„Ja jestem King Bruce Lee Karate Mistrz” – ten fragment piosenki Franka Kimono, Popka i Claysteera przychodzi mi na myśl błyskawicznie, gdy słyszę nazwisko słynnego aktora. Bruce Lee to jedna z męskich ikon kina i kultury, a przy filmach z jej udziałem dorastało moje pokolenie. We wczesnej młodości fascynowałem się filmami z Bruce’em Lee, dlatego przygotowałem zestaw 7 najlepszych produkcji ze słynnym mistrzem sztuk walki. Poznaj je wszystkie!
Bruce Lee – kilka słów o aktorze
Bruce Lee urodził się 1940 roku w San Francisco. Jego rodzice pochodzili z Chin i tam też przeprowadzili się wraz z Bruce’em kilka miesięcy po jego przyjściu na świat. Zamieszkali w Hongkongu. Na rozpoczęcie jego kariery aktorskiej rodzina nie czekała zbyt długo. Lee swoją pierwszą epizodyczną rolę zagrał, gdy miał kilka miesięcy. Był niemowlakiem w filmie Kobieta ze złotej bramy z 1941 roku. Do końca lat 40. dzieciak jeszcze trzykrotnie pojawił się na ekranie.
Jako nastolatek zainteresował się sztukami walki. Bił się nie tylko na treningach, ale i w szkole, przez co musiał zakończyć edukację w placówce. Przeniósł się jednak do innej i kontynuował szlifowanie swoich umiejętności. Gdy osiągnął pełnoletność, dołączył do gangu. Ściągnęło to na niego nieco problemów, dlatego niedługo potem wyprowadził się do San Francisco.
W USA zaczął od drobnych prac, m.in. w gastronomii, a następnie zajął się szkoleniem innych w sztukach walki. Stworzył swój własny nurt – Jeet Kune Do. W wyniku pewnych znajomości w latach 60. XX wieku otrzymał kilka ról w serialach telewizyjnych. Widzowie już wtedy pokochali Bruce’a Lee. Jego pierwszym nieco bardziej znanym filmem, w którym wcale nie wcielił się w żadną z głównych postaci, jest Marlowe.
Na przełomie lat 60. i 70. przeprowadził się do Hongkongu i tam otrzymał rolę w Wielkim szefie. Ludzie cenili jego występy nie tylko za to, jak świetnie wcielał się w mistrza sztuk walk (w którego tak naprawdę nie musiał się wcielać…), ale także za to, jak kreował oblicze azjatyckich aktorów na międzynarodowej scenie filmowej. Najwybitniejszy tytuł z jego udziałem to oczywiście Wejście smoka z 1973 roku. W lipcu tegoż roku aktor zmarł z powodu obrzęku mózgu. Miał zaledwie 33 lata.
Dzieciak Czen (1950) – gdy Lee dzieciakiem był…
Dzieciak Czen to pierwsza produkcja, w której Lee dostał rolę główną. Miał wtedy niespełna 10 lat. Warto zaznaczyć, w filmie wystąpił też jego ojciec – Lee Hoi-chuen. Reżyserem obrazu był Fung Fung, a scenariusz napisał Kea Tso. Bruce Lee wcielił się tutaj w rolę biednego dzieciaka, zajmującego się handlem na targu. Chłopiec od małego był bardzo zadziorny i ciągle czepiał się różnych kłopotów. Ponadto zadawał się z przywódcą lokalnego gangu. W wyniku splotu wydarzeń otrzymał pracę w fabryce bogatego przedsiębiorcy, którego grał właśnie ojciec Lee.
Marlowe (1969) – w poszukiwaniu prawdy
Marlowe to nazwisko jednego z głównych bohaterów filmu – detektywa, w którego wcielił się James Garner. Produkcja opowiada historię mężczyzny oraz klientki, która poprosiła go o pomoc. Była to Orfamay (w tej roli Sharon Farrell) – młoda kobieta poszukująca zaginionego brata. Sprawa okazuje się bardziej skomplikowana, niż Marlowe mógł się tego spodziewać. W grę wchodzą nawet morderstwa. Bruce Lee wcielił się w tym filmie w mistrza sztuk walki, który działa naprzeciw detektywowi. Obraz wyreżyserował Paul Bogart, a scenariusz stworzył Stirling Silliphant. Fabuła powstała na podstawie książki Siostrzyczka Raymonda Chandlera.
Wielki szef (1971) – pod przykrywką lodu
Twórcą kolejnej produkcji z udziałem Bruce’a Lee był Wei Lo. Historia opowiada o młodym chłopaku, Chengu, który rozpoczyna pracę w fabryce lodu. Pracownikami zostają także jego kuzyni. Cheng obiecuje swojej rodzinie, że będzie prowadził spokojne życie bez bójek, ale nie ma pojęcia o tym, co czeka go w pracy. Fabryka lodu okazuje się fabryką jedynie z nazwy. Tak naprawdę jest to siedziba wielkiego gangu narkotykowego. Kiedy bliscy Chenga spotykają się z niebezpieczeństwem, chłopak nie może siedzieć bezczynnie… To pierwsza główna rola Lee w dorosłym życiu i to właśnie po niej jego kariera tak dynamicznie wystartowała.
Wściekłe pięści (1972) – droga do zemsty
Kolejny tytuł, którego twórcą był Wei Lo, a w główną rolę wcielił się Bruce Lee. Tym razem aktor zagrał ucznia sztuk walki. Niedługo przed swoim ślubem mężczyzna dowiaduje się, że jego nauczyciel nie żyje. Udaje się zatem na pogrzeb, ale tam pojawiają się wrogo nastawieni członkowie innej szkoły sztuk walki. Są Japończykami i wyraźnie pokazują niechęć do Chińczyków. Okazuje się, że nauczyciel nie umarł wskutek żadnej choroby, lecz przez truciznę. Główny bohater chce się zemścić na mordercach swojego mistrza. W tym filmie poza Lee wystąpił także słynny Jackie Chan. Z produkcji pochodzi jedna z najbardziej kultowych scen z Bruce’em Lee, czyli ta, w której kopniakiem roztrzaskuje tablicę z napisem „Psom i Chińczykom wstęp wzbroniony”.
Droga smoka (1972) – walka gladiatorów
W tej produkcji Bruce Lee nie tylko zagrał, ale także ją wyreżyserował i napisał. Wcielił się w Tanga, młodego chłopaka, który udaje się z Chin do Rzymu, aby pomóc bliskiemu w kłopotach. Prowadzi on restaurację, co nie podoba się członkom włoskiego gangu. Lee walczy tutaj z kolejnymi osobami chcącymi zaszkodzić knajpie, aż w końcu musi zmierzyć się z Coltem, w którego wcielił się Chuck Norris. Dwie ikony pojedynkują się ze sobą niczym gladiatorzy, ponieważ ich walka odbywa się w Koloseum.
Qi Lin Zhang (1973) – z Jackiem Chanem w tle
W tym filmie Bruce Lee ponownie pojawił się wraz z Jackiem Chanem, ale tym razem obaj zagrali role epizodyczne. Fabuła opowiada o mężczyźnie, który chce dokonać zemsty po tym, jak jego rodzice zostali zamordowani. W trakcie swojej wyprawy poznaje kobietę i jej syna, z którymi nawiązuje ciekawą relację. Film wyreżyserowali Mar Lo i Ti Tang. Bruce Lee, jak to na niego przystało, wcielił się oczywiście w mistrza sztuk walki.
Wejście smoka (1973) – walka w ważnym celu
Ostatnia propozycja w moim zestawieniu to film chińsko-amerykański. Jego reżyserem był Robert Clouse, a scenariusz napisał Michael Allin. Bruce Lee wcielił się (chyba Cię nie zaskoczę) w mistrza sztuk walki. Fabuła skupia się wokół jego współpracy z agencją wywiadowczą. Lee udaje się na prywatną wyspę znanego z bogactwa i przekrętów Hana, aby wziąć udział w turnieju sztuk walki. Dociera tam pod przykrywką walk z przeciwnikami, ale jego prawdziwym celem jest pomoc agencji wywiadowczej. Lee ma zdobyć informacje na temat narkotykowej działalności Hana. Okazuje się, że ludzie powiązani z organizatorem turnieju maczali palce w rodzinnej tragedii Lee. W końcu bohater musi stanąć do poważnej walki z Roperem, w którego wcielił się John Saxon.
Bruce Lee to postać kultowa, a filmy z jego udziałem przywodzą mi na myśl czasy młodości. Miło jest wrócić po latach do obrazów, w które wpatrywałem się jako dzieciak marzący o byciu mistrzem sztuk walk. Mam nadzieję, że to zestawienie i w Tobie wywołało nutę nostalgii. A jeśli nie znasz jeszcze któregoś z tytułów, to koniecznie nadrób zaległości. Miłego seansu!