Wyobraź sobie taką sytuację – upalny dzień, ponad 30 stopni na termometrach, a Ty kisisz się w długich spodniach, w dodatku wykonanych z jakiegoś sztucznego materiału. Największy koszmar dla męskiego przyrodzenia. Dlatego żadna męska szafa nie może obyć się bez krótkich spodni męskich, o których zrobiło się maksymalnie głośno, co oczywiście ma związek z wywiadem pewnej pani – ekspertki od stylu i savoir vivre’u. Noszenie szortów niby nie zawsze przystoi prawdziwemu dżentelmenowi i muszę przyznać, że faktycznie tak jest. Ale na szczęście są sytuacje, w których nie powinieneś sobie ich żałować. No to jak to jest z tymi krótkimi spodniami?
Krótkie spodenki męskie – o co tyle krzyku?
Wokół tego elementu garderoby męskiej w ostatnim czasie narosło wiele mitów i pokrótce wyjaśnię Ci, o co chodzi z tym zamieszaniem. Otóż w jednej z telewizji śniadaniowych pojawił się wywiad z prawdziwą „wyrocznią” z zakresu etykiety i dress code’u. Możesz ją kojarzyć, bo jest jedną z jurorek w programie telewizyjnym typu reality show, do którego zgłaszają się młode dziewczyny chcące pozbyć się wulgarnego wizerunki i nabrać dobrych manier. W każdym razie – kobitka pokusiła się o odważne stwierdzenie, że noszenie krótkich spodni w mieście jest absolutnie nieakceptowalne. Niemiłosierny skwar nie może być żadnym wytłumaczeniem dla tego policzka dla męskiego savoir vivre’u.
Wyobrażasz to sobie? Cały czas pomykać w długich gaciach i skazywać się na męki piekielne? O nie mój drogi, ja wszystko rozumiem, ale męskich szortów nikt mi nie zabierze. Pani na wizji dodała jeszcze, że elegancki mężczyzna ZAWSZE chodzi w długich spodniach. O nie, to już przelało czarę goryczy. Ale na szczęście nie musisz rezygnować z szortów, bo jakiejś ekspertce się tak podoba. Noś je dumnie, ale nie przesadź. Są bowiem sytuacje, w których powinieneś pozostawić je na dnie szafy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Post udostępniony przez Alessandro Ferrari Camicie (@alessandro_ferraricamicie)
Szorty męskie – kiedy ich NIE nosić?
Dobra, zacznijmy od podstawowych zasad letniego ubioru, które uchronią Cię przed popełnieniem modowej gafy. O tą paradoksalnie nietrudno, zwłaszcza analizując wybory przeciętnych zjadaczy chleba. Po pierwsze, krótkie spodnie męskie nie będą najlepszym wyborem do biura, zwłaszcza jeśli przyjęty dress code nie dopuszcza stylizacji casualowych. Krótkich porów nie zakładaj też na spotkania biznesowe – chyba, że stoicie na stopie koleżeńskiej, a impreza odbywa się na wyjeździe integracyjnym i większość czasu spędzacie na łonie natury.
Śluby, wesela, pogrzeby – w takich sytuacjach również odpuść sobie tę część garderoby, nawet jeśli po Twoich plecach spływają strugi potu. Przy formalnych okazjach nie ma przebacz – założenie krótkich spodni to oznaka braku należytego szacunku. Pamiętaj również, że wizyta w świątyni religijnej, nawet jeśli sam nie praktykujesz, również powinna obyć się bez tej części garderoby. Szortów nie zakładaj także z myślą o wizycie w urzędzie czy sądzie, bo nikt nie weźmie Cię na poważnie. Unikaj ich też przy komponowaniu stylizacji do teatru, filharmonii czy na premierę kinową.
Krótkie spodnie męskie – jaką długość wybrać?
No dobra, ustaliliśmy już najważniejsze reguły noszenia krótkich portek, jednak pozostaje dylemat, na jaką długość nogawek postawić? Co ciekawe, szorty mogą skutecznie wyszczuplić Twoją sylwetkę i optycznie dodać Ci kilka centymetrów wzrostu – tak przecież pożądanego przez kobiety. Ale jest pewien haczyk – musisz dobrać odpowiednią długość. Spodenki sięgające do połowy uda to może dobry wybór dla chłopców z przedszkola, ale dojrzałemu facetowi raczej nie dodadzą stylowego wyglądu. Najlepszym rozwiązaniem na lato okazują się modele, które sięgają przed kolano i ani milimetr dłuższe. W ten sposób osiągniesz optymalne proporcje i unikniesz nieprzychylnych spojrzeń największych znawców mody. Jak ognia unikaj krojów obcisłych lub takich z długością nogawek ¾, które chyba nadają się jedynie na festiwal wędkarski.
Męskie szorty – jaki materiał wybrać?
Wiesz już, jaka długość będzie dla Ciebie odpowiednia, jednak to tylko wierzchołek góry lodowej nazywanej „dobrym stylem”. Bardzo ważna okazuje się jakość materiału, z którego wykonane są krótkie pantalony. Wielu producentów odzieży męskiej stawia na bawełnę, która zapewnia maksymalny komfort podczas długich godzin spędzonych w plenerze. Jest przewiewna i przyjazna dla skóry, dlatego raczej nie powinieneś się obawiać nieprzyjemnych odparzeń czy otarć – zwłaszcza w intymnych miejscach. Na lato idealne będą również spodenki lniane – cienkie, oddychające i eleganckie. Chociaż tutaj muszę Cię uczulić, że naturalny len lubi się niestety miąć jak cholera, więc po wyjściu z samochodu mogą być widoczne zagniecenia. W stylizacjach casualowych nie powinno to jednak zrobić większej różnicy – no chyba, że uchodzisz za perfekcjonistę.
Jakie spodenki do stylizacji casualowych?
Twoje stare spodenki nadają się tylko do prac remontowych albo do naprawiania samochodu? Czas żebyś wreszcie odświeżył swoją letnią garderobę, zwłaszcza jeśli stawiasz na luźny styl casualowy. Tutaj masz całkiem duże możliwości wyboru. Dużą popularnością wśród miłośników niepodważalnej wygody cieszą się oczywiście modele jeansowe, które królują chyba w każdej sieciówce. Pamiętaj jednak, że gatki z dużą ilością kieszeni, przetarciami czy wzorami typu tie dye nadają się raczej dla nastolatków. Wybieraj spodnie krótkie o gładkiej, jednolitej strukturze jeansu w kolorze ciemnogranatowym lub niebieskim. Jeśli masz w miarę szczupłą lub wysportowaną sylwetkę albo dorobiłeś się już słonecznej opalenizny – postaw na jasne kolory.
Co oprócz denimu? Równie świetnym rozwiązaniem okazują się wcześniej wspomniane przeze mnie spodenki bawełniane. Materiał może jednak zawierać niewielkie domieszki włókien syntetycznych, takich jak elastan czy wiskoza. Ich obecność nie wpłynie na przewiewność materiału, a pozwoli Ci optymalnie dopasować odzież do swoich warunków fizycznych. Ciekawym posunięciem będą spodenki w stylu chino, które w zasadzie możesz ubrać zarówno na romantyczny spacer z drugą połówką (nie wnikam o jaką połówkę chodzi), jak również na semi-formalny lunch biznesowy. Uniwersalny charakter krótkich chinosów sprawi, że będziesz mógł swobodnie budować swoją kapsułową garderobę i mieć spokój z zakupem nowych portek na jakiś czas. Luźne spodenki świetnie spiszą się w duecie ze zwykłym t-shirtem lub koszulką polo w kontrastowym kolorze.
Jakie spodenki do stylizacji formalnych?
Chociaż szanowna pani spec od wizerunku twierdzi, że krótkie spodenki to prosty przepis na modowe faux pas, to najsłynniejsi projektanci swoimi nowymi kolekcjami jakby przeczą tej koncepcji. Co prawda na ślubie kościelnym czy na pogrzebie raczej (na pewno) nie powinieneś paradować w krótkich gaciach, ale np. na ślubie cywilnym w plenerze – dlaczego nie? Jasne krótkie spodnie męskie w połączeniu z marynarką w tym samym kolorze i niebieską lub łososiową koszulą mogą stworzyć zestaw, którego nie powstydziłby się nawet sam Karl Lagerfeld. Dobra, taką stylówkę możesz też spokojnie założyć na urodziny przyjaciela, letnie garden party czy beach baru na wakacjach. Oczywiście możesz zrezygnować z marynarki, którą z kolei możesz zamienić na lekki sweter z długim rękawem narzucony luźno na ramiona.
Jakie buty do krótkich spodenek męskich?
W stylizacjach codziennych, o mniej zobowiązującym charakterze możesz postawić na białe sneakersy, po które panowie sięgają nawet przy okazji formalnych okazji. Pamiętaj jednak, że sfatygowane szare obuwie, które może kiedyś było śnieżnobiałe raczej nie powinno oglądać światła dziennego. Jeśli nie przepadasz za klasycznymi adidasami, wybierz trampki, które mogą wyglądać stylowo nie tylko u skaterów.
Jeśli nie obuw sportowy, to jedynym słusznym rozwiązaniem mogą być tylko mokasyny. Świetnie będą pasować do strojów casual, ale maksimum swojego potencjału pokażą w stylówkach formalnych. Ale uwaga – do mokasynów tylko skarpetki stopki, które całkowicie będą zakryte przez cholewkę. W ten sposób unikniesz modowej wpadki. Mały pro tip – jeśli na co dzień chodzisz w wyższych skarpetach za kostkę i opaliłeś je sobie na nogach – lepiej zrezygnuj z pomysłu założenia mokasynów do momentu, w którym nie wyrównasz kolorytu skóry.
A co w temacie klapek? To przecież idealny wariant na letnie upały, ale niestety nie wszystkie modele podołają wyzwaniu. Przede wszystkim wystrzegaj się tandetnym, plastikowych japonek kupionych za grosze w „biedrze”. Jeśli już nie możesz sobie wyobrazić noszenia zabudowanych butów podczas wakacyjnego skwaru, wybierz skórzane modele lub modne birkenstocki.