dziewczyna nie odpisuje na sms co robic

Początki niemal każdej znajomości między kobietą a mężczyzną to potężna dawka ekscytacji. Niewinny flirt zamienia się w pikantne rozmowy, a krótkie dialogi przeradzają się w wielogodzinne konwersacje. To jest bardzo optymistyczny scenariusz. Niestety jako facet spotkałem się już nie raz z sytuacją, kiedy obiekt moich westchnień nie raczył odpisywać na moje wiadomości. To jak policzek w twarz i doskonale wiem, co się wtedy czuje. Nie sposób przewidzieć takich perypetii, ale możesz się na nie przygotować. Jak to zrobić? Zaraz Ci wszystko wyjaśnię.

Dziewczyna nie odpisuje – czy to część jej taktyki?

Znasz to uczucie, kiedy wysyłasz jej wiadomość na Messengerze, widzisz, że ją wyświetliła, ale na próżno czekasz do 2 w nocy aż może łaskawie odpisze kilka słów? No niestety, nie jesteś sam. W takich momentach zaczynasz się zastanawiać. Co poszło nie tak? Zrobiłem coś źle? Nieświadomie ją obraziłem? A może wzięła mnie za totalnego nudziarza? W większości przypadków to jasny sygnał, że nie jesteś w jej guście, ale to nie jedyna możliwość, jaką powinieneś wziąć pod uwagę.

Dlaczego dziewczyna nie odpisuje? Potencjalne przyczyny

Opcje mogą być w zasadzie tylko dwie. Zacznę od tej mniej przyjemnej. Jeśli dziewczyna nie odpisuje na smsa albo wiadomość na czacie na samym początku waszej znajomości to zwyczajnie nie jest tobą zainteresowana. As simple as that. To wcale nie musi znaczyć, że jesteś beznadziejny i nie potrafisz poderwać kobiety. Nie musimy się przecież wszyscy kochać, każdy ma jakiś tam swój typ i wiadomo, że przed znalezieniem tej jednej jedynej musisz uzbroić się w cierpliwość. Weź to na klatę i olej ją tak, jak ona olała Ciebie. Szkoda życia na ludzi, którzy mają Cię w głębokim poważaniu.

Muszę jednak wspomnieć o jednym wyjątku. Bierzesz od niej numer, napisałeś do niej, rozmowa wam się elegancko klei i czujesz, że możesz jej powiedzieć dosłownie wszystko. Co w momencie, gdy nagle nie masz od niej żadnych wieści? W tym przypadku nie powinieneś szukać dziury w całym. Najprawdopodobniej jest zapracowana albo wypadła jej ważna sprawa rodzinna i nie ma czasu na klepanie w wyświetlacz 24 godziny na dobę. Pewnie po wszystkim zdecyduje się do ciebie zadzwonić wszystko wyjaśnić. Tak na dobrą sprawę nie da się pisać w nieskończoność, więc kilka godzin ciszy to żadna zbrodnia. Musisz pamiętać, że każdy ma na głowie milion obowiązków i flirt nie zawsze musi stać na pierwszym miejscu.

Czy zlewanie SMS-ów można wziąć jako część sekretnego testu dziewczyny? Trudno powiedzieć. Nie potrafię czytać w myślach i nie do końca nie kumam kobiecy toku rozumowania. Na dwoje babka wróżyła. Może się okazać, że totalna cisza z jej strony to tylko element gry, której celem jest sprawdzenie progu twojej cierpliwości. Muszę przyznać, że dla mnie to kompletne dno. Nie jesteśmy w liceum, żeby korzystać z jakichś szczeniackich zagrywek.

Co robić w sytuacji gdy kobieta nie odpisuje?

Po pierwsze – zachowaj stoicki spokój. Nie ma sensu zasypywać jej skrzynki odbiorczej, bo tylko osiągniesz efekt odwrotny do zamierzonego. Wiem, że czasem trudno jest odpuścić, ale po prostu może nie być innego wyjścia. Jeszcze posądzi Cię o stalking, a takiej łatki trudno się pozbyć. Powstrzymaj się przed wysyłaniem jej kolejnych wiadomości, kiedy poprzednie pozostają bez odpowiedzi. Podobną taktykę może wziąć za przejaw słabości i desperacji. No bo kto o zdrowych zmysłach truje cztery litery, kiedy teoretycznie zna swoją wartość i jest pewny siebie? No nikt. Więc przełknij gorycz porażki i umawiaj się na randki z kimś, kto naprawdę na to zasługuje.

Wyślij jej niezobowiązującą wiadomość

Na swoje podboje spójrz z nieco innej perspektywy. Przejrzyj czat, który prowadzisz ze swoimi kumplami. Większość jego zawartości to pewnie niewinne memy, screen shoty czy śmieszne filmiki, które najczęściej „nagradzane” są zwykłymi emotikonami. Jeśli po kilku dniach obiekt twojego pożądania ciągle pozostawia Cię w niepewności albo w pewności, że wasza rozmowa raczej nie ma szansy się rozwinąć, wyślij jej coś, co tak naprawdę nie wymaga odpowiedzi. Co potem? Znowu czekasz. Czekasz i czekasz. Jeśli się doczekasz chociaż uśmiechniętej minki to znak, że jeszcze nie wszystko stracone (chociaż moim zdaniem i tak nic z tego nie będzie).

No dobra. Jest sukces – na ekranie twojego telefonu pojawia się ikonka z nową wiadomością. Otwierasz. Jest i długo wyczekiwana minka. Co teraz? Poprowadź rozmowę całkiem naturalnie, nie wspominając oczywiście, że tyle się na nią naczekałeś. Dlaczego? A no dlatego, że w momencie kiedy o tym wspomnisz, możesz spodziewać się ponownego odrzucenia twoich zalotów. Oczywiście nie generalizuję i nie mówię, że w każdym przypadku tak właśnie będzie, ale prawdopodobieństwo wynosi pewnie z 90%. Wystarczająco dużo, żeby niczym dżentelmen przemilczeć pewnie niewygodne tematy.

Okej, zapytaj ją, jak minął jej dzień, ale nie narzucaj się i nie proś o jakieś prywatne szczegóły. Może się poczuć osaczona, więc nie stawiaj jej pod ścianą. Poczekaj, aż sama się tobą zainteresuje i pociągnie tą niezobowiązującą rozmowę. Jeśli znowu zacznie odpisywać półsłówkami albo bardzo wymijająco, dodaj dwa do dwóch. Chyba czas dać z nią sobie spokój, nie sądzisz? Gdyby istniał cień szansy, że wasza rozmowa przerodzi się w coś wyjątkowego, to raczej już byś o tym wiedział. Zostaw to i rusz do przodu.

Odpuść i poczekaj na jej reakcję

Próbowałeś już wszystkiego i nic nie przynosi skutku? Przed wysłaniem kolejnego smsa zadaj sobie pytanie, czy facet powinien się tak poniżać. No bo jak to inaczej nazwać? Nie ma co owijać w bawełnę – laska ma cię totalnie gdzieś, a ty się zadręczasz jak jakiś podlotek, który dopiero co stawia swoje pierwsze kroki w świecie flirtu. A może jednak nie ma cię gdzieś? Taka opcja też istnieje, ale o tym możesz przekonać się tylko w jeden sposób. Jaki? Olej to. Nie pisz. Nie dzwoń. Nie naciskaj. Pewnie po pijaku będzie Cię cholernie korcić, żeby coś tam jej jednak napisać, ale nie rób tego. Usuń jej numer, usuń ją ze znajomych na portalu. Zrób wszystko, żebyś nie miał szansy się z nią skontaktować. Zacznij szukać kogoś, kto naprawdę chce się poznać

Teraz ruch należy do niej. Jeśli po upływie miesiąca jakoś sobie o tobie nie przypomniała to już raczej tego nie zrobi. Widocznie nie jesteś w jej typie albo znalazła sobie już innego frajera, który widocznie spełnił jej wszystkie wymagania. Było minęło. Nie ma co płakać – widocznie tak miało być i idealna partnerka dla ciebie dopiero stanie na twojej drodze.

Ale ale. Może zdarzyć się i tak, że brak atencji z twojej strony zadziała na nią jak płachta na byka i nagle zada sobie trochę trudu, żeby nawiązać z tobą kontakt. Niezbadane są kobiece myśli. Co zrobisz jak nic nie zrobisz. No dobra, powiedzmy, że tak się stało i w twoim przypadku. Nie wychodź na desperata bez życia towarzyskiego. Tylko żeby cię nic nie podkusiło, żeby odpłacać jej pięknym za nadobne. Nie stosuj taktyki ignorancji. Odpisz jej, ale nie spiesz się z tym jakoś przesadnie. Niech wczuje się trochę w twoje poprzednie położenie – może to da jej trochę do myślenia. I jeśli nawet wam jednak nie wyjdzie, to będzie miała nauczkę na przyszłość.

6 / 100

Dodaj komentarz