platforma streamingowa

Zapewne pamiętasz czasy, w których, kiedy wybijała określona godzina, całą rodziną zasiadało się przed telewizorem, aby oglądać kolejny odcinek ulubionego serialu. Było całkowicie normalne, że to nadawca transmisji decydował, o której zobaczysz popularne show. Dziś każdy decyduje o tym samodzielnie. Sprawa wygląda inaczej jedynie w przypadku programów na żywo czy wydarzeń sportowych. Czy platformy streamingowe całkowicie wyprą telewizję?

Platforma streamingowa – co to jest?

Platformy streamingowe to serwisy działające na podstawie strumieniowania treści. W praktyce oznacza to, że użytkownik może w dowolnym momencie odbierać je w serwisie programów. Platformy do funkcjonowania potrzebują połączenia z internetem oraz urządzenia z ekranem. Można z nich korzystać na smartfonach, tabletach, komputerach czy telewizorach. Dodatkowo platformy streamingowe nazywa się także telewizją na życzenie.

Wady i zalety platform streamingowych

Korzyścią płynącą z użytkowania serwisów streamingowych jest to, że to widz decyduje o tym, co i kiedy obejrzy. Nie trzeba podporządkowywać się żadnym godzinom. Technologia jest dostępna dla użytkowników przez całą dobę i umożliwia nawet binge watching. To sposób oglądania polegający na włączaniu ciągiem jednego odcinka za drugim. Dzięki temu nie trzeba czekać np. tydzień na wyemitowanie kolejnego epizodu w telewizji. Zdarza się jednak, że na niektórych platformach nowe odcinki pojawiają się cyklicznie, ale zawsze można zaczekać do finału, by móc obejrzeć je ciągiem.

Ponadto serwisy streamingowe mają bardzo szerokie biblioteki i każdy może znaleźć w nich coś dla siebie. Każda platforma zawiera produkcje zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Największe serwisy prawie każdego dnia udostępniają nowe treści. W ofertach nadawców internetowych można znaleźć filmy, seriale i programy każdego gatunku. Telewizja nie daje aż takiej możliwości wyboru. W serwisach prężnie działa sztuczna inteligencja, która może sugerować produkcje dopasowane do gustów użytkowników. Dzięki temu cały czas można odkrywać nowe, ciekawe tytuły.

Poza tytułami oryginalnych produkcji platform można na nich obejrzeć też sporo programów na licencjach, które często dołączają do bibliotek. Dzięki temu serwisy streamingowe dają możliwość obejrzenia nie tylko nowości, ale i klasyków kina. Sporą zaletą jest także to, że filmy nie są przerywane reklamami. Dzięki aplikacjom platform można pobierać treści na urządzenia przenośne i oglądać je bez dostępu do internetu np. w samolocie. Obsługa serwisów jest bardzo prosta i intuicyjna.

Nie ma jednak rzeczy idealnych i nawet platformy streamingowe mają swoje wady. Największą z nich jest zdecydowanie koszt abonamentów. Za najtańsze platformy miesięcznie trzeba zapłacić zwykle około 20 zł. Często zdarza się tak, że widzów interesują różne tytuły na innych platformach, a każdy abonament zwiększa miesięczne koszty, jakie trzeba przeznaczyć na streaming.

Platformy streamingowe dostępne w Polsce

W Polsce funkcjonują wszystkie najważniejsze platformy na świecie. Poza tym jest też kilka polskich serwisów z wartą uwagi ofertą. Niżej zebrałem te, które warto kojarzyć, bo ich biblioteki są zdecydowanie najciekawsze. Zapraszam na przegląd!

Netflix

Tego giganta chyba przedstawiać nie trzeba, ale grzechem byłoby go pominąć w takim zestawieniu. Serwis działa w Polsce od 2016 roku i ma się naprawdę świetnie. Firma rozpoczęła działalność pod koniec lat 90. XX wieku w USA i początkowo zajmowała się wypożyczaniem filmów na DVD. Serwis streamingowy zaczął działać w 2007 roku. Z czasem usługa trafiała do kolejnych krajów, a obecnie znana jest na całym świecie.

Choć w ostatnim czasie widzowie nieco narzekają na jakość produkcji na platformie, to nie można odmówić Netfliksowi liczby hitów, jakie ma na koncie. Do produkcji oryginalnych Netflixa należą przecież m.in. The Crown, BoJack Horseman, Wiedźmin, Dark, Stranger Things, Squid Game, Sex Education, Narcos czy Gambit królowej.

HBO Max

HBO Max jakiś czas temu zastąpiło serwis HBO GO. Nowa odsłona platformy działa w Polsce od marca 2022 roku. Poprzedniczka znana była już cztery lata wcześniej. HBO cieszy się dużym poważaniem wśród widzów i słynie z dosyć wysokiego poziomu produkcji. Często porównuje się oferty Netflixa i HBO, bo to dwie najdłużej obecne i najpopularniejsze platformy w Polsce. Oferta HBO Max jest może nieco mniejsza, ale za to tańsza i, zdaniem wielu, bardziej jakościowa.

Co można tam zobaczyć? Do oryginalnych produkcji HBO zaliczają się m.in.: Czarnobyl, Gra o tron, Ród smoka, Sukcesja, Wataha, Młody papież, Euforia, Biały Lotos, Sceny z życia małżeńskiego czy Mare z Easttown. Warto też zaznaczyć, że na platformę trafiają filmowe hity Warner Bros. Pictures. Często można je obejrzeć zaledwie kilka tygodni po premierach kinowych. Należą do nich m.in. Diuna, Batman czy Elvis.

Disney+

Disney+ trafiło do Polski w czerwcu 2022 roku, ale serwis działał w USA od 2019 roku. Była to zdecydowanie najbardziej wyczekiwana platforma w Polsce. Wszystko dlatego, że biblioteka serwisu obfituje w hity Marvela czy Pixara, których do tej pory nie można było legalnie oglądać w Polsce. Oczywiście, ludzie wykorzystywali VPN, aby strumieniować treści ze Stanów Zjednoczonych, ale w końcu nie trzeba posuwać się do takich działań.

Jakie produkcje oryginalne można obejrzeć na Disney+? Oto kilka propozycji: WandaVision, Loki, Moon Knight, Falcon i Zimowy Żołnierz, Hawkeye, Obi-Wan Kenobi czy The Mandalorian. Dzięki Disney+ można cofnąć się w czasie do kultowych animacji Disneya, które oglądało się za dzieciaka. Szybko trafiają tam także nowe kinowe hity Pixara, więc to platforma, na której treści dla siebie znajdą duzi i mali.

Apple TV+

Czas na chyba najmniej docenianą platformę, którą, moim zdaniem, każdy powinien poznać. Apple TV+ funkcjonuje od 2019 roku i znane jest z tego, że zawiera wysokiej jakości produkcje. Twórcy serwisu idą zdecydowanie w jakość, a nie w ilość, dlatego biblioteka nie jest może najszersza, ale za to jest tam mnóstwo perełek.

Na Apple TV+ warto zobaczyć przede wszystkim następujące tytuły: Rozdzielenie, The Morning Show, Ted Lasso, For All Minkind, See, W obronie syna, Czarny ptak, Servant, Warto się starać, WeCrashed: Upadek start-upu, Pachinko, Pięć dni w szpitalu Memorial czy Physical. Naprawdę jest tam co oglądać i serdecznie Ci to polecam. Warto skorzystać np. z bezpłatnego okresu próbnego, aby się przekonać.

Player

Player to polska platforma działająca pod szyldem TVN. Znajdują się na niej i programy telewizyjne, i produkcje oryginalne serwisu. Player działa od 2011 roku i wiele razy zmieniał się format jego funkcjonowania. Aktualnie można wykupić abonament miesięczny serwisu lub opłacać czasowy dostęp do pojedynczych filmów na życzenie.

Do produkcji oryginalnych platformy należą m.in. Chyłka, Nieobecni, 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy, Szadź, Kontrola, Skazana czy Behawiorysta. Poza tym na Playerze można zobaczyć materiały dodatkowe z programów emitowanych na TVN.

Amazon Prime Video

Amazon Prime Video to platforma założona w 2006 roku, która po dekadzie od premiery trafiła do Polski. To najbardziej opłacalna pod względem finansowym opcja, ponieważ aktualnie abonament kosztuje niecałe 50 zł za rok (2022). Ponadto można skorzystać z darmowego pierwszego miesiąca. A co można tam znaleźć?

Na Amazon Prime Video warto obejrzeć: The Boys, American Gods, Wspaniała pani Maisel, Kolej podziemia, Homecoming, Fleabag, Undone, Ted Bundy: Falling for a Killer czy Carnival Row. Są tam dostępne także niektóre tytuły Hulu, czyli amerykańskiej platformy, która jeszcze nie trafiła oficjalnie do Polski.

Canal+ Online

Kolejna polska platforma, która działa na rynku od 2020 roku. Jak każda poprzednia, ma w ofercie zarówno tytuły oryginalne, jak i te na licencji. W serwisie można obejrzeć też sporo programów telewizyjnych. Tytuły oryginalne, na które warto zwrócić uwagę, to m.in. Klangor, Belfer, The Office PL, Kruk. Szepty słychać po zmroku, Król, Minuta ciszy czy Planeta Singli. Osiem historii.

Moim zdaniem proces zastąpienia telewizji platformami streamingowymi jeszcze trochę potrwa, ale kiedyś zdecydowanie nadejdzie. Być może do serwisów wprowadzi się jakieś programy na żywo, aby zastąpiły wiadomości w telewizji… Kto wie? Na razie pozostaje nam cieszyć się dobrodziejstwami platform, jakie znamy. Która jest Twoją ulubioną?

13 / 100

Dodaj komentarz