie da się przewidzieć tego, co przyniesie nam los, dlatego kontrolowanie każdego aspektu życia jest po prostu niemożliwe. Tego typu rzeczy sprawiają, że stres staje się naszym codziennym towarzyszem, niezależnie od tego co robimy, czym się zajmujemy, czy mamy zbliżający się ślub, rodzinę na utrzymaniu czy kredyt hipoteczny do spłacenia. Pozostaje pytanie – jak żyć? Postaram się na nie odpowiedzieć.
My, faceci, z reguły tłumimy w sobie emocje, nie chcemy, by nasza druga połówka miała powody do zmartwień lub po prostu na siłę kreujemy wizerunek macho, faceta, któremu wszystko jedno. Jednak stres potrafi być cichym zabójcą, co wcale nie jest stwierdzeniem użytym na wyrost. Długo tłumione emocje niszczą od środka, ale przychodzi taki moment, kiedy wszystkie frustracje wyładowujemy na Bogu ducha winnych osobach.
Stres nie zabija od razu
Stres jest niezwykle niebezpieczny dla naszego zdrowia psychicznego, ale również fizycznego. Wbrew pozorom stres jest przyczyną zaburzeń działania nie tylko układu nerwowego, ale również krwionośnego czy pokarmowego. Stres może mieć destrukcyjny wpływ na cały nasz organizm, a frazes, którego często używamy: „wszystko zależy od głowy” jest niestety smutną prawdą.
Jednak stres robi największe spustoszenie w naszym organizmie, kiedy nie dajemy upustu naszym emocjom. Na siłę chcemy sobie poradzić z problemami nawet w sytuacji, kiedy zdajemy sobie sprawę z naszej bezradności. Gromadzący się stres powoduje narastanie codziennych frustracji, niezadowolenia, ciągłego rozdrażnienia.
Stres powodem depresji u mężczyzn
Trzeba sobie otwarcie powiedzieć – nie tylko kobiety chorują na depresję. Choć wielu z nas nie traktuje depresji jako poważnej choroby, to wbrew pozorom jest silnikiem napędowym maszyny samodestrukcji, której czasem nie jesteśmy w stanie zatrzymać. Duże natężenie stresu i jego przeciągający się wpływ na ludzką psychikę w dużej mierze prowadzi do męskiej depresji.
Stres u mężczyzn przyczyną agresji
Bagatelizowanie wyraźnych sygnałów płynących z naszej psychiki może się skończyć fatalnie. Problemy ze stresem jedni zajadają, drudzy topią w kieliszku, jeszcze inni ukrywają pod maską agresora. U kobiet depresja będąca wynikiem ciągłego stresu raczej objawia się w postaci ponurego nastroju, szlochu czy bezczynnego leżenia w łóżku. Mężczyźni próbują zakryć swoje prawdziwe przy użyciu krzyku, pięści czy nadmiernej aktywności fizycznej. Wszystko, byleby tylko nie myśleć o problemach i stresie z nimi związanym.
Jak radzić sobie ze stresem?
Nie każdy facet czuje potrzebę przelewania swoich frustracji i niepowodzeń na drugą osobę, co też często ma swoje dalekosiężne skutki. Warto jednak nauczyć się uzewnętrzniać swoje emocje i otworzyć się przed kimś. Nie musi to być osoba bliska – zdecydowana większość z nas nie lubi opowiadać o swoich problemach dziewczynie, żonie czy rodzicom, bojąc się umniejszenia swojej wartości w oczach najbliższych.
Rozmowa czyni cuda
Czasem warto jednak opowiedzieć o swoich problemach całkowicie obcej osobie. Zrzucimy ciężar ze swoich barków i nabierzemy dystansu do sytuacji, w której się znaleźliśmy. Obca osoba może również podsunąć z pozoru proste, lecz efektywne rozwiązanie naszych problemów ze stresem, co znacznie ułatwi nam codzienne funkcjonowanie.
Co masz zrobić jutro, zrób dziś
Stres często wiąże się z goniącymi deadline’ami w pracy czy obowiązkami domowymi. Nierzadko odkładamy coś na ostatnią chwilę narażając się na stres. Jeśli mamy coś zaplanowane, warto zrobić to od razu – spokojne sumienie daje nam komfort normalnego, codziennego życia.
Męskie wyciszenie
Wyciszenie również może pomóc w walce ze stresem. Nie trzeba od razu zapisywać się na kurs medytacji czy jogi. Wystarczy kilka minut dziennie w towarzystwie ulubionej muzyki – rocka, rapu, czy co tam lubicie, aby choć w małym stopniu zniwelować działanie stresu.
Czas tylko dla siebie
Tryb życia naszych czasów często pozbawia nas możliwości oddawania się pasjom i ulubionym rozrywkom. Nie mamy czasu wyjść do kina czy na mecz, bo przecież trzeba zrobić zakupy lub przygotować się do ważnego wystąpienia. Jednak czas tylko i wyłącznie dla siebie może zdziałać cuda. Warto wygospodarować choćby jedno wolne popołudnie na grę na konsoli, wyjście na kręgle czy przysłowiowe „jedno piwko”. Oderwanie się od codzienności pozwala zachować trzeźwy umysł.