
Myślisz, że idealny czas na randki jest tylko na początku związku, kiedy oboje patrzycie na świat przez różowe okulary? Nic bardziej mylnego! Każda okazja jest dobra żeby spędzić czas tylko we dwoje. Jeśli więc głowisz się nad tym, gdzie zabrać dziewczynę na randkę to chętnie służę pomocą, bo wiem jak trudno zaskoczyć ukochaną zwłaszcza po kilku wspólnych latach. Postanowiłem zebrać w jednym miejscu kilka ciekawych pomysłów, które sprawdzają się niemal w każdej sytuacji. O czym mowa? Już wyjaśniam.
Jakie miejsce wybrać na randkę z kobietą?
Rozczaruję cię, ale nie ma jednej uniwersalnej recepty na udane wyjście sam na sam. Niektórzy lubią hałas, drudzy wprost przeciwnie – preferują tylko ciche i spokojne miejsca. Z mojej strony mogę podsunąć ci kilka pomysłów i sam wybierzesz, który z nich może pochwalić się największym prawdopodobieństwem sukcesu.
Pomysł na pierwszą randkę – restauracja lub kawiarnia
Pierwsze spotkania potrafią być bardzo przytłaczające, szczególnie gdy nie mieliście okazji zamienić ze sobą więcej niż kilka zdań, a całe to rendez-vous zaaranżował twój „troskliwy” przyjaciel. To gdzie zabrać dziewczynę na pierwszą randkę? Dobra, restauracja albo modna kawiarnia może i jest już mega oklepana, ale z drugiej strony rzucasz się na głęboką wodę i wypadałoby mieć w zanadrzu koło ratunkowe. Głośna atmosfera właśnie nim są – dzięki niej raczej nie grożą ci długie minuty niezręcznej ciszy, która zabija całą magię pierwszego spotkania. W gwarnej miejscówce znacznie łatwiej znaleźć wspólne tematy do rozmów – przecież zawsze możecie poobgadywać innych ludzi – a na intymność przyjdzie jeszcze czas, zaufaj mi.
Pomysł na randkę – spacer w blasku księżyca
Pewnie miałeś kilka razy w swoim życiu tę przyjemność i oglądałeś prawdziwe majstersztyki światowej kinematografii jakimi niewątpliwe można określić… komedie romantyczne. Tak na serio, daleko im do prawdziwej sztuki, ale w ramach guilty pleasure czasem ujdą (zwłaszcza jako lekarstwo na deprechę po ciężkim rozstaniu). Do rzeczy, w wielu filmach oczywiście musi być scena romantycznego spaceru w blasku księżyca, który na maksa podsyca romantyzm i sprawia, że kobieta staje się oczarowana tym wielkim spektaklem. Na tego typu wyjścia polecam oczywiście wiosnę albo lato, chociaż zimą to też całkiem niegłupi pomysł – przecież zawsze możesz zaoferować swój szalik albo czapkę i łatkę dżentelmena otrzymasz praktycznie ot tak. Co najważniejsze, to prawie nic nie kosztuje, ale przecież nie zaszkodzi kubek gorącej czekolady, albo jeszcze lepiej, aromatycznego grzańca.
Randka idealna – wyjście do teatru
Pewnie mógłbyś się założyć, że w moim zestawieniu musi pojawić się kino, ale nic z tych rzeczy. Filmy to można sobie obejrzeć na Netfliksie czy innych platformach streamignowych, ale nie ma nic lepszego niż spektakl na żywo. Muszę przyznać, że kiedyś niespecjalnie przepadałem za teatrem i całą związaną z tym otoczką, ale co dorosłość robi z człowiekiem. Zabierz swoją drugą połówkę na jakieś ciekawe przedstawienie, koniecznie z gwiazdorską obsadą, na którym wyleje morze łez – nieważne czy ze szczęścia, czy ze smutku. Ważne, żeby poruszyło jej twarde niczym kamień serce. Wyjściem do teatru będzie mogła się przecież pochwalić na Instagramach czy tam innych Facebookach, zwłaszcza jeśli wśród jej koleżanek nie brakuje fanek sztuki przez duże „S”.
Pomysł na (nie)pierwszą randkę – salon gier
Chcesz ją totalnie zaskoczyć, ale przez tyle lat trwania waszego związku próbowałeś już wszystkiego i szukasz czegoś naprawdę odjechanego? Proponuję zainspirować się trochę klimatami amerykańskimi i zabrać ją do salonu gier z prawdziwego zdarzenia. Nie mówię tutaj o przydrożnych barach, w których maksymalnie znajdziesz flippery czy cymbergaja. Chodzi mi o bardziej o dedykowane miejscówki gdzie po prostu nie sposób się nudzić. Możecie np. porzucać sobie do kosza na czas, postrzelać do balonów, mieć kupę zabawy i wyładować gromadzące się w was emocje i frustracje. Ale uważaj – jeśli już raz ją tam zabierzesz i tego typu rozrywka trafi w jej gusta to licz się z tym, że będziecie tam stałymi gośćmi.
Oryginalne miejsce na randkę – wesołe miasteczko
Z oknem panuje piękna, słoneczna pogoda i chcesz ją wykorzystać do cna? Zorganizuj wypad do wesołego miasteczka. Tak, dobrze przeczytałeś. To świetna propozycja nie tylko dla małych księżniczek, ale też dojrzałych kobiet spragnionych wrażeń. Nawet jeśli w pierwszym momencie nie będzie zachwycona twoją inicjatywą i stwierdzi, że wciąż jesteś jeszcze dzieckiem, nie martw się. Niech tylko wsiądzie na pierwszą lepszą karuzelę, a nie będzie chciała z niej schodzić. Dobre wiem o czym mówię. Nasze ukochane często uważają się za stateczne i poważne kobiety, ale przecież każdy od czasu do czasu potrzebuje chwili szaleństwa i odpoczynku od roli dorosłego. Nie zastanawiaj się – kupuj bilety i carpe diem!
Pomysł na aktywną randkę – wycieczka rowerowa
Trochę ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a wspólne wylewanie siódmych potów zbliża bardziej niż seks. Oczywiście żartuję, ale sport uprawiany we dwoje daje znacznie wieczną frajdę niż mordowanie się na siłowni ze sztangami. Moja rada? Zaproponuj jej wycieczkę rowerową, a połączycie przyjemne z pożytecznym. Najpierw zjedzcie coś niezdrowego – kebaba, burgera czy co tam lubicie – bo nie będzie lepszej okazji do spalenia kalorii. No dobra, jazda na rowerze sama w sobie może nie jest jakaś turbo romantyczna, ale za to widoki – jak najbardziej! Wybierz malowniczą scenerię w waszej okolicy, np. las czy podmiejski park, a przekonasz się, że udana randka może obyć się bez garnituru i obcierających lakierków.
Pomysł na ciekawą randkę – koncert
Pandemia wszystkim dała w kość – naszą jedyną rozrywką były: muzyka, książki, filmy i seriale, które są naprawdę świetnym sposobem na spędzanie wolnego wieczoru, no ale ileż można. Nie ma to jak występy na żywo, które dają ogromny zastrzyk energii i adrenaliny. Koncerty powróciły – zarówno te w klubach i halach, jak i na wielkich stadionach, z czego warto skorzystać póki znowu nas nie pozamykają w domach. Jeśli pomachasz jej przed nosem biletami na jej ulubiony zespół albo wokalistę, uwierz mi, że nie będzie wiedziała jak ci się odwdzięczyć (choć ty już pewnie masz na to jakiś pomysł). Albo jeszcze lepiej – wykup wejściówki na jakiś festiwal plenerowy, których jest teraz cała masa. W samej Polsce można wymienić co najmniej kilka fajnych cyklicznych imprez, na których możesz się np. oświadczyć jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
Propozycja na rendez-vous – wystawa interaktywna
Słowo „wystawa” jeszcze do niedawna kojarzyło mi się głównie ze sztuką klasyczną – wiesz, obrazy Picassa, Rembrandta, Moneta i te sprawy. Co mnie jednak trochę zaskoczyło (nie żebym był jakimś jaskiniowcem czy zamkniętym na nowinki zgredem), ale w mniejszych miastach pojawia się coraz więcej miejsc, gdzie można podziwiać wystawy interaktywne. Pewnie myślisz sobie, że świetny pomysł, ale raczej na wycieczkę szkolną a nie randkę z ukochaną. Otóż mój drogi w życiu chodzi o to, żeby czasem przełamywać utarte schematy i iść pod prąd. Zajechało górnolotnie, co? Bo miało. Sprawdź w sieci, czy w twojej okolicy nie otwiera się jakaś wystawa o kosmosie albo rozwoju gatunku ludzkiego – możesz się zdziwić, ale to jest prawdziwy odjazd. Jeśli w twoim mieście takich atrakcji ci nie zapewniają, zawsze jest to świetna wymówka żeby odwiedzić np. stolicę.
Pomysł na klasyczną randkę – kolacja w domu
Nie wiem o co chodzi, ale nic tak nie podkręca kobiecego libido jak facet w kuchni. Wykorzystaj to i własnoręcznie przygotuj pyszną kolację pełną afrodyzjaków. Schabowy czy mielony raczej odpadają, chyba że twoja kobieta jest ich wielką fanką a na co dzień nie macie czasu na gotowanie domowych obiadków kuchni polskiej. Chodzi mi raczej o coś bardziej zmysłowego – owoce morza będą strzałem w dziesiątkę. Odpal tutorial na YouTubie i zabaw się w Masterchefa. Nawet jeśli ci za bardzo nie wyjdzie to uwierz mi, że twoja druga połówka doceni twoje wysiłki.
Pomysł na klimatyczną randkę – piknik na plaży
Trudno mi sobie wyobrazić bardziej nastrojową scenerię niż plaża, na której mogą dziać się rzeczy naprawdę magiczne. Szum morza, blask zachodzącego słońca, kosz pełen aromatycznych serów, owoców i wina to niezawodny przepis na udane rendez-vous. Jeśli jednak chcecie zaznać atmosfery intymności, znajdźcie ustronne miejsce z dala od ciekawskich spojrzeń – na polskim wybrzeżu wcale takich nie brakuje.