Poci się każdy, a ludzki organizm jest wyposażony w miliony gruczołów potowych, które służą do termoregulacji, oczyszczania organizmu i regulacji emocji w ciele. Niekiedy reakcje organizmu są przesadzone i zamiast poprawiać samopoczucie, stają się problematyczne i niewygodne, zarówno dla Ciebie, jak i Twojego otoczenia. Pozwól, że opowiem Ci o tym, czym jest nadpotliwość i jak sobie z nią radzić.
Czym jest nadpotliwość?
Nadmierna potliwość to zjawisko, które zauważasz jako nadmierną produkcję potu przez gruczoły potowe. Na ubraniach pod pachami wiecznie zmagasz się z ciemnymi mokrymi plamami, Twoje dłonie są wiecznie wilgotne, a po czole przy najmniejszej możliwej okazji spływa strużka drażniącego potu. Reakcje z organizmu mogą być krępujące, szczególnie że nie masz nad nimi żadnej kontroli, a dodatkowo wprawiają w zakłopotanie w sytuacjach towarzyskich ze względu na to, jak wyglądają. Nie oszukujmy się, uścisk dłoni, mimo najlepszych chęci, będzie krępujący dla obu stron.
Mokre pachy to niejedyny problem – zapach potu jest nasilony i nieznośny, mimo stosowania dezodorantu czujesz się niekomfortowo z obawy, że ktoś może poczuć Twój zapach. Choroba może wywołać problemy psychiczne, objawiające się wysokim stresem lub lękiem, co dodatkowo nasila pocenie się, a błędne koło się zamyka. Stresujesz się, bo nie chcesz się pocić, a w efekcie pocisz się jeszcze bardziej… i jak tu żyć?
Nadpotliwość – przyczyny
Nadpotliwość może być problemem samym w sobie i tak samo stanowić objaw innego schorzenia. Z tego względu przyczyny nadpotliwości można podzielić na dwa typy.
- nadpotliwość pierwotna – wywołują ją czynniki wyzwalające, jak np. stres i jest reakcją organizmu na konkretną sytuację; może mieć podłoże nerwowe i zazwyczaj jest miejscowa, obejmuje konkretne części ciała: dłonie, stopy, pachy, głowę/twarz. Niekiedy nadmierne wydzielanie potu przyjmuje formę uogólnioną, a cienka warstwa dodatkowego płynu pokrywa całe ciało. Jest normalna reakcja organizmu, występującą w nasileniu, które może być uciążliwe.
- nadpotliwość wtórna – powstawanie dodatkowego potu jest skutkiem chorób współistniejących, np.: cukrzycy, nadczynności tarczycy, hiperglikemii, nowotworów, zaburzeń neurologicznych lub bezdechu sennego. Problem może się też pojawić w wyniku zatrucia lub przewlekłych zakażeń (leczenie gruźlicy). Wtórna nadmierna potliwość może także objawiać się jako działanie niepożądane przyjmowanych leków; pojawia się w trakcie brania leków przeciwdepresyjnych, morfiny, naproksenu, leków hormonalnych (testosteron, insulina, wazopresyna), endokrynologicznych, kardiologicznych oraz preparatów dermatologicznych.
Zlokalizowanie przyczyny nadpotliwości jest niezwykle istotnym czynnikiem do wdrożenia prawidłowego leczenia i o ile w przypadku przyczyn wtórnych może być to proste, tak przy nadpotliwości pierwotnej określenie konkretnej przyczyny jest trudne a czasem wręcz niemożliwe. Radzenie sobie z problemem przebiega wtedy metodą prób i błędów, opartych na pewnych przesłankach z ciała.
Pocenie się a nadpotliwość – kiedy norma staje się chorobą?
Wydzielanie potu to normalna reakcja organizmu, która wynika z utrzymania optymalnej temperatury ciała, próby radzenia sobie z emocjami i sytuacjami w życiu, jest produktem przemiany materii w organizmie ludzkim. W takim razie kiedy gruczoły potowe zaczynają produkować ponadprzeciętną ilość potu i pocenie staje się jednostką chorobową? Dzięki hiperhidrosis disease severity scale (HDSS), czyli czterostopniowej skali, można łatwo określić, czy problem, z którym się zmagasz, wymaga leczenia, czy nie. Oto jak prezentują się poszczególne stopnie skali:
- Pocenie się jest niezauważalne i na co dzień ci nie przeszkadza.
- Pocenie się jest z reguły znośne/ akceptowalne, ale niekiedy jest dla ciebie problematyczne lub koliduje z codziennymi aktywnościami.
- Pocenie się zazwyczaj jest nieznośne (ledwo akceptowalne) i często Ci przeszkadza lub koliduje z codziennymi aktywnościami.
- Pocenie się jest nie do zaakceptowania, przeszkadza ci zawsze oraz koliduje z codziennymi aktywnościami.
Zazwyczaj objawami, które już nadają się do leczenia, są te na drugim poziomie skali. Medycyna zakłada eliminacje wszelkiego dyskomfortu, jaki może ci towarzyszyć. Poza samo diagnozą, rozpoczęcie leczenia odbywa się po przeprowadzeniu przez lekarza dokładnego wywiadu, oceny problemu i skierowaniu na konsultację z innymi specjalistami.
Jakie badania zrobić przy nadmiernej potliwości?
Zanim pobiegniesz do apteki po pierwszy lepszy środek na nadpotliwość, zaraz po tym, jak samodzielnie określiłeś, co Ci dolega, usiądź na chwilę i ochłoń, mam dla Ciebie lepsze rozwiązanie. Żeby leczenie miało sens, a nie było tylko wyciszaniem skutków, wykonaj badania, które pozwolą na dokładniejsze zlokalizowanie problemu.
Jeśli objawy, które u siebie zauważyłeś, wskazują na potliwość pierwotną – niechciany pot pojawia się w konkretnych partiach ciała i jest reakcją na stres, lęk, czy nerwy – konsultacja lekarska z pewnością pomoże ci znaleźć preparat, który zniweluje dyskomfort związany ze schorzeniem. Jeśli jednak zmagasz się z niekontrolowaną potliwością, pojawiającą się na całej powierzchni skóry, a dodatkowo pojawiają się inne objawy świadczące o chorobie (utrata masy ciała, kołatanie serca, duszności, nawracająca gorączka, itp.) badania i diagnoza są konieczne.
Lekarz dla postawienia diagnozy może zlecić:
- morfologię krwi z rozmazem,
- OB
- TSH
- poziom glikemii
- parametry wątrobowe i nerkowe
Na podstawie tych kilku wyników będzie mógł ukierunkować dalsze leczenie, potwierdzić swoje przypuszczenia odnośnie do ewentualnych współistniejących chorób oraz skierować Cię do właściwego specjalisty. Jeśli będzie mieć wątpliwości, może zlecić badania obrazowe (USG, TK, echo serca itp.). Przydatnymi badaniami mogą się także okazać: oznaczenie glukozy na czczo, ogólne badanie moczu.
Czym może skutkować nieleczona nadpotliwość?
Nadmierna praca gruczołów potowych sama w sobie sprawia przykrość osobie, która się z nią zmaga. Udawanie, że problem nie istnieje, to nie jest dobra droga, mało tego, niepodjęcie leczenia choroby może prowadzić do jeszcze poważniejszych i nieprzyjemnych schorzeń. Nieleczona nadpotliwość może wywoływać takie schorzenia, jak:
- potówki – pęcherzykowe zmiany skórne wypełnione limfą, które powstają w wyniku niewielkich odparzeń skóry; permanentna warstwa potu na skórze powoduje jej wyższą wrażliwość i podatność na uszkodzenia
- grzybica – rozwojowi choroby sprzyja wilgotny, ciepły klimat, o który nietrudno przy nadpotliwości; grzyby potrafią zagnieździć się np. na stopach, dłoniach, okolicach intymnych, prowadząc do dalszych chorób i komplikacji. Uwierz, nadpotliwość to pikuś przy tym, co może cię czekać przy grzybicy.
- ropne stany zapalne – pojawiają się szczególnie pod pachami, jako bolesne, wypełnione ropą guzki, wskutek powstania zakażenia bakteryjnego, wywołanego przez nadmierne pocenie
- alergie – nadmierna higiena, często towarzysząca nadpotliwości może uwrażliwić skórę i ją przesuszyć (zasadowe mydła) prowadząc do pojawienia się nadwrażliwości i nietolerancji do niektórych substancji na skórze.
Co stosować na nadmierne pocenie z apteki?
Na rynku znajdziesz wiele preparatów, które pozwolą na skuteczne leczenie nadpotliwości. Zależnie od rodzaju i natężenia schorzenia, możesz wybrać kilka różnych produktów, różniących się substancją czynną. W aptece spotkasz się z:
- dezodorantami – gotowe kosmetyki powodują blokowanie potu lub niwelowanie nieprzyjemnego zapachu. Składnikami czynnymi są: srebro, sole i chlorek glinu
- antyperspirantami
- lekami cholinolitycznymi – ich działanie wywołuje skutki przeciwne do acetylocholiny, skutecznie blokuje działanie gruczołów i hamuje potliwość; ze względu na wiele skutków ubocznych i działań innych niż hamowanie wydzielania potu, stosowanie leków z tej grupy musi być skonsultowane z lekarzem i dostosowane do indywidualnego przypadku
- klonidyną – oraniczny związek chemiczny powoduje hamowanie potliwości, zazwyczaj przyjmowany jest w formie tabletek
- preparaty na pocenie się dłoni i stóp – pojawiają się w postaci kremów, pudrów, płynów, żeli czy środków w kulce roll-on
- zioła na nadpotliwość – poza specjalistycznymi preparatami można spróbować mniej inwazyjnych i naturalnych metod; szałwia, kora dębu, rumianek czy pokrzywa to rośliny, które wywołują w ludzkim organizmie naturalne blokowanie potu. Możesz je przyjmować w formie tabletek, kapsułek, naparów do picia, a nawet kąpieli.
Sposoby na nadpotliwość
Radzenie sobie z kłopotliwym schorzeniem może przebiegać na wielu płaszczyznach. Jeśli nadmierne pocenie sprawia Ci dyskomfort, ale środki apteczne są wystarczającym rozwiązaniem, cieszę się i trzymam za ciebie kciuki. Jeśli jednak odczuwasz silny dyskomfort związany z przesadzoną reakcją organizmu, pot leje się z ciebie nieustannie i niezwykle utrudnia wszelkie interakcje społeczne, współczuję, to naprawdę musi być ciężkie. Z dobrych wiadomości, z tym tez można sobie poradzić. Pośród innych metod leczenia nadpotliwości da się wyróżnić:
- mikrofale – zabieg polega na trwałym uszkodzeniu gruczołów potowych, co w efekcie uniemożliwia wydzielanie potu na powierzchni poddanej zabiegowi
- wstrzykiwanie toksyny botulinowej – botoks, inaczej nazywany jadem kiełbasianym, przez swoje właściwości powoduje tymczasowy paraliż gruczołów odpowiedzialnych za produkcje potu. Jest to metoda małoinwazyjna, którą należy powtarzać dla zachowania zadowalających efektów, jednocześnie jest niezwykle skuteczna, a efekty utrzymują się od 3 do 6 miesięcy
- jontoforezę – jest to sposób leczenia elektrowstrząsami – obszar poddany zabiegowi jest rażony prądem, przez co gruczoły doznają paraliżu i uszkodzenia. Jontoforeza jest stosowana szczególnie przy nadpotliwości głównie dłoni i podeszew stóp – kończyny wkładane są do wody, przez którą przepuszcza się prąd stały o odpowiednim natężeniu. W ten sposób pozbywasz się problemu z potem, a Twoje kończyny wciąż są sprawne.
- sympatektomia – podobnie jak botoks, odpowiada za paraliż nerwów. Jest jednak o wiele bardziej inwazyjną metodą, ponieważ sympatektomia ma na celu zniszczenie nerwowych zwojów współczulnych. Gdy do nerwów nie docierają impulsy, zanika aktywność gruczołów potowych, a Ty się nie pocisz
- chirurgiczne usunięcie gruczołów – zazwyczaj do zabiegu dochodzi, gdy inne metody są nieskutecznie i nie dają żadnych efektów. Stosowanie tej metody polega na chirurgicznym usunięciu gruczołów z konkretnego obszaru i liposukcji tego miejsca. Problem zostaje rozwiązany raz na zawsze.
- zabieg laserowy – metoda jest równie inwazyjna co zabieg chirurgiczny, usuwanie przebiega za pomocą laserowego niszczenia gruczołów, np. w dole pachowym.
Poza leczeniem pomocna może się okazać zmiana niektórych nawyków. Wykluczenie z diety potraw, które wpływają na potliwość (np. bardzo pikantne jedzenie) spowoduje, że na Twój organizm będzie wpływać mniej bodźców, nasilających schorzenie. Podobnie rzecz ma się w kwestii garderoby – postaw na ubrania oddychające i z naturalnych materiałów jak bawełna i len. Ubrania z tworzyw sztucznych będą mniej przewiewne, przez co Twojej skórze będzie się gorzej oddychać, a Ty w efekcie będziesz łatwiej się pocić. Przewiewne ubrania nie rozwiążą Twojego problemu, ale mogą zniwelować dyskomfort psychiczny, który może wynikać z widocznych plam potu na ubraniach.
Przy wstydliwych problemach związanych z niekontrolowaną nadpotliwością bardzo ważnym czynnikiem jest higiena osobista i dbanie o własną skórę. Na pot wydzielany przez Twoje ciało składa się wiele składników wydalanych przez organizm, m.in.: elektrolity (sód, potas, magnez, chlor, wapń), amoniak, mocznik, tłuszcze, kwasy mlekowy i tłuszczowy. Ich długotrwałe przebywanie na skórze może prowadzić do podrażnień i rozwoju niektórych chorób, co jest niepotrzebnym problemem. Branie prysznica w zupełności wystarczy, jeśli czujesz, że pocisz się nadmiernie w niektórych miejscach możesz myć te obszary częściej (stopy i dłonie, pachy, kark, głowa). Pamiętaj o ich nawilżaniu lekkimi kremami, aby skóra nie zaczęła się przesuszać. Z każdym problemem można sobie poradzić, dlatego zachowaj spokój. Medycyna zna sposoby na Twoją dolegliwość, dlatego małymi kroczkami i z czasem leczenia, zauważysz postępujące pozytywne efekty, a wszelkie złe wspomnienia przeminą.